Prezydent Wrocławia, radni oraz aktorzy w sobotę przed południem posadzili 42 drzewa – głównie brzozy i dęby. Powstaje z nich aleja Europejskiej Stolicy Kultury i World Games.
- Bardzo chciałbym, żeby nasza intensywna akcja sadzenia drzew była widoczna. Jestem świadomy, że w ramach poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego we Wrocławiu wycięto wiele drzew. Trzeba te braki nadrobić. Dlatego musi się pojawić więcej zieleni: tu, w parkach i w szczególności nad Odrą – mówi Rafał Dutkiewicz Prezydent Wrocławia. W sadzeniu drzew pomagali mu wrocławscy aktorzy Mariusz Kiljan, Anna Ilczuk, Justyna Szafran, Konrad Imiela, Wojciech Dąbrowski oraz wiceprezydent Adam Grehl i radni miejscy
Aleja Europejskiej Stolicy Kultury i World Games jest fragmentem parku Milenijnego. Mieści się między ulicą Graniczną i Rogowską. Sąsiaduje z Nowym Dworem, Muchoborem Wielkim i Żernikami. To miejsce zostało wybrane nieprzypadkowo ponieważ w tej części miasta nie ma parku. Dodatkowo w 2017 roku będą tu rozgrywane mecze softballowe i zawody wrotkarskie w ramach World Games.
– Chodzę tu codziennie z psem. To jedyne zielone miejsce w okolicy. W innym przypadku musiałabym spacerować między betonowymi blokami. Z niecierpliwością czekam na rozwój tej alei, bo będzie gdzie usiąść i odpocząć – mówi Urszula Herbinger, mieszkanka Nowego Dworu.
Pierwsze drzewa w alei posadzono w listopadzie 2013 roku. Teraz jest ich ponad 250. Do 2017 roku będą tu też ścieżki spacerowe i ławki. W planach jest budowa kładki przez rzekę Ślęzę.
– Do końca kwietnia posadzimy tu 330 drzew. Naszym głównym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców. Dlatego wybraliśmy dęby, które doskonale pochłaniają dwutlenek węgla – wyjaśnia Krzysztof Działa, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.
Nasadzenia zorganizowano w ramach akcji „1000 drzew na wiosnę”. Podczas realizacji tego projektu drzewa i krzewy posadzono jeszcze w Parkach: Szczytnickim i Złotnickim oraz na zieleńcu przy ul. Partyzantów. Kolejne nasadzenia w ramach alei Europejskiej Stolicy Kultury i World Games zaplanowano na jesień.
Miłosz Turowski