Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
We wtorek, 19 lipca br., Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło, że każde gospodarstwo domowe, ogrzewające swój dom lub mieszkanie węglem, brykietem lub peletem, otrzyma jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Jest on niezależny od wysokości zarobków użytkowników urządzeń grzewczych.
Dodatek węglowy – dla kogo?
Jeśli sejm przegłosuje nowe przepisy, dodatek węglowy trafi do wszystkich, dla których głównym źródłem ogrzewania jest:
- kocioł na paliwo stałe
- kominek
- koza
- ogrzewacz powietrza
- trzon kuchenny
- piecokuchnia
- kuchnia węglowa
- piec kaflowy na paliwo stałe.
Węgiel, brykiet lub pellet, których dotyczy dopłata, muszą jednak zawierać co najmniej 85 proc. węgla kamiennego. Dodatek węglowy ma być zwolniony z podatku. Nie będzie też podlegał egzekucji.
Nietrafiona ustawa zostanie unieważniona
Wcześniej sejm przegłosował ustawę, którą 12 lipca br. podpisał prezydent, Andrzej Duda. Wprowadzała ona maksymalną cenę za tonę węgla sprzedawanego gospodarstwom domowym oraz wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym, w wysokości 996,60 zł. Jednak składy węgla, które obecnie sprzedają go nawet za 3 tys. zł., zupełnie nie wyobrażają sobie takie takiej sytuacji. Nawet przy rekompensacie, jaką za to proponuje im rząd, czyli nie więcej niż 1073,13 zł brutto za sprzedaż jednej tony węgla w obniżonej cenie.
W związku z tym rząd zaproponował unieważnienie obowiązującej od tygodnia ustawy po wejściu nowych przepisów.
Wypłaty przerzucone na samorządy
Wnioski o wypłatę dodatku węglowego będzie można składać zaraz po wejściu w życie nowej ustawy, aż do 30 listopada 2022 r. Warunkiem koniecznym wypłaty ma być uzyskanie wpisu lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Problemem może jednak być to, że tym razem rząd chce zobowiązać samorządy do wypłacania pieniędzy gospodarstwom domowym, co wiąże się dla nich nie tylko z dużymi wydatkami, ale również organizacją tego dużego przedsięwzięcia.
Jak poinformowano na stronie kancelarii premiera, na wypłatę dodatku węglowego rząd zamierza przeznaczyć ok. 11,5 mld zł.
Nawet z dodatkiem węglowym ogrzewanie będzie kilkakrotnie droższe
Aktualnie za 3 tys. zł można kupić około jedną tonę węgla. Tymczasem do ogrzania przeciętnego domu zimą potrzeba około czterech ton. Dlatego pomimo wypłaty dodatku węglowego, z powodu ogromnych podwyżek cen opału, gospodarstwa domowe będą zmuszone wydać na węgiel trzy razy więcej niż w ubiegłym sezonie grzewczym.