wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Wiadomości z regionu
  4. Po tragedii w Karkonoszach: Kim są ofiary Rynny Śmierci i jak przebiegała akcja?
Kliknij, aby powiększyć
Akcja GOPR po ześlizgnięciu się  Rynną Śmierci ze szczytu Śnieżki do Kotła Łomniczki dwóch turystów. fot. Karkonoska Grupa GOPR
Akcja GOPR po ześlizgnięciu się Rynną Śmierci ze szczytu Śnieżki do Kotła Łomniczki dwóch turystów.

Wiadomo już, że ze szczytu Śnieżki zsunęły się z ogromną prędkością nie trzy, a dwie osoby. Kim są ofiary tego zdarzenia? Dlaczego doszło do tragedii i przebiegała akcja ratunkowa? Kto brał w niej udział? Czy w Karkonoszach jest teraz bezpiecznie? Co to jest Rynna Śmierci?

Reklama

Jak już informowaliśmy, wczoraj w Karkonoszach doszło do tragicznego wypadku: z północnej ściany Śnieżki tzw. Rynną Śmierci (poniżej można znaleźć jej wizualizację) na samo dno Kotła Łomniczki z ogromną prędkością zsunęli się dwaj turyści. Obaj zginęli. 

Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że ofiarami wypadku są 47-letni mężczyzna z województwa dolnośląskiego oraz 23-latek z województwa lubuskiego. Trwa ustalanie przyczyn i wszelkich okoliczności tej tragedii, dziś będziemy przesłuchiwać świadków.
Podisnpektor Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Akcja GOPR po ześlizgnięciu się  Rynną Śmierci ze szczytu Śnieżki do Kotła Łomniczki dwóch turystów. fot. Karkonoska Grupa GOPR
Akcja GOPR po ześlizgnięciu się Rynną Śmierci ze szczytu Śnieżki do Kotła Łomniczki dwóch turystów.

Dwie, a nie trzy ofiary

Początkowo przypuszczano, że ofiar może być więcej, co najmniej trzy. Ratownicy GOPR dokładnie przeszukali cały teren i wykluczyli taką możliwość.

Dziś w swoich mediach społecznościowych opublikowali informację na temat akcji.

  • Zgłoszenie o wypadku ratownik dyżurny Karkonoskiej Grupy GOPR dostał o godz. 14. 10.
  • Do akcji ruszył zespół 8 ratowników pełniących dyżur w stacji ratunkowej w Karpaczu.
  • Informacja nie była precyzyjna, dotyczyła osunięcia się grupki turystów w kierunku Kotła Łomniczki. Ze zgłoszenia wypadku nie wynikało jasno, ile osób uległo wypadkowi i do czasu zakończenia działań tej informacji nie można było potwierdzić.
  • Na miejscu zdarzenia ratownicy ostatecznie odnaleźli ciała dwóch osób, które poniosły śmierć w wyniku upadku z około 900 metrów. Osoby te zsunęly się z ogromną prędkością z samego szczytu Śnieżki do dna Kotła Łomniczki.
  • Teren został dokładnie przeszukany i wykluczono możliwość, że ze szczytu Śnieżki zsunął się ktoś jeszcze. 
  • Jak informowaliśmy wczoraj, ciała ofiar wypadku zostały wydobyte z dna kotła technikami linowymi, a następnie przetransportowane do Karpacza.
  • Akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie 21:30
  • Brało w niej udział 22 ratowników GOPR, 4 ratowników Horskiej Służby z Czech, 1 śmigłowiec Lotniczego Pogotowiea Ratunkowego oraz 2 Czeskie Śmigłowce. Pomocy dla GOPR udzieliła także Karpacz Ski Arena, udostępniając ratrak do transportu kolejnych ratowników pod Dom Śląski.

Co to jest Rynna Śmierci?

Mężczyźni, którzy zginęli wczoraj na dnie Kotła Łomniczki, najgłębszego kotła pochodzenia polodowcowego, osunęli się do niej ze szczytu Śnieżki tzw. Rynną Śmierci.

Co to za miejsce? Dobrze obrazuje to wizualizacja zamieszczona na Facebooku na profilu Górskie Mapy w marcu 2023, gdy osunęła się w tym miejscu czeska turystka.

Zbocze zostało nazwane Rynną Śmierci po tym, jak w 1975 roku podczas akcji ratunkowej zginęli tam czescy ratownicy. Na zboczu jest pomnik, który ich upamiętnia.

GOPR ostrzega! W Karkonoszach jest teraz niebezpiecznie!

Warunki w Karkonoszach są bardzo trudne, a tych gór nie wolno lekceważyć.

Z uwagi na panujące ostatnio warunki - nasłonecznienie i wzrost temperatury w ciągu dnia i nocne przymrozki w Karkonoszach panują bardzo trudne warunki z powodu ekstremalnego oblodzenia. Po raz kolejny przypominamy, że przed wyjściem w góry należy zadbać o odpowiednie przygotowane - na ten moment raczki lub raki są obowiązkowym elementem wyposażenia.
Karkonoska Grupa GOPR

Nie wiadomo, jak byli wyposażeni mężczyźni, którzy ześlizgnęli się ze Śnieżki. 

- Zsuwali się ze szczytu Śnieżki z ogromną prędkością, gubiąc po drodze wyposażenie - powiedział nam Adam Tkocz, p.o. naczelnika Karkonoskiej Grupy GOPR. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl