Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ze świeczką trzeba szukać we Wrocławiu miejsc, w których można kupić kurki.
Na Niedźwiedziej nie kupimy kurek od ręki. Trzeba zamawiać
– W hurcie mało jest tych grzybów i są drogie, bo jest sucho – sprzedawcy na Targowisku Niedźwiedzia, przy ul. Niedźwiedziej we Wrocławiu rozkładają ręce. Na ani jednym stoisku nie kupimy tu kurek od ręki.
Warzywniak przy Legnickiej: kurek jest mało, bo młodzi nie chcą ich zbierać w lesie
W warzywniaku przy ul. Legnickiej, tuż przy restauracji Lviv, kurki są. Po 79 złotych za kilogram. Piękne, świeże.
– Drogie, bo nie ma kto ich zbierać. Kiedyś to młodzi ludzie chodzili po lasach, zbierali, oddawali do skupów, a teraz im się nie chce. I kurek nie ma – mówi jedna ze sprzedawczyń. A jej koleżanka dodaje: – Częściej „na kurki” chodzą teraz do lasu starsi ludzie, ale oni to, co zbiorą, to sprzedają od razu przy lesie, na poboczu drogi. Poza tym na Dolnym Śląsku kurek jest w lasach mało – więcej jest ich w środkowej Polsce i na północy.
Sprzedawczynie zaznaczają, że ceny kurek będą z czasem spadać i - gdy będzie ich więcej w lasach - będą kosztowały około 50 złotych za kilogram.
Kurki nie są tanie, ale w Hali Targowej nie narzekają na brak klientów
Kurki można też kupić – ale tylko tylko na jednym stoisku - w Hali Targowej przy ul. Piaskowej. 79 złotych za kilogram, 20 złotych za 250 gramowe pudełeczko.
– Choć nie są tanie, to na brak kupców nie narzekam – mówi sprzedawczyni.
Kto chce zaoszczędzić parę złotych, a smak kurek uwielbia, może się sam wybrać do lasu i ich poszukać.
Lubisz smak kurek? Wybierz się sam do lasu lub kup przez internet
Grzybiarze, na portalu grzyby.pl, chwalą się, że znajdują kurki w lasach w okolicach Wałbrzycha, w powiecie świdnickim i koło Jeleniej Góry.