Pszczoły mieszkają we Wrocławiu w wielu nieoczekiwanych miejscach. Gdzie na przykład?
Ule na ogromnym zielonym dachu Zakładu Produkcji Wody
Z okazji Światowego Dnia Pszczół wrocławskie MPWiK pokazuje pasiekę na potężnym zielonym dachu swojej bazy.
Aby wyprodukować jedną łyżeczkę miodu, pszczoły muszą odwiedzić aż 5 tysięcy kwiatów. To około miesiąc pracy przez 8 godzin dziennie. Dlatego od kilku lat ułatwiamy im to zadanie. Żyje u nas kilka pszczelich rodzin.MPWiK
Pszczoły, którymi opiekuje się MPWiK, mieszkają i pracują na dachu Bazy Transportowo-Logistycznej Zakładu Produkcji Wody Na Grobli.
Warto wiedzieć, że nie jest to zwyczajny dach. Ma ponad 1 hektara powierzchni i jest zielony: rosną na nim miododajne rośliny wielu gatunków, a to oznacza, że pszczoły mają się przy czym uwijać przez cały sezon.
– Pierwsze miodobranie już niedługo – zapowiada MPWiK.
W przyszłym roku pszczela fabryka będzie jeszcze większa: z okazji 10. urodzin Hydropolis zazielenia się dach centrum wiedzy o wodzie. Prace trwają, a ponad 1100 roślin zakwitnie tam właśnie za rok.
Ule są także na „Dziewiątce”
7 uli mieści się na dachu zajezdni autobusowej MPK przy ul. Obornickiej 131, tzw. „Dziewiątki”. Pojawiły się tam w 2022 roku, by nam przypominać, że o pszczoły trzeba się troszczyć.
– Naszą własną małą pasiekę zamontował na budynku administracyjnym zajezdni autobusowej Andrzej Januszkiewicz, kierowca i zapalony pszczelarz. Teraz się nimi opiekuje i stale dogląda siedmiu pszczelich domków – mówi Daniel Misiek, rzecznik prasowy MPK.
Uważam, że pasieka na dachu zajezdni autobusowej świetnie się sprawdza. We Wrocławiu jest sporo zieleni. Pszczoła odlatuje od ula na odległość 3 kilometrów, dlatego bez problemu jest w stanie znaleźć sobie drzewa i kwiaty, z których może zbierać pyłek.Andrzej Januszkiewicz, kierowca i pszczelarz
Ogród Botaniczny, Ulopolis, zoo
Pasiek w mieście jest o wiele więcej. Mają je m.in. uczelnie.
4 ule są na przykład w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego.
– Pszczoły mają u nas wyjątkowo dużą bazę pokarmową: rośliny 14 tys. gatunków i odmian, kwitnących od lutego do listopada – mów Wojciech Basiński z Ogrodu Botanicznego.
Pracowite owady mieszkają np. w Ulopolis, czyli na dachu budynku C-6 Politechniki Wrocławskiej. Dzięki kamerom można je stale podglądać. Żeby to zrobić, trzeba wejść na stronę ulopolis.pwr.edu.pl
Z kolei Uniwersytet Przyrodniczy opiekuje się Europejską Pasieką Miejską otwartą 3 lata temu we współpracy z Biurem Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu na terenie Wydziału Biologii i Hodowli Zwierząt UPWr na Biskupinie – 8 uli mieści się tuż obok łąki kwietnej, a więc ich mieszkanki nie muszą odlatywać daleko. Uczelnia ma też drugą pasiekę na Swojczycach.
Pszczoły, sąsiadki żubrów
Pasieka we wrocławskim zoo mieści się niedaleko żubrów.
Czy ocieplenie klimatu ma wpływ na życie pszczół?
Z okazji Światowego Dnia Pszczół Hydropolis przypomina, że zmiany klimatyczne wpływają na całe życie na Ziemi, w tym na populację pszczół. Co dokładnie się dzieje?
Specjaliści z Hydropolis wyjaśniają to na przykładzie arbuza, jednej z roślin zapylanych przez pszczoły .
Przy wzroście temperatury o 2,4-6,6 stopnia, rola pszczoły miodnej w zapylaniu arbuza zmniejszy się o 14,5 proc. Jednak, jak się okazuje, niektóre dzikie pszczoły zwiększą swoją aktywność, co w sumie sprawi, że efektywność zapylenia wzrośnie o 4,5 proc. Optymizm czy zagrożenie? Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że wzrost aktywności niektórych dzikich pszczół to dobra wiadomość, nie należy zapominać, że zmiany klimatyczne mogą prowadzić do zmniejszenia liczby pszczół, a także ich różnorodności.Hydropolis
– Zmiany te mogą wpłynąć na stabilność ekosystemów, w tym na naszą produkcję rolną. Czy zmiany klimatyczne sprawią, że pszczoły staną się jeszcze bardziej zagrożone? Z pewnością jest to temat, który wymaga ciągłego monitorowania i ochrony tych niezwykle ważnych zapylaczy – dodaje Hydropolis.
Każdy z nas może pomóc pszczołom
Przy różnych okazjach (ostatnio pod koniec kwietnia) Zarząd Zieleni Miejskiej rozdaje wrocławianom nasiona pszczelego pożytku: mieszanki 14 roślin, takich jak koniczyna, facelia, kolendra, kminek, kąkol, ogórecznik czy słonecznik. Takie nasiona można też kupić w każdym sklepie ogrodniczym a nawet w dyskontach. Powinny trafić do gleby właśnie teraz, w maju. Warto je zasiać, bo wyrosną z nich rośliny miododajne, których potrzebują owady zapylające.
ZZM dba o pszczoły (w tym te dzikie) oczywiście także na co dzień, choćby poprzez to, że zapewnia im rośliny, które te owady uwielbiają, np. z rodziny amarylkowatych.