FILTRUJ
Nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem za reżyserię ostatni film Schanelec okazał się najbardziej dyskutowanym tytułem w konkursie Berlinale w 2019 roku.
Żaden inny seans nie pozostawił tyle miejsca widzom na ich reakcje, refleksje i emocje, które eksplodowały podczas pokazu prasowego kakofonią owacji i gniewnych buczeń. W swoim fabularnym eseju reżyserka obserwuje pogrążoną w żałobie rodzinę – samotną matkę i dwoje dzieci. 13-letni syn znika na tydzień, a jego powrót gwałtownie zmienia dynamikę relacji.
Kto kim się opiekuje? Kto kogo chroni? I przed czym? Schanelec od zawsze interesuje ekonomia: kadru, ciała, rodziny, późnego kapitalizmu. W jej świecie gesty i słowa pozostają niezsynchronizowane: nieadekwatna wydaje się zarówno pasywność dzieci, monotonnie recytujących Hamleta, jak i energia głównej bohaterki (Maren Eggert), przejawiająca się w atakach gniewu, paniki czy gwałtownej polemicznej pasji. W jej wydaniu nawet zakup roweru zamienia się w dramatyczny spektakl.
Antypsychologiczny, zrywający z klasyczną narracją, inspirowany dokonaniami Bressona, Godarda czy Ozu – a przy tym pełen humoru – film Schanelec rozkodowuje nasze przyzwyczajenia i wizualne klisze.