Błękit i oranż w półkolistej loggii z kolumnami
Wybrano błękit, ponieważ taka barwa ukazała się na stopie kasetonowym loggii w trakcie badań konserwatorskich. Niebieski w zestawieniu z pomarańczowym stworzy kontrast dopełniający.
Dwie barwy dopełniające to osobliwa para. Są one przeciwstawne, wspierają się wzajemnie, we współistnieniu maksymalnie zwiększają swoją siłę świetlistości, a wymieszane niszczą się wzajemnie, stając się szarością - niczym ogień i woda.
Johannes Itten, Sztuka Barwy, d2d.pl, Kraków 2020
Wprowadzenie ugrów może być pomysłem na złagodzenie tego efektu. — Przeprowadzamy próby malarskie w różnych miejscach. Musimy wykonać odpowiednia ich liczbę, skomponować barwy, wziąć pod uwagę ważne oceny projektantów i kierownika robót konserwatorskich, i dopiero potem przystąpić do prac wykończeniowych — informuje Arkadiusz Duda z firmy Castellum, nowy kierownik remontu kapitalnego Bastionu Sakwowego.
Ostateczne słowo w sprawie barw należy do konserwatora zabytków, jak przekazują pracownicy Zarządu Inwestycji Miejskich – spółki nadzorującej rewitalizację zabudowań i ich otoczenia na wzgórzu.
Ostatnie miesiące rewitalizacji Wzgórza Partyzantów
Prace budowlane i konserwatorskie na Wzgórzu Partyzantów trwają w najlepsze. Pierwszy etap rewitalizacji jest w zasadzie w fazie robót wykończeniowych i instalacyjnych. Jest strop kasetonowy logii, który czeka na malowanie. Gotowa jest konstrukcja fontanny, znajdującej się na placu pomiędzy łukami loggii i przed tarasem pawilonu perystylowego. Pawilon (to w nim była kiedyś Reduta, a w przyszłości będzie restauracja) ma strop, a po jego obu stronach są już schody.
„Działamy na wielu frontach. Między innymi przy montażu płyt granitowych na kolumnadzie (mamy już ułożone je w podziemiach tegoż miejsca). Trwają benedyktyńskie prace przy sztukaterii. Wielki szacunek dla konserwatorów wykonujących te prace” — poinformowali pracownicy Zarządu Inwestycji Miejskich 11 września w mediach społecznościowych.
Przewidywany termin zakończenia tego etapu rewaloryzacji, wartego prawie 27 milionów złotych (miasto dostało dofinansowanie z funduszu rządowego Polski Ład) to końcówka roku 2023. Po długich latach zapomnienia i niesławy to reprezentacyjne niegdyś wzgórze znów będzie widokowym i widowiskowym miejscem spotkań.
Monumentalne budowle na Wzgórzu Liebichów
Architekturę na wzgórzu stworzono w latach w latach 1866-1867: pawilon perystylowy, loggię i nieistniejący dziś belweder z wieżą widokową zwieńczoną kopułą, na której stała rzeźba Viktorii. Belweder, do którego prowadziły schody loggii, był budowlą centralną umiejscowioną na płaskowyżu.
Zabudowania należały do fundacji Adolfa Liebicha, właściciela cukrowni z Kleciny. Kupiec ufundował całe założenie, żeby upamiętnić swojego zmarłego brata, Gustava. Na ich cześć miejsce zwano Wzgórzem Liebichów. Wzniesione na nim budowle zaprojektował niemiecki architekt Carl Schmidt, utrzymując je w stylistyce nawiązującej do renesansu włoskiego.
Mimo monumentalności zabudowa była dziełem niezwykle malowniczym, doskonale wpisanym w teren i powiązanym z otaczającą zielenią, stając się nierozerwalną częścią większego założenia parkowego, jakim była Promenada Staromiejska.
Agnieszka Tomaszewicz, Adam Żurek w Leksykonie architektury Wrocławia
Pod koniec XIX wieku na stoku wzgórza wzniesiono budynek kuchni, który po wojnie przebudowano na potrzeby obserwatorium astronomicznego. Teraz jest w nim zaplecze budowy.
Etymologia nazwy Bastion Sakwowy
Wcześniej, w roku 1943, w podziemiach zorganizowano bunkier, który pełnił funkcję siedziby sztabu wojskowego. Po przekształceniu miasta w Festung Breslau belweder z wieżą wysadzono w powietrze.
Siedziba sztabu mieściła się w kazamatach dawnego bastionu, którego historia sięga średniowiecza. Wtenczas w pobliżu wzgórza powstała brama miejska zwana Sakwową. W wieku XVI na wprost niej usypano ziemną basteję, a w sąsiednim murze kurtynowym założono działobitnie. Pomiędzy pierwszą a drugą basteją pod koniec tamtego stulecia wzniesiono bastion w systemie włoskim. W jego kazamatach umieszczono prochownię, a na nadszańcu kawalerię. W kolejnym wieku przed czołem bastionu pojawiła się kaponiera, a obiekt osłonięto płaszczem ziemnym.
Sakwowy, jako jeden z dwóch bastionów w mieście, przetrwał oblężenie wojsk napoleońskich z początku XIX wieku. W 1813 roku, w czasie klęski Napoleona, został jednak pozbawiony urządzeń militarnych i przekształcony we wzgórze widokowe.
W odniesieniu do dawnej funkcji włodarze Wrocławia nadali temu miejscu oficjalną nazwę – Bastion Sakwowy.
Rewaloryzacji Bastionu Sakwowego tudzież Wzgórza Partyzantów przyglądamy się na bieżąco. Teksty z poprzednich miesięcy są tutaj.