Bakcyl urodził się 28 listopada, a więc ma już ponad miesiąc, jednak o jego przyjściu na świat wrocławskie zoo poinformowało dopiero teraz.
Szczęśliwymi rodzicami są Bera i Koral. Imię wybrali opiekunowie ogierka. Miało zaczynać się na literę B i pasować do imion pozostałych zebr, a są nimi Bronia, Bazuka i Bali.
Dumny tata Koral bardzo chroni swojego synka i zawsze jest w pobliżu, gdy inne zebry próbują do niego z zainteresowaniem podejść. Młode trzyma się blisko mamy, ale nie brakuje mu ciekawości.ZOO Wrocław
Kiedy można będzie zobaczyć Bakcyla na wybiegu?
Czy Bakcyla można już zobaczyć na wybiegu? Jak informuje ZOO, ogierek pierwsze wyjście ma już za sobą, ale teraz ze względu za przymrozki musi poczekać na kolejne wyjścia. Zebry, podobnie żyrafy siatkowane mogą przebywać zimą na wybiegu Sawanny w kratkę.
– Wszystko zależy od pogody konkretnego dnia. W przypadku tak dużych ssaków kopytnych istotne jest to, czy na wybiegu jest ślisko. Gdy jest duże oszronienie, zebry i żyrafy mogą być chwilowo zamknięte. Prosimy o zrozumienie – tłumaczy Weronika Łysek, rzeczniczka prasowa wrocławskiego zoo.
Białe, czarne i... trochę szare
Podczas wizyty w zoo warto uważnie się przyjrzeć Bakcylowi i jego rodzinie: jak na zebry przystało, mają czarno-białe pasy, jednak na tych białych można dostrzec szare smugi.
Zebry mają też gęstą, stojącą grzywę i pęczek długich włosów na ogonie. Dorosłe osobniki są całkiem spore: od głowy po zad mają 2-2,4 metra (do tego ok. półmetrowy ogon) i ważą ok. 350 kg.
Potrafią biec z prędkością 65 km/h
Zebry Chapmana żyją w naturze na południu Afryki, głównie na terenie Republiki Południowej Afryki. Należą do rodziny koniowatych. Są uważane za podgatunek blisko spokrewniony z kwaggą – wymarłym podgatunkiem zebry stepowej.
Żyją zwykle w stadach rodzinnych liczących od 10 do 12 osobników z ustaloną hierarchią. Często można spotkać je w otoczeniu antylop, strusi, a niekiedy i bawołów. Tylko stare ogiery prowadzą samotniczy tryb życia.
Supermoc zebr: na krótkich dystansach potrafią osiągać prędkość do 65 km na godzinę. Nie są jednak tak wytrzymałe jak konie i nie są w stanie biec z taką szybkością zbyt długo.
Zagrożone wyginięciem
Zebry Chapmana są niestety zagrożone wyginięciem. Ich głównym problemy to utrata siedlisk związana z rozwojem rolnictwa, kłusownictwo i susze. Uważa się, że ze względu na te ostatnie, obecna populacja jest bardziej narażona na wyginięcie, niż mogłoby się wydawać na podstawie jej liczebności.