Minęło ponad półtora roku od startu budowy elektrociepłowni w Siechnicach, która w 2024 roku zastąpi studwudziestoletni zakład zasilany węglem. Źródłem zasilania EC Czechnica-2 będzie gaz ziemny, dzięki czemu roczna emisja dwutlenku węgla obniży się o 61 procent, a ponadto:
- 18 razy mniej tlenków azotu,
- 77 razy mniej tlenków siarki,
- 7 razy mniej pyłów,
- oszczędność energii pierwotnej na poziomie około 600 tys. MWh rocznie.
Budowana elektrociepłownia wyprodukuje prąd i ciepło, które popłynie do mieszkańców gminy Siechnice i do wrocławian z południowej części miasta. Oto porównanie mocy nowej i wygaszanej:
- moc cieplna: 315 MWt kontra 247 MWt,
- moc elektryczna: 179 MWe kontra 100 MWe.
Do pracy w szczycie i jako rezerwa
EC Czechnica-2 będzie włączana etapami. W pierwszej kolejności uruchomione zostały cztery kotły szczytowo-rezerwowe (KSR). Ich rolą jest praca w szczycie zapotrzebowania na ciepło, kiedy niewystarczające jest funkcjonowanie bloku gazowo-parowego. KSR wykorzystywane są również jako rezerwa w przypadku ewentualnych awarii podstawowych urządzeń produkcyjnych.
Uruchomienie kotłów szczytowo-rezerwowych to kolejny ważny etap prac realizowanych w ramach tej kluczowej dla wrocławskiego rynku ciepła inwestycji. Budowa nowej jednostki produkcyjnej w Siechnicach wpisuje się w proces dekarbonizacji realizowany w spółkach PGE i znacznie przyczyni się do planowanego przez Kogenerację obniżenia poziomu emisji dwutlenku węgla o 15 procent do 2026 roku.Dominik Wadecki, prezes zarządu Kogeneracji
Wszystkie elementy infrastruktury KSR są podpięte do systemu rur dostarczających do zakładu gaz oraz wyprowadzających ciepło do odbiorców. Kotły to istotny element tego układu. Dodatkowo, dla zapewnienia funkcjonowania EC Czechnica-2, niezbędne było doprowadzenie 11 km gazociągu od stacji redukcyjnej w Sulimowie oraz 2 km sieci ciepłowniczej.
85 ton i 44 kilometry rur
Kotły przyjechały na platformach z Gdańska. Jeden waży 85 ton. — Proces montażu był bardzo złożony ze względu na konieczność zainstalowania w obrębie kotłów setek metrów rur, instalacji elektrycznych oraz różnego rodzaju armatury odcinającej i regulacyjnej — informuje Konrad Mróz z biura prasowego Kogeneracji.
Łączna długość rur w jednym kotle to 44 km – taki dystans trzeba pokonać z Siechnic, aby dotrzeć na Ślężę. Rury są wypełnione wodą lub wytworzoną parą wodną, które nagrzewają się (do temperatury przekraczającej 500 stopni Celsjusza) od gorących spalin z turbiny gazowej. Para użytkowana jest w dalszych procesach technologicznych do produkcji energii elektrycznej przez turbinę parową i generator oraz do wytwarzania ciepła poprzez ogrzewanie wymienników sieciowych.
Kotły zostały uruchomione po raz pierwszy. Teraz przejdą optymalizację oraz testy układów sterowania i zabezpieczeń. Dopiero po spełnieniu wszystkich niezbędnych kryteriów będą dopuszczone do eksploatacji.
Budowa Czechnicy-2 jest dofinansowana pieniędzmi UE. Inwestorem jest Zespół Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja, należący do PGE Energia Ciepła z grupy PGE. Zespół Kogeneracji składa się z trzech elektrociepłowni: EC Wrocław, EC Czechnica i EC Zawidawie.
Na placu budowy w Siechnicach byliśmy w październiku ubiegłego roku z ekipą Wrocław TV.
Źródło: materiały prasowe