Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ponad 20 lat temu wskazano korytarz pod budowę alei Północnej i wpisano ją do odpowiednich dokumentów. Najbardziej czekają na nią mieszkańcy Sołtysowic, Poświętnego, Polanowic i Karłowic, ponieważ brakuje im połączenia pomiędzy ulicami Poświęcką a Bolesława Krzywoustego. Brak łącznika powoduje, że kierowcy jeżdżą przez osiedla. Ruch na ulicach takich jak Poświęcka, Redycka i aleja Poprzeczna jest za duży.
Stąd konkretne ruchy ze strony władz miasta. Aleja Północna – wyczekiwany i niezbędny łącznik pomiędzy Poświęcką a Krzywoustego – jest projektowana. Wcześniej była inwentaryzacja przyrodnicza. – Jej rekomendacje pokazały, jak projektować ulicę, żeby uwzględnić wszystkie ważne uwarunkowania fauny i flory – informuje Monika Kozłowska-Święconek, dyrektorka Biura Zrównoważonej Mobilności w UM Wrocławia. – Projektujemy aleję z prawdziwego zdarzenia, czyli ze szpalerami drzew i z wygodną infrastrukturą dla pieszych i rowerzystów – podkreśla dyrektorka.
Ulica, chodniki, drogi rowerowe i wiadukt
Nowa droga będzie miała jedną jezdnię z dwoma pasami ruchu – po jednym pasie w każdym kierunku, z dodatkowymi pasami dla skrętów na skrzyżowaniach z sygnalizacją. Wzdłuż niej będą nowe chodniki i ścieżki rowerowe. Pomiędzy nimi a jezdnią staną drzewa. Oprócz kierowców, rowerzystów i pieszych z alei skorzystają pasażerowie autobusów MPK, które pojadą fragmentem nowej trasy – między Sołtysowicami a Poświętnym.
Zaplanowanych jest pięć skrzyżowań z istniejącymi ulicami: Poświęcką, Kamieńskiego, Redycką (przy wałach na Widawie), Sołtysowicką i Krzywoustego (niedaleko mostu nad Widawą). Szóste skrzyżowanie to aleja Północna z nową ulicą, jaka powstanie pomiędzy Poprzeczną a Krzywoustego. Natomiast siódme to skrzyżowanie z nowym łącznikiem ul. Redyckiej przeznaczonym wyłącznie dla autobusów MPK. Długość całej alei to około 5,5 kilometra.
Dużym ułatwieniem dla kierowców ma być projektowany wiadukt nad torami kolejowymi na Trzebnicę i Oleśnicę. Dzięki niemu kierowcy, jadąc do ulicy Krzywoustego, nie będą musieli stać na często zamykanym przejeździe na ulicy Poprzecznej.
Budowa alei będzie wymagała wycinki. Do usunięcia jest około 1100 drzew, z których kilkadziesiąt to większe okazy, a kilkaset jest w złym stanie lub całkowicie suchych. W zamian za nie posadzą 1720 nowych. Liczby mogą się zmienić, ale nie założenie: dzięki nowym roślinom będzie aleja jak z definicji.
Zadanie z ramienia gminy prowadzi firma Wrocławskie Inwestycje. Projektantem jest spółka BBKS-Projekt, która wyceniła pracę na około 4,7 mln zł. Projekt powinien być gotowy do końca tego roku, ale termin pewnie się wydłuży, ponieważ projektant dostanie dodatkowe pół roku na wprowadzenie zmian, które zaproponowali mieszkańcy i przedstawiciele rad osiedli.
Jaka będzie al. Północna? Jest raport z konsultacji
Konsultacje społeczne na temat al. Północnej trwały zimą tego roku. Pracownicy urzędu miejskiego właśnie opublikowali raport, w którym wymieniają kilkaset opinii dotyczących: kwestii ogólnych i funkcji, przebiegu alei, organizacji ruchu, hałasu i zanieczyszczeń, przyrody i zieleni, ruchu rowerowego i pieszego, komunikacji zbiorowej, skrzyżowań i wiaduktów oraz innych kwestii.
Część sugestii mieszkańców będzie uwzględniona w projekcie. Czego dotyczą najważniejsze zmiany? – Kilku lokalizacji przejść dla pieszych, większej liczby potencjalnej lokalizacji ekranów akustycznych, zwłaszcza w pobliżu gęstej zabudowy. Osobną kwestię stanowi wiadukt nad linią kolejową przy Koronie – wymienia Adrian Werbik, kierownik projektu z WI.
W wyniku opracowania inwentaryzacji przyrodniczej długość wiaduktu została zwiększona tak, aby przechodził on również nad zbiornikiem wodnym (odstojnikiem po cukrowni). Jest to wyjątkowy obszar na terenie inwestycji ze względu na obecność znaczącej liczby zwierząt. Dla dużych zaprojektowano przejście pod estakadą (tzw. suche przęsło), które umożliwi swobodną ich migrację pomiędzy zbiornikiem za Koroną a doliną Widawy oraz dojście do wodopoju od strony Widawy.
Niewykluczone, że do długości wiaduktu dodane będą kolejne mety, tak aby jeszcze bardziej umożliwić zwierzętom dostęp do zbiornika z wodą od strony rzeki. Taką sugestię zgłosili sympatycy ekologii w trakcie konsultacji społecznych. – Skorzysta także herpetofauna. Od jej siedliska odsuwamy się jak najdalej możemy – informuje kierownik Werbik.
Ochrona środowiska naturalnego była jednym z czterech najważniejszych tematów poruszonych przez wrocławian. Pozostałe to: bezpieczeństwo ruchu drogowego, połączenie al. Północnej z siecią komunikacji miejskiej, hałas i zanieczyszczenie powietrza.
– Nie chcemy, aby aleja Północna była przeładowana i żeby przechodził przez nią pełny tranzyt. Duże zintensyfikowanie ruchu na tej drodze nie wpłynie pozytywnie na poczucie bezpieczeństwa – zauważa Małgorzata Burnecka, przewodnicząca zarządu osiedla Karłowice-Różanka. – Droga ma być zadrzewiona, dla rowerzystów, dla pieszych – dodaje. Przypominamy, że projekt uwzględnia zarówno drzewa, jak i drogi rowerowe i chodniki. Ponadto na bezpieczeństwo wpływ będzie miało oświetlenie, sygnalizatory świetlne czy przejścia dla pieszych.
– Poprawa dróg i ścieżek rowerowych, których jest u nas mało póki co, jest bardzo ważna – twierdzi Bernard Słapa, przewodniczący zarządu osiedla Lipa Piotrowska. – Dla mieszkańców naszego osiedla komunikacja to priorytet. Czekamy na tranzyt przez ulicę Sułowską, bo wszystko na razie idzie przez Obornicką, która jest coraz bardziej zakorkowana – podkreśla.
Na drogę czekają również wrocławianie z Widawy. Mateusz Żak, przewodniczący zarządu osiedla Widawa: – Na północy Wrocławia obecnie wielu mieszkańców przemieszcza się wąskimi uliczkami. Jako osiedle, które się rozbudowuje, mamy coraz większą liczbę osób, dlatego liczymy na to, że jeżeli ta inwestycja powstanie, będzie łącznikiem, który poprawi komfort poruszania się z punktu a do b. Jeżeli nie będziemy jej mieli, to się zatkamy.
Przewodniczący Żak sugeruje, żeby przy nowej drodze były parkingi typu parkuj i jedź. – Tak aby zachęcać mieszkańców, z innych powiatów też, do zostawiania samochodów i do przemieszczania się autobusem, tramwajem, ale też rowerami czy hulajnogami.
Dlaczego po jednym pasie ruchu w obu kierunkach?
Niektóre propozycje są uwzględnione w całości, inne częściowo. Jest także spora grupa sugestii odrzuconych. — Wśród najczęściej zgłaszanych opinii nieuwzględnionych dominowały postulaty zaprojektowania alei z dwoma jezdniami oraz przeprojektowania skrzyżowania przy Koronie – wyszczególnia Leszek Heimann z Wydziału Partycypacji Społecznej Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Urzędnicy argumentują, że w przypadku alei Północnej dwie jezdnie po dwa pasy w jednym kierunku nie mają uzasadnienia. Po pierwsze dlatego, że nowa droga ma umożliwiać przejazd pomiędzy osiedlami, a nie spełniać funkcję obwodnicy. Po drugie dlatego, że ma być jak najbardziej bezpieczna dla pieszych i rowerzystów. Trzecim argumentem są pieniądze – dwie jezdnie byłyby pewnie dwa razy droższe od jednej, a efekt, jak ocenili urzędnicy, byłby podobny. Uważają, że aleja jednojezdniowa spełni swoją funkcję – skutecznie odciąży ulice osiedlowe od ruchu przejazdowego, co jest podstawowym celem jej budowy.
– Jednojezdniowa czy dwujezdniowa… tutaj nawet wśród znajomych mieszkańców osiedla są bardzo podzielone głosy. Jest to przedmiotem wielu dyskusji, co pokazuje, jak ważna jest to inwestycja — dostrzega Małgorzata Burnecka, przewodnicząca z Karłowic-Różanki.
Mieszkańcy, w obawie przed korkami, zaproponowali, by skrzyżowanie alei Północnej z Krzywoustego zaprojektować inaczej np. w formie wiaduktu. Ich pomysł nie spotkał się z aprobatą, ponieważ urzędnicy uważają, że klasyczna krzyżówka ze światłami w zupełności wystarczy. „Płynność będzie regulowana sygnalizacją świetlną. Rozwiązanie jednopoziomowe zmniejsza także koszty związane z budową. Warto zaznaczyć także, że aleja przeniesie częściowo ruch z ulicy Poprzecznej. Nowe skrzyżowanie rozładuje więc znacząco ruch na przecięciu się ulic: Bolesława Krzywoustego, Poprzecznej i Brücknera” – czytamy w raporcie z konsultacji społecznych, który w całości jest do przeczytania tutaj.
