Realizacją programu we Wrocławiu zajmuje się od początku Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS). Jego dyrektorzy zaprezentowali statystyki dotyczące 500 plus.
Od 1 kwietnia do połowy czerwca b.r. mieszkańcy złożyli ponad 31,5 tys. wniosków na ponad. 42 tys. dzieci. Zdecydowanie najwięcej wniosków złożyli w kwietniu. Z szacunków resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wynikało, że z we Wrocławiu z programu mialo skorzystać 30 tys. dzieci.
Urzędnicy wydali 18 tys. decyzji (tj. ok. 57 proc. wszystkich wniosków zostało rozpatrzonych). To oznacza wypłaty w wysokości ok. 29,5 mln zł. Najwięcej, bo az 15.5 tys. wniosków wpłynęło przez internet. Osobiście, w 16 punktach stałych, mieszkańcy złożyli ok. 13,5 tys. wniosków, a w 119 punktach moblinych (w przedszkolach, żłobkach) – 2,5 tys. wniosków.
Czas do 1 lipca
Szefowie MOPS przypominają, aby osoby, które dotąd nie złożyły wniosku o przyznanie świadczenia na dziecko lub dzieci, zrobiły to do 1 lipca.
– To warunek, aby dostać wyrównanie liczone od 1 kwietnia – mówi Andrzej Mańkowski, zastępca dyrektora MOPS ds. świadczeń.
Według szacunków MOPS prawem do wypłaty świadczenia może być objetych jeszcze kilka tysięcy dzieci we Wrocławiu. Do programu można dołączyć w każdym momencie, również po 1 lipca. Wtedy jednak pieniądze będą naliczane dopiero od daty złożenia wniosku.
A jakie błędy i problemy najczęściej się zdarzały w związku ze składaniem wniosków?
– Np. rodzic ubiega się o świadczenie na drugie dziecko, a wpisuje jako pierwsze starsze dziecko, które z nim nie mieszka, a na które ma często zasądzone alimenty. Albo osoby rozwiedzione lub w separcji nie dołączają wyroków sądu – opowiada Natalia Siekierka, zastępca kierownika działu świadczeń w MOPS.
Niektóre osoby zmieniające w ostatnim czasie pracę nie dołączają dokumentów pozwalających na wyliczenie dochodu, tam gdzie jest to konieczne. Są też problemy przy składaniu wniosków przez banki (są one nieczytelne i potem wymagają poprawek).
Obecnie wnioski przyjmowane są w 13 punktach stałych na terenie miasta