Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Pierwsze warsztaty z hodowli roślin doniczkowych dla dzieci z zaburzeniami nastroju i depresją Irmina Samojłowa zorganizowała we wrześniu. Ale dzieci w tym ośrodku już od dawna zajmują się roślinami.
W ośrodku jest grupa osób zaangażowanych w uprawę roślin, w tym warzywniaka. W ośrodku znajduje się dużo roślin, a latem dzieci uprawiają ogródek. To daje podopiecznym satysfakcję i skutecznie odwraca uwagę od problemów. Jednak Irmina Samojłowa idzie krok dalej.
Chodzi o to, aby dzieci również w domu miały swoją własną roślinę i w całości czuły się za nią odpowiedzialne. Sama hoduję w domu rośliny i wiem, jak pozytywnie na mnie działają.Irmina Samojłowa
Twoja roślina dostanie opiekuna i imię
Scenariusz warsztatów jest prosty:
– Najpierw pokazuję dzieciom roślinki. Pozwalałam im dotknąć liście, aby poczuły ich mięsistość, kolce i włoski. Chodzi o to, aby dzieci poczuły rośliny, oswoiły się z nimi – wyjaśnia Irmina Samojłowa. – Opowiadam, co konkretna roślinka lubi i jak należy się nią opiekować. A potem dzieci wybierają te rośliny, które im się spodobały.
Opiekun nadaje roślinie imię. To buduje więź.
Darowane kwiaty rosną najlepiej
Na pierwsze warsztaty Irmina Samojłowa przyniosła rośliny ze swojego parapetu, część dostała od znajomych. Teraz potrzebuje pomocy wrocławian.
Rośliny powinny być:
- Ukorzenione, mogą być duże, już wyrośnięte, ale niekoniecznie.
– Im większy kwiat, tym lepiej. Przy małej szczepce na efekt wow trzeba czasami zbyt długo czekać. Dzieci mogą się zniechęcić. Ale nie ma reguły, bo niektórzy podopieczni wolą małe roślinki – tłumaczy Irmina Samojłowa.
- Bezproblemowe w uprawie, niepotrzebujące częstego zraszania ani szczególnych warunków.
- Nietrujące.
– Roślinami opiekują się czasami małe dzieci, nie chcemy ryzykować zatrucia – zaznacza Irmina Samojłowa.
Dlatego na zajęcia nie nadają się tak popularne kwiaty jak: skrzydłokwiat czy Diffenbachia, Anturium, Hoya, Monstera ani Adenium obesum (róża pustyni). Trujące są też: filodendron, trójskrzyn, wilczomlecz, dracena, figowiec, kalia, alokazja, azalia, cyklamen a także część żyworódek.
Dla dzieci świetnie nadają się za to grubosze, aloesy, begonie i reo meksykańskie (trzykrotka).
Gdzie przynieść roślinę?
Rośliny można przynosić od poniedziałku do soboty w godz. 9.00–18.00. Są dwa punkty odbioru:
- Oddział Dzienny Psychiatryczny Rehabilitacyjny dla Dzieci i Młodzieży II przy ul. Wołowskiej 9. Odbiór roślin na portierni.
- Restauracja Kozacka Chatka przy ul. Energetycznej 14 (w pobliżu pl. Powstańców Śląskich). Rośliny przyjmuje kelnerka.