Wrocław, rok 1984. Andrzej Kozłowski pierwszy raz zobaczył spektakl Henryka Tomaszewskiego, założyciela i dyrektora Wrocławskiego Teatru Pantomimy, jednego z największych artystów polskiego i światowego teatru ruchu i pantomimy drugiej połowy XX w. – Po obejrzeniu „Syna Marnotrawnego” byłem zachwycony, miałem wrażenie, że aktorzy unoszą się nad sceną – wspomina Andrzej Kozłowski, zawodowy aktor mim, animator kultury i instruktor teatralny.
Egzaminy u mistrza
Choć, jak mówi: „był kompletnie zielony w tym temacie”, od razu zaczął szukać, jak dostać się do Wrocławskiego Teatru Pantomimy.
Dowiedziałem się o warsztatach w Klubie pod Ćwiekiem, które prowadził Zbigniew Kapuściński, emerytowany aktor teatru Henryka Tomaszewskiego. Tam stawiałem pierwsze kroki. Miałem już przygotowanie fizyczno-motoryczne, bo grałem w piłkę ręcznąmówi Andrzej Kozłowski
– Wziąłem udział w warsztatach, a gdy Henryk Tomaszewski ogłosił nabór do studia pantomimy, zgłosiłem się na egzaminy, a razem ze mną ok. 200-300 osób. Egzaminował nas sam mistrz i solista Marek Oleksy, wyłonili 20 osób z tej grupy, a wśród nich byłem ja. Była to radość nie do opisania – dodaje.
Podczas egzaminu trzeba było udowodnić sprawność ruchową, z rekwizytem pokazać etiudę. Aktorem Wrocławskiego Teatru Pantomimy był do 1990 r. Brał udział w spektaklach: „Hamlet – ironia i żałoba”, „Akcja – sen nocy letniej”, „Król siedmiodniowy” i „Syn Marnotrawny”. Później założył razem z kolegą Teatr Pantomimy AP we Wrocławiu. Aktualnie jest reżyserem spektakli komediowych i dramatycznych, prowadzi warsztaty teatralno-pantomimiczne z dziećmi, młodzieżą, osobami dorosłymi oraz seniorami w gminie Długołęka.
Kto może zostać mimem?
– Każdy. Prowadząc warsztaty z dziećmi czy seniorami, dobieram zajęcia odpowiednie dla danej osoby, także dla tych z ograniczeniami ruchowymi. To zajęcia z plastyki ciała, ćwiczenia ogólnorozwojowe, elementy ćwiczeń pantomimicznych – wyjaśnia.
Najmłodsi jego podopieczni to dzieci w wieku 7-12 lat z Teatru Ruchu „Team”, który działa przy Gminnym Ośrodku Kultury w Długołęce. Czy łatwo jest je uciszyć, w końcu mim nie może mówić? – Coraz gorzej – śmieje się instruktor teatralny.
Aktor prowadzi także od 8 lat Teatr Ruchu „BLEJKATT”. Aktualny skład zespołu to 7 uzdolnionych pań z miejscowości Bielawa i Kamień w gm. Długołęka. Grupa zrealizowała do tej pory 7 przedstawień bez słów i mają na koncie sporo nagród zdobytych na festiwalach i przeglądach teatralnych. W listopadzie podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Teatralnego BLACKOUT w Wołominie Andrzej Kozłowski zdobył nagrodę dla najlepszego reżysera Festiwalu za spektakl „Bez wyjścia”. Zajęcia prowadzi też z seniorkami, które tworzą Teatr Ruchu ZERO 7 w Bierutowie. Zdobyły m.in. I miejsce za spektakl „Kino” na IX Dolnośląskim Przeglądzie Seniorów Artystycznie Uzdolnionych w Ząbkowicach Śląskich.