Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Promenada Krzycka to droga dla rowerzystów i pieszych, biegnąca wzdłuż nasypu kolejowego na południu Wrocławia. Jest kameralna, otoczona zielenią, dzięki temu urokliwa i urodziwa. Nie jest jednak skończona. Nową nawierzchnię ma na razie kilka jej odcinków:
- od ulicy Spiskiej do ulicy Borowskiej i dalej do Bardzkiej (prawie 2 kilometry),
- od Bardzkiej do Gazowej (720 metrów).
Ulica Gazowa (przy Wzgórzu Tarnogajskim) to jeden kraniec Promenady Krzyckiej. Drugi ma być przy ulicy Grabiszyńskiej. Długość zaplanowanej trasy to 7,5 kilometra. Cała ma być gotowa wiosną 2026 roku, a może kilka lub kilkanaście miesięcy wcześniej.
Kolejna część – od Spiskiej do Ślężnej
Pierwszy w kolejce stoi odcinek (950 m) od ulicy Spiskiej do Ślężnej (do pętli tramwajowej Park Południowy). Poszukiwania wykonawcy trwają. Lada dzień pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta otworzą oferty nadesłane w przetargu.
Wcześniej były przygotowania, polegające na przebudowie ogrodzenia rodzinnych ogródków działkowych Oaza i Obrońca, rozbiórce altan i zmianie wodociągów.
Planowane roboty budowlane obejmują m.in.:
- budowę traktu pieszo-rowerowego z betonu asfaltowego;
- budowę drogi rowerowej z betonu asfaltowego;
- budowę chodników dla pieszych o nawierzchni z kruszywa;
- montaż oświetlenia;
- wycinkę drzew i krzewów;
- zakładanie trawników i nasadzenia drzew i krzewów.
Wykonawca dostanie od zamawiającego 9 miesięcy na wykonanie zadania. To oznacza, że kolejny odcinek Promenady Krzyckiej może być gotowy na wiosnę lub lato 2024.
Obecnie od Spiskiej do Ślężnej można przejechać albo przejść wzdłuż nasypu, ale jest tam droga gruntowa. Gdy jest mokro, nierówna, ziemna nawierzchnia niektórych może zniechęcać.
Następna będzie część od ulicy Krzyckiej do Racławickiej (980 m). ZDiUM szuka projektanta.
W poprzednim odcinku Promenady Krzyckiej...
Promenada Krzycka powstaje w dużej mierze dzięki determinacji wrocławian, a zwłaszcza Agnieszki Duszy, która kilka lat temu zgłosiła projekt do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego (WBO).
Gdy pierwszy raz zgłosiłam do WBO pomysł budowy Promenady Krzyckiej, przegrałam. Jednak mieszkańcy różnych osiedli doszli do wniosku, że taki trakt łączący południowe osiedla jest potrzebny i pomogli mi. Udało się przeforsować projekt dzięki głosom nie tylko mieszkańców Tarnogaju, ale również Gaju, Wojszyc, Jagodna i wielu innych. Ta promenada jest dla wszystkich. Poza tym, jest kamieniem węgielnym pod budowę zielonej rowerowej obwodnicy Wrocławia.Agnieszka Dusza, liderka projektu budowy promenady w ramach WBO
Dotychczas na budowaną trasę pieszo-rowerową wydano ok. 7,5 mln zł, w tym na łącznik pomiędzy Spiską a drogą u stóp nasypu.
Historyczna Hugo Richter Weg
Historia trasy, dziś nazywanej Promenadą Krzycką, sięga drugiej połowy XIX wieku i jest związana z tworzoną wtedy linią kolejową do Świdnicy przez Sobótkę. Prace nad zagospodarowaniem bezpośredniego sąsiedztwa nasypu kolejowego na cele rekreacyjne i spacerowe rozpoczęły się pod koniec tamtego stulecia. Początkowo trasa pomyślana jako zielony łącznik pomiędzy parkami: Południowym i Grabiszyńskim. Nieco później zyskała nazwę na cześć dyrektora Ogrodów Miejskich, Hugo Richtera.
Założenia szlaku rozwijały się wraz z nową zabudową miejską. Przed drugą wojną światową trasa Hugo Richter Weg sięgała na wschodzie okolic Wzgórza Tarnogajskiego, a nawet dzisiejszej ulicy Mościckiego. Na zachodzie rozwidlała się w okolicy Małej Sobótki – jedna odnoga kierowała spacerowiczów do parku Grabiszyńskiego, druga do terenów sportowych przy osiedlu Kwaśnych Źródeł, stanowiącym część dzisiejszych Gajowic.
Po wojnie idea szlaku łączącego parki uległa zapomnieniu, a same ścieżki stopniowej degradacji. Dziś w wielu miejscach nie ma praktycznie śladu po dawnym zagospodarowaniu i urządzeniach. Biegnące wzdłuż nasypu drogi gruntowe po deszczach zamieniają się w grzęzawiska. Więcej o historii Hugo Richter Weg – tutaj.
Do historycznej trasy zaliczane jest wzgórze Gajowickie, nazwane Górką Pafawag. Jego rewitalizacja przebiegała w latach 2015-2018.