Szczury lubią miejsca, w których jest łatwy dostęp do jedzenia. Niedomknięte śmietniki i porzucone na chodniku worki pełne smakowitych resztek są dla nich jak zaproszenie. Oto znalazły się w szczurzym raju, gdzie mogą bez przeszkód stołować się, a co za tym idzie, rozmnażać. Co można zrobić, by je do tego zniechęcić?
Informacje na ten temat – i to w trzech językach: polskim, angielskim i ukraińskim – znalazły się w materiałach edukacyjnych dla restauratorów, przygotowanych w ramach kampanii prowadzonej przez Agencję Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej (ARAW) wraz z Biurem Rozwoju Gospodarczego (BRG) Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Jak zniechęcić gryzonie do wizyt? Nie karmić!
Materiały edukacyjne w 3 wersjach językowych – polskiej, angielskiej oraz ukraińskiej – trafiły do ponad 300 restauracji w Rynku i okolicach.
Znajdziemy w nich mnóstwo praktycznych informacji, które ułatwiają pracę osobom zatrudnionym w lokalach gastronomicznych. Pamiętajmy, że są wśród nich także te, które mają kontakt z tą branżą od niedawna i że nie wszystkie znają dobrze język polski.
Plakaty są przygotowane w taki sposób, by wszystko było jasne: wiadomo, co trzeba robić, by szczury trzymały się z daleka, a czego robić nie wolno. Na plakatach jest mowa m.in. o tym, że trzeba zawsze domykać klapę śmietnika, by szukające jedzenia szczury nie wchodziły do środka.
Co można zrobić, jeśli pojemnik jest pełny? Nie powinno się dokładać odpadów na siłę. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w restauracjach, trzeba zostawić śmieci w wyznaczonym miejscu w restauracji, by – odpowiednio zabezpieczone – poczekały tam do następnego wywozu.
– To ważna informacja, bo w okolicach Rynku ludzie czasem nawet nie podchodzą do śmietników, o zamykaniu klap nie wspominając, tylko rzucają worki z dystansu – mówi Jacek Kempa z restauracji Nowela przy ul. Świdnickiej. – Tak nie powinno być.
Kampanijne materiały przypominają także zasady dotyczące wyrzucania odpadów, a więc m.in. to, że trzeba zgniatać kartony, bo dzięki temu będą zajmować mniej miejsca w kontenerze i będzie mniej kłopotów z domykaniem klap.
Segregowanie śmieci też jest ważne
Do restauracji trafiła także poręczna ściąga na temat segregowania śmieci. Dzięki niej bardzo zajęci, a często dopiero startujący w branży pracownicy restauracji nie muszą się głowić, do jakiego pojemnika wrzucić zatłuszczone papierowe serwetki, a do którego kartony po mleku albo zużytą folię aluminiową.
– Pracuję w gastronomii od lat i sortowanie odpadów mam we krwi, bo nauczyłem się tego, pracując w różnych miejscach na świecie. Od początku uczę też tego swoich pracowników, jednak taka ściąga zawsze się przyda – mówi cytowany już Jacek Kempa.
Bardzo ważna jest również umieszczona na plakatach informacja o tym, że lokale gastronomiczne są zobowiązane do zawierania osobnej umowy na odbiór resztek jedzenia z talerzy gości, zużytego oleju i odpadów pochodzenia zwierzęcego, np. kości kurczaka, ości itd.
Powiedzmy szczurom: „Stołówka zamknięta”
Materiały edukacyjne – plakaty i ulotki w języku polskim i ukraińskim – trafiły także do mieszkańców Starego Miasta. Dostarczono je do 30 tys. mieszkań.
Pamiętajmy: dbanie o to, by szczury nie pojawiały się koło naszych domów i restauracji, to nasza wspólna odpowiedzialność. Te gryzonie to niezwykle inteligentne stworzenia. Jeśli się zorientują, że w jakiejś okolicy nie mogą liczyć na pokarm, bo śmietniki są szczelnie zamknięte, nikt nie zostawia na chodniku łatwych do przegryzienia worków, czerstwego chleba „dla ptaszków” ani niedojedzonych kawałków pizzy, nie będą tam tak chętnie się osiedlać ani tym bardziej zakładać rodzin.