Maciej Wołodko: - Dokument ma długą nazwę: „Raport diagnostyczny służący wyznaczeniu obszaru kryzysowego rekomendowanego do rewitalizacji we Wrocławiu”. Po co Wrocławiowi taka diagnoza?
Dr Dawid Krysiński, jeden z autorów raportu: - Opracowanie takiego dokumentu wynika z ustawy o rewitalizacji. Stanowił on podstawę do przygotowania projektu uchwały Rady Miejskiej Wrocławia w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji. Po przyjęciu przez Radę Miejską Wrocławia tej uchwały, miasto podejmie kroki, które przyczynią się do opracowania dokumentu strategicznego, jakim jest Gminny Program Rewitalizacji. Wówczas gmina będzie mogła zaplanować szereg działań, które będą miały na celu poprawę jakości życia mieszkańców obszaru rewitalizacji. Miasto zyska również możliwość ubiegania się o zewnętrzne wsparcie procesu rewitalizacji, a także wdrożenia instrumentów planistycznych ułatwiających integrację prowadzonych działań.
Dr Dawid Krysiński, współautor Raportu diagnostycznego.
Z „Raportu diagnostycznego” wynika, że 7 wrocławskich osiedli radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze, 31 możemy uznać za przeciętne, a 10 ma duże problemy. Jakie?
Te problemy sprowadzają się do trzech kwestii. Pierwsza z nich to zasobność ekonomiczna. Mówimy o obszarach, które zamieszkuje relatywnie dużo osób korzystających z pomocy społecznej, a problem z zadłużeniem lokali występuje częściej niż na pozostałych osiedlach. Drugim aspektem są kwestie związane z bezpieczeństwem. W szczególności dotyczy to wyższych wskaźników przestępczości. Trzecia kwestia to stosunkowo niska aktywność społeczna. Mieszkańcy tych osiedli relatywnie rzadko biorą sprawy w swoje ręce i zgłaszają oddolne projekty społeczne. Może to świadczyć o stosunkowo słabych więziach społecznych, które sprzyjałyby podejmowaniu oddolnych inicjatyw, a także zwiększałyby zdolność społeczności osiedlowych do przeciwdziałania niekorzystnym zjawiskom społecznym. Trzeba oczywiście pamiętać, że natężenie wskazanych problemów jest względne. Skala niekorzystnych zjawisk może być tu mniejsza niż w innych miastach w Polsce, jest jednak zauważalnie większa niż w pozostałych częściach Wrocławia.
Jednym z badanych zagadnień był tzw. kapitał pomostowy – jak go rozumieć?
Kapitał pomostowy występuje wśród społeczności, którą cechuje wzajemne zaufanie i umiejętność współpracy z osobami, które nie są nam bliskie, ale nasze życie wciąż się z nimi „przecina” – np. w kamienicy, na podwórku bądź w skali osiedla. Tym samym, im jest on wyższy, tym większa zdolność danej społeczności do podejmowania inicjatyw, które jej służą: tworzenia sieci samopomocy, inicjowania projektów na rzecz poprawy jakości życia, wspólnej interwencji w sprawach osiedlowych etc. To również okazja do zacieśniania więzi społecznych, które stanowią podstawę integracji społecznej i ułatwiają przezwyciężanie trudności indywidualnych i zbiorowych. Możemy wnioskować, że tam, gdzie brakuje takiej mobilizacji mieszkańców, występuje deficyt opisywanego kapitału.
Proponowane granice obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji we Wrocławiu. Mapę w pełnej rozdzielczości można pobrać stąd.
Zanim przystąpiliście Państwo do opracowania diagnozy, w 2019 r. odbyły się konsultacje społeczne. Jakie były główne postulaty mieszkańców?
Priorytetem dla mieszkańców było bezpieczeństwo. Drugą kwestię stanowiły braki infrastrukturalne - od stanu budynków, przez podwórka, chodniki i ulice, po miejsca do spotkań czy wydarzeń kulturalnych. Ważne dla wielu osób było rozwiązanie niedogodności związanych z ruchem ulicznym i parkowaniem. Wreszcie, mieszkańcy podkreślali też braki w infrastrukturze społecznej – ułatwiającej podejmowanie wspólnych działań oraz włączanie się w inicjatywy o charakterze kulturalnym.
Warto zauważyć, że podczas konsultacji społecznych wrocławianie zgłaszali problemy, które są zbieżne z tym, co wykazują statystyki. Udało nam się potwierdzić to za pomocą twardych danych, że natężenie wskazywanych przez mieszkańców problemów – zarówno społecznych, jak i infrastrukturalnych czy ekonomicznych – jest największe właśnie na obszarze osiedli, które zaproponowaliśmy jako obszar zdegradowany. Mamy zatem nadzieję, że działania rewitalizacyjne będą okazją nie tylko do odnowy infrastruktury, ale też wzmocnienia osiedlowych więzi społecznych, które w przyszłości ułatwią dbanie o przestrzeń oraz samodzielne przeciwdziałanie różnym problemom.
Do tej pory rewitalizowane były Nadodrze i Przedmieście Oławskie. Na jakiej podstawie doszli Państwo do wniosku, że należałoby powiększyć rewitalizowany obszar?
Wniosek ten wynika z dokonanych analiz statystycznych oraz zapisów ustawy o rewitalizacji. Po pierwsze należało wytypować tereny znajdujące się w stanie kryzysowym z powodu koncentracji negatywnych zjawisk społecznych oraz co najmniej jednego z następujących negatywnych zjawisk: gospodarczych, środowiskowych, przestrzenno-funkcjonalnych lub technicznych. Po drugie obszar rewitalizacji nie mógł być większy niż 20% powierzchni gminy oraz zamieszkały przez więcej niż 30% jej mieszkańców. Wytypowane osiedla spełniają te warunki. Ponadto, uwzględniono postulaty uczestników konsultacji społecznych z 2019r., którzy opowiadali się za wyznaczeniem możliwe największego obszaru rewitalizacji.
Weź udział w konsultacjach społecznych w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji we Wrocławiu.