Po śmierci Beethovena okazuje się, że jego testament stanowi o tym, by cały majątek przypadł nie rodzinie, a jego „wiecznej miłości”. Ale kim ona jest? Tego ostatnia wola nie precyzuje. Skrupulatny sekretarz Beethovena postanawia niczym detektyw przeprowadzić śledztwo, które pozwoli ją odnaleźć. Na podstawie korespondencji zmarłego oraz opowieści świadków ustala kilka tropów - każdy prowadzi do innej damy, która odegrała w życiu Beethovena ważną rolę. Rozwiązanie zagadki będzie zaskakujące. Śledząc wątki miłosne dowiadujemy się sporo o życiu kompozytora, oczywiście w mocno sfabularyzowanej wersji. Beethovena gra mało do niego podobny fizycznie, za to charyzmatyczny Gary Oldman. Wielu uważa, że to jego życiowa rola.
„Wieczna miłość” w ramach Filmowego Klubu Seniorów we wtorek 22 lipca o godz. 12. 00. Bilety 10 zł.