wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

7°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 22:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Limity na cukier niezgodne z prawem? UOKiK: dopuszczalne wyłącznie w przypadkach określonych przepisami

W niektórych sklepach we Wrocławiu wprowadzono limity na cukier. Po naszej publikacji głos zabrali m.in. producenci cukru. Zapewniają, że dostawy realizowane są zgodnie z planem. Przyznają jednak, że będzie drożej. Tymczasem praktykom reglamentacji cukru w sklepach zaczyna się przyglądać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

Reklama

UOKiK: Reglamentacja dozwolona tylko w przypadkach określonych przepisami

- Na gruncie obowiązującego prawa reglamentacja określonych towarów jest dozwolona wyłącznie w szczególnych przypadkach określonych przepisami (np. po ogłoszeniu stanu wyjątkowego) – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Urząd powołuje się na art. 135 Kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym nie jest dopuszczalne odmawianie sprzedaży bez uzasadnionej przyczyny. Zaznacza jednak, że odpowiedzi na wiele pytań o reglamentację będą zależeć od interpretacji tego sformułowania. UOKiK apeluje także do sprzedawców i konsumentów o zachowanie zdrowego rozsądku przy zakupach i sprzedaży cukru.

Dlaczego sieci handlowe wprowadzają limity na cukier?

Cukier w dyskontach jest tani, więc wykupują go firmy. Tak przynajmniej sprawę przedstawia Biedronka.

- Od pewnego czasu obserwujemy, że w związku z malejącą dostępnością tego produktu na polskim rynku, niektórzy klienci nabywają w naszych sklepach niedetaliczne ilości cukru. Na podstawie analizy paragonów można stwierdzić, że nabywcami są przedsiębiorcy, a nie gospodarstwa domowe. To najlepszy dowód atrakcyjności ceny cukru w sieci Biedronka – od 3,49 zł za kg w obecnej ofercie – jednak naszym celem jest zapewnienie jak największej dostępności tego produktu dla wszystkich klientów – tłumaczy Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.

Można mu wierzyć. Jakub Olipra, starszy ekonomista Credit Agricole przewiduje, że jesienią tego roku możemy spodziewać się 20-procentowej podwyżki cen hurtowych cukru. Informację taką przekazał w czerwcu Dziennik Gazeta Prawna. Przedsiębiorcy wolą więc kupić tani cukier dziś, choćby na rynku detalicznym.

Informację potwierdza także Lidl, który na wprowadzenie limitów zdecydował się 22 lipca.

- Z naszych obserwacji wynika, że wzmożony w ostatnich tygodniach popyt na cukier jest spowodowany hurtowymi zakupami przedsiębiorstw w naszych sklepach. Działanie to uniemożliwiało utrzymanie pełnej dostępności dla klienta detalicznego – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR Lidl Polska.

Limity na cukier w sieciach handlowych

Aldi: limit 5 kg na jeden paragon

- Na ten moment zabezpieczyliśmy dostawy cukru do naszych sklepów w całej Polsce. Rzeczywiście jednak widzimy zarówno wzmożone zainteresowanie tym produktem, jak i napiętą sytuację globalną związaną z jego niedoborami. Dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie limitu na sprzedaż cukru do 5 kg na jeden rachunek. Chcemy w ten sposób uniknąć hurtowego wykupywania cukru – informuje Biuro Prasowe ALDI.

Biedronka: limit 10 kg na jeden paragon

– W celu zapewnienia dostępności naszym klientom do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca 2022 r. limit sprzedaży tego produktu – do 10 kg na jeden paragon - mówi Marcin Hadaj.

Lidl: limit 10 kg na jeden paragon

- Aby zapewnić dostępność tego produktu każdemu klientowi, w dniu 22 lipca wprowadziliśmy reglamentację – klient może na jednym paragonie kupić maksymalnie 10 kg cukru. Jednocześnie zapewniamy, że dostawy do magazynów centralnych i z magazynów do sklepów prowadzone są w trybie ciągłym i przejściowe braki towaru w wybranych obiektach wkrótce zostaną uzupełnione – informuj Aleksandra Robaszkiewicz.

Netto: limit 10 kg na jeden paragon

– Obecna sytuacja jest wynikiem rosnącego skokowo popytu, który jest reakcją konsumentów na informację o pojawiających się brakach cukru. Biorąc pod uwagę dodatkowo, że jesteśmy w pełni sezonu na przetwory, klienci kupują więcej niż realnie potrzebują. Mamy też sygnały, że cukiernicy przestawili się na cukier z rynku zamiast z hurtowni, z uwagi na niższe ceny detaliczne. Dlatego też, aby zapewnić cukier możliwie szerokiej grupie naszych klientów, 12 lipca wprowadziliśmy limit zakupowy wynoszący do 10 kg cukru na jeden paragon – informuje Patrycja Kamińska, PR Manager Netto.

Przedstawiciele Netto dodają, że robią wszystko, by cukier był dostępny w sklepach i by nie brakowało go dla klientów. – Korzystamy z zapasów centralnych, jak również zwiększamy zamówienia u producentów w Polsce, a także nawiązujemy współpracę z zagranicznymi dostawcami cukru – dodaje Patrycja Kamińska.

Stokrotka: limit 10 kg na jeden paragon

– W ostatnim czasie obserwujemy zwiększone zainteresowanie zakupem cukru. Dbając o zapewnienie klientom dostępu do tego produktu, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca czasowe ograniczenie dotyczące ilości jego zakupu: do 10 kilogramów na jeden paragon – mówi Daria Raganowicz, specjalista ds. PR i komunikacji zewnętrznej Stokrotki.

Intermarché nie planuje odgórnego wprowadzenia limitów

Mogą to jednak zrobić indywidualnie prowadzący poszczególne sklepy przedsiębiorcy. Jeden z dyskontów tej sieci na Pomorzu, uchylił rąbka tajemnicy na temat bieżących dostaw.

- Niestety nie ma dostępności cukru, limity hurtowe są po 200 kg na tydzień a cena hurtowa na dzień dzisiejszy jest 6,50 netto za kg, u nas jeszcze jest cukier ale już od 3 tygodni nie przychodzi – napisali pracownicy dyskontu w mediach społecznościowych.

Sezon na przetwory i konsumencka zapobiegliwość

Duże zainteresowanie cukrem ma oczywiście także podłoże sezonowe. Lipiec to środek sezonu na przetwory. W sprzedaży nadal są truskawki, dojrzewają kolejne porzeczki, wiśnie, czereśnie, maliny i leśne jagody. Robiąc domowe dżemy, soki i inne przetwory, jak co roku kupujemy więcej cukru.

Tym razem Polakom na zakupach udzielił się jednak niepokój. Galopująca inflacja i obrazki braku towarów w dyskontach, skłaniają do robienia zapasów, najczęściej produktów długoterminowych. A takim jest cukier.

Producenci cukru zapewniają, że realizują wszystkie dostawy

- Krajowa Grupa Spożywcza S.A. dostarcza cukier w ramach swoich zobowiązań. Obecnie nie widzimy zagrożeń w kwestii zakłócenia dostaw – mówi Szymon Smajdor, rzecznik spółki.

Z informacji przekazanych przez KGS wynika, że w lipcu dostawy do 10 z 16 centrów dystrybucji sieci Biedronka (tych, które obsługuje Krajowa Grupa Spożywcza S.A.) wyniosły 100 procent.

Zagrożeń dla dostaw nie przewiduje na razie także Pfeifer & Langen Polska S.A.

- Produkcja cukru odbywa się sezonowo – kampania buraczana zaczyna się na początku września i trwa do połowy stycznia. Cukier wyprodukowany w tym okresie jest magazynowany i jest sprzedawany przez cały rok. Natomiast do tego czasu nie przewiduję problemów z dostępnością cukru. Realizujemy wszystkie dostawy dla współpracujących z nami klientów – mówi Roman Kubiak, prezes Pfeifer & Langen Polska S.A.

Także Südzucker Polska deklaruje, że w 100 proc. realizuje zobowiązania zawarte w kontraktach. - Zarówno jeśli chodzi o ilość dostarczanego do kontrahentów cukru, jak i jego cenę.

Cukru nie zabraknie, ale będzie kosztował więcej

Roman Kubiak zwraca uwagę, że obserwujemy wzrost cen wszystkich produktów rolnych. Uprawa buraków cukrowych staje się coraz bardziej kosztowna, ale dotyczy to również m.in. pszenicy, rzepaku, owoców czy warzyw.

- Podrożały nawozy – z powodu embarga nałożonego na Rosję i Białoruś, jednych z głównych producentów. Wzrosły też ceny paliw – co powoduje wzrost nie tylko kosztów ponoszonych przez plantatorów, ale też kosztów produkcji cukru, a także transportu. Dlatego przewiduję, że koszt uprawy buraków cukrowych wzrośnie w tym roku o co najmniej 40 proc., a koszty energii podczas kampanii cukrowniczej będą ponad trzykrotnie wyższe. To przełoży się na wzrost cen cukru. Nie przewiduję jednak, że cukru może zabraknąć – mówi Roman Kubiak.

Producenci cukru już dziś przygotowują się do konieczności zapłacenia więcej za surowiec.

- Cena cukru w Europie będzie głównie zależeć od kosztów produkcji, których istotnym składnikiem jest koszt surowca. Uprawa buraków cukrowych konkuruje z innymi uprawami jak np. pszenica, kukurydza, rzepak i musi być atrakcyjna dla plantatorów buraków. Krajowa Grupa Spożywcza S.A. zdaje sobie sprawę z sytuacji na rynku upraw i stara się zaproponować polskim rolnikom korzystne warunki cenowe za surowiec jakim są buraki i tym samym zapewnić polskim konsumentom dostęp do polskiego cukru – zapewnia Szymon Smajdor.

Im szybciej panika się uspokoi, tym szybciej sytuacja z cukrem wróci do normy

- Dysponujemy tym, co wypracowaliśmy w poprzedniej kampanii cukrowniczej. Cukru nie jest mniej, niż przewidywano. Każdy z naszych odbiorców,  i my również,  zawsze bierzemy pod uwagę wzmożone zapotrzebowanie na cukier w okresie letnim, związane z przygotowywaniem przetworów. Tym razem jednak doszły inne czynniki zewnętrzne, przede wszystkim obawy przed podwyżkami, które spowodowały panikę i  wzmożone zakupy niektórych produktów spożywczych „na zapas”. Każda taka sytuacja powoduje chwilowe rozchwianie rynku. Czym szybciej panika się uspokoi, tym szybciej sytuacja z cukrem się znormalizuje – mówi Mariusz Pawełek, Prezes Zarządu Südzucker Polska S.A.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl