wroclaw.pl strona główna Wrocław Rozmawia - partycypacja, konsultacje, rewitalizacja, NGO Wrocław Rozmawia - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 00:45

wroclaw.pl strona główna
  1. wroclaw.pl
  2. Wrocław Rozmawia
  3. Wrocławski Gminny Program Rewitalizacji bez unijnych pieniędzy. Co będzie dalej?
Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych UM Wrocławia Tomasz Hołod
Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych UM Wrocławia

Urząd Miejski Wrocławia pracuje nad Gminnym Programem Rewitalizacji (GPR). Zgodnie z nim, rewitalizacja ma być prowadzona na 8 osiedlach: Brochowie, Kleczkowie, Księżu, Nadodrzu, Ołbinie, Placu Grunwaldzkim, Przedmieściu Oławskim i Przedmieściu Świdnickim. Dalszy los programu stanął jednak pod znakiem zapytania. Okazuje się, że w ciągu najbliższych lat może nie być środków unijnych na rewitalizację. To spory problem. Jak go rozwiązać? Bartłomieja Świerczewskiego, Dyrektora Departamentu Spraw Społecznych UMW pyta Maciej Wołodko.

Nie będzie unijnych pieniędzy na GPR. Czy to oznacza, że plany rewitalizacyjne trzeba odłożyć do szuflady?

Aż tak źle nie jest. Zaplanowane remonty dróg, chodników, kamienic czy podwórek, które znajdują się w gminnym zasobie, będą w miarę możliwości finansowych Gminy nadal prowadzone. Ale na pewno skala działań nie będzie już taka, jak byśmy tego chcieli. Trzeba tutaj wspomnieć, że rewitalizacja jest procesem bardzo kosztownym. Dlatego nie jest możliwe zabezpieczenie tak dużych pieniędzy w budżecie miasta. Uchwalenie GPR miało umożliwić zdobycie środków zewnętrznych. Jednak w programie operacyjnym Fundusze Unijne dla Dolnego Śląska 2021-2027 nie przewidziano finansowania działań rewitalizacyjnych we Wrocławiu. Nie oznacza to, że zapominamy o rewitalizacji. Nadal pracujemy nad GPR-em. Naszym celem jest wykonanie jak największej pracy nad tym dokumentem. Chcemy być gotowi do dalszego działania, gdy tylko pojawią się potencjalne źródła dofinansowania rewitalizacji we Wrocławiu.

Najczarniejszy scenariusz to...?

To sytuacja, w której na zakończenie prac nad Gminnym Programem Rewitalizacji trzeba zaczekać do następnego regionalnego programu operacyjnego, czyli jeszcze 5 lat.  

A taki bardziej optymistyczny?

Liczymy na możliwość renegocjacji zasad przyznawania środków w ramach obecnych programów operacyjnych.  Mamy także nadzieję, że rząd opracuje efektywny system finansowania rewitalizacji. Prezydent Wrocławia zwrócił się już do premiera RP, marszałek Sejmu oraz marszałka województwa dolnośląskiego z prośbą o wypracowanie rozwiązań systemowych, które nie obciążałyby wyłącznie budżetów samorządów.

O jakich pieniądzach mówimy?

Trudno to wycenić. Potrzeby i oczekiwania mieszkańców są olbrzymie. Potrafilibyśmy zagospodarować nawet miliard złotych w ciągu kilku lat. Wiemy o tym dobrze, ponieważ konsultujemy i zbieramy pomysły rewitalizacyjne od mieszkańców. Jednak jest to kwota niemożliwa do udźwignięcia dla budżetu miasta.

W ubiegłych latach programy rewitalizacyjne finansowane były ze znacznym udziałem środków unijnych. Na przykład, na rewitalizację Nadodrza w latach 2007-2013 Wrocław dostał z UE 41 mln zł. W kolejnym okresie: 2014-2020 otrzymał 36 mln zł na rewitalizację głównie Przedmieścia Oławskiego. W tej chwili mamy zdiagnozowane potrzeby na 8 osiedlach i 0 złotych dofinansowania.

Między 36 mln zł a 1 mld zł jest istotna różnica. Skąd taka przepaść? Dlaczego to musi kosztować aż tyle pieniędzy?

Po pierwsze, jeszcze nigdy obszar rewitalizacji we Wrocławiu nie był tak duży, jak obecnie. Po drugie, takie są rzeczywiste potrzeby mieszkańców. Świadczą o tym wyniki wspomnianych przeze mnie konsultacji społecznych w takcie których same wspólnoty mieszkaniowe zgłosiły nam przedsięwzięcia inwestycyjne na ponad 1 mld zł. Zwracam też uwagę, że od 2015 r. weszła w życie Ustawa o rewitalizacji, w której jednoznacznie określono czym jest ten proces i jak powinien być prowadzony, aby był skuteczny. Wcześniej tego nie było.

A co właściwie się stało? Dlaczego nie ma tych środków?

Zmieniły się priorytety. Zarówno na szczeblu UE, krajowym jak i naszego województwa. W obecnej perspektywie, czyli w latach 2021-27 nacisk położono na sprawy związane z Europejskim Zielonym Ładem i  innowacyjnością. Wszystko się rozstrzygnęło pod koniec 2022, kiedy w programie operacyjnym opracowanym przez samorząd województwa dolnośląskiego zrezygnowano ze wsparcia  przedsięwzięć rewitalizacyjnych. Braliśmy udział w konsultacjach tego programu, zgłaszaliśmy potrzebę uwzględnienia w nim dofinansowania rewitalizacji we Wrocławiu. Niestety postulat ten nie został zaakceptowany.

Co w takiej sytuacji?

Wykonaliśmy do tej pory ogromną pracę – przeprowadziliśmy konsultacje społeczne, zleciliśmy przygotowanie diagnozy społecznej oraz rozpoznaliśmy potencjały obszaru rewitalizacji. Jesteśmy gotowi pójść dalej, gdy tylko pojawią się środki. Bardzo byśmy chcieli, żeby stało się to szybciej niż za 5 lat.

Da się cokolwiek zrobić w tej sprawie?

Robimy co możemy, czego dowodem jest aktywność prezydenta Jacka Sutryka, który wystąpił z apelem do osób mogących ten stan rzeczy zmienić.  Jest za wcześnie by wyrokować, czy przyniesie to skutek. Na pewno musimy teraz spowolnić prace nad GPR, gdyż z uwagi na brak środków nie możemy tego dokumentu ukończyć.  Będziemy jednak trzymać rękę na pulsie. GPR zostanie uchwalony tak szybko jak się da, gdy tylko pojawią się zewnętrzne środki.

Przy czym trzeba zaznaczyć, że mamy w tej sprawie pewien zwrot akcji. Jak już wcześniej wspomniałem, prezydent Jacek Sutryk zwrócił się m.in. do premiera Morawieckiego z prośbą o wypracowanie mechanizmów finansowania rewitalizacji polskich miast. Niedawno otrzymaliśmy odpowiedź z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

Pozytywną?

Powiedzmy, że dającą nadzieję.  Pan Minister Grzegorz Puda poinformował, że fundusze na rewitalizację planowane są w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności. Z pisma Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wynika również, że rozważane jest powołanie Krajowego Funduszu Rewitalizacji. W przypadku decyzji o powstaniu wspomnianego Funduszu wymagane będzie przeprowadzenie procesu legislacyjnego, co potrwać może co najmniej rok.

Co to oznacza dla Wrocławia?

Otwiera to dodatkową szansę na zdobycie środków na realizację przedsięwzięć rewitalizacyjnych w ramach GPR. To ważne, ponieważ przyjęcie GPR możliwe jest wyłącznie pod warunkiem wskazania w nim źródeł finansowania.

Jaki jest zatem plan na najbliższy czas?

Będziemy śledzić bieg wydarzeń i angażować się w prace nad rozwojem systemu wsparcia rewitalizacji. Chcemy aktywnie uczestniczyć w procesie tworzenia Krajowego Funduszu Rewitalizacji. Mamy nadzieję, że będzie to inicjatywa, która przyczyni się do wypracowania skutecznych rozwiązań.

Kontynuujemy także prace nad GPR, siłą rzeczy musimy jednak ten proces spowolnić.

Do czasu uzyskania dofinansowania zewnętrznego?

Dokładnie tak.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl