Koniec remontu we wrześniu?
Oprócz barw inżynier Chmielewski ustalił, że przez te wszystkie lata krata stalowa nie uległa dużej degradacji. Jego zdaniem była doskonale zabezpieczona farbą olejno-żywiczną, która do takich celów sprawdza się znakomicie. Tym niemniej podczas trwającego remontu położona została nowa powłoka antykorozyjna.
Zakres prac obejmował szereg innych rzeczy oprócz oczyszczania, zabezpieczania i malowania, w tym odbudowę części murów i elementów kamiennych, naprawę komór serwisowych czy przełożenie kabli. Nie wszystko jeszcze się skończyło. – Aktualnie układane są płyty chodnikowe od strony Wybrzeża Pasteura – informuje Tomasz Jankowski, rzecznik prasowy ZDiUM.
Jankowski dodaje, że to już ostatni etap prac remontowych i konserwacyjnych. – Po obu stronach jezdni pozostały barierki, które zabezpieczają koryta pozostawione tuż przy konstrukcji. Po położeniu izolacji zostaną one wypełnione krawężnikami. Wykonawca równocześnie realizuje ostatnie prace poprawkowe związane z zabezpieczeniem antykorozyjnym – informuje rzecznik.
Tomasz Jankowski zapewnia, że codziennie na moście inspektorzy ZDiUM sprawdzają jakość i postęp remontu. Wykonawca zapowiada, że zaplecze budowy zabierze we wrześniu. Czy tym razem się uda? Wcześniej kilka razy nie dotrzymał terminów. Za opóźnienia zapłaci kary.
Modernizację przeprawy, budowanej w latach 1895-1897 według projektu Richarda Plüddemanna i Karla Klimma, wykonują firmy z Wrocławia: Probudowa i Rotomat. Inwestycja kosztuje około 9,3 mln zł. Płaci za nią gmina Wrocław, a nadzór sprawuje ZDiUM.
W przyszłości trzeba będzie wyremontować także płytę, na której opiera się jezdnia i torowisko. O tym informował ostatnio Bartosz Chochołowski w tekście „Most Zwierzyniecki uchylił połowę swojego uroku. Już widać, jak będzie się prezentował”.