wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

16°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 10:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Małe oczy wpatrzone w sufit, a tam świat wypełniony kolorami

Wielu małych pacjentów Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci spędza swoje życie w łóżkach, całymi dniami wpatrując się w sufit. Teraz zobaczą na nim nie chłodną biel, a ciepłe i kolorowe, bajkowe światy. Wymalowało je kilkunastu artystów, z myślą, że sztuka pomaga wyzwolić się od rzeczywistości, którą rządzi choroba. Te ich niezwykłe prace można obejrzeć na wystawie w Centrum Innowacji Przejście, i to z takiej perspektywy, z jakiej będą je oglądać podopieczni hospicjum.  

Reklama

Wystarczy położyć się na niewielkim łóżku, które jest integralną częścią wystawy pn. „Wypełnij mój świat kolorami”, i skierować wzrok ku górze, żeby przekonać się, na co będą patrzeć przykuci do swoich łóżek mali pacjenci. Obrazy są rzeczywiście i bajecznie kolorowe, i zabawne, i intrygujące. To w większości podopieczni hospicjum decydowali o ich wyborze do swoich pokojów i trzeba przyznać, że gust mają świetny.

Gdzie sztuki szuka się na suficie 

Podczas wernisażu wystawy, 13 kwietnia 2018 r., rozmawiano zarówno o projekcie Fundacji Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci, do którego przyłączyło się kilkunastu malarzy i ilustratorów, jak i o samej ekspozycji, która ze względu na swoją innowacyjność i szczególną wymowę znalazła, zdaje się, dobry adres, by się wszystkim pokazać. Przejście ma bowiem ambicje bycia nowoczesną placówką, łączącą funkcje klasycznej biblioteki z nowymi technologiami, gdzie pośród  aktywności – od rozrywki po edukację – trafiają się także niekonwencjonalne przedsięwzięcia. Tak jak wystawa sztuki na suficie.

– Centrum ma służyć wrocławianom w trochę inny sposób niż tradycyjne biblioteki, którymi zarządzam – mówi Andrzej Ociepa, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, której filią jest CI Przejście. – To jest też bowiem przestrzeń do prezentacji takich działań społecznych, jak projekt Fundacji. Czasem być może trudnych do zauważenia, ale jakże istotnych dla osób, które z tą problematyką mają na co dzień do czynienia – zauważa dyrektor Ociepa.  

– Wystawa Fundacji wpisuje się w koncepcję działania CI Przejście – dodaje Aneta Siwka, kierownik Centrum. – Chcemy pokazywać zjawiska innowacyjne. Wystawa, sposób jej prezentacji na suficie, zgodnie z perspektywą chorych dzieci, jest jak najbardziej innowacyjna. Pokazujemy prace polskich ilustratorów książek dla dzieci, co również ma dla nas znaczenie. Jesteśmy przecież biblioteką i książka zawsze stanowi dla nas podstawę działania. I w końcu – poruszyła nas sama idea i cel akcji. Chcemy być jej częścią – deklaruje szefowa Przejścia.

Poruszyć i uwrażliwić... 

...takiego odzewu ze strony oglądających ekspozycję „Wypełnij mój świat kolorami” spodziewają się i organizatorzy wystawy, i pomysłodawcy artystycznego projektu. Chodzi im szczególnie o dostrzeżenie potrzeb i problemów terminalnie chorych dzieci, które potrzebują w swoim życiu jak najwięcej barw i wsparcia innych ludzi – mentalnego, ale i konkretnej finansowej pomocy. 

 – To jest piękna okazja, aby w innej perspektywie pokazać nasze działania – mówiła podczas wernisażu Beata Hernik-Janiszewska (fot. powyżej). – Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci zajmuje się od ponad dziesięciu lat dziećmi, które są przewlekle, nieuleczalnie chore. To nie tylko dzieci wrocławskie, ale również z całego Dolnego Śląska. Jest ich sześćdziesiąt, a kilka podań, niestety, czeka na rozpatrzenie. Mamy co robić. Ta wystawa koloruje ich świat, bo chcemy pokazywać, że hospicjum to też życie – podkreśla prezes Fundacji. 

Tutaj sztuka = misja

„Wypełnij mój świat kolorami” jest niewątpliwie projektem nietuzinkowym, do którego z całym oddaniem przyłączyli się artyści: Andrzej Tylkowski, Piotr Socha, Ola Płocińska, Robert Romanowicz, Joanna Rusinek, Ewa Beniak-Haremska, Ewa i Paweł Pawlakowie, Marcin Południak, Małgorzata Flis, Anna Błaszczyk, Tomasz Jakub Sysło, Magdalena Kozieł-Nowak i Zofia Dzierżawska. To właśnie ich prace, wybrane jako dekoracje ścian i sufitów przez podopiecznych hospicjum , można oglądać do 27 kwietnia br. w Centrum Innowacji Przejście.

Teraz, wiosną, sztuka zawita na dobre do hospicjum. Pojawi się m.in. w pokoju 12-letniego Radka, który cierpi na mózgowe porażenie dziecięce – za sprawą ilustracji autorstwa pawła Pawlaka. – Radek jest pod opieka Fundacji od 1 czerwca 2017 r. – mówi jego mama. – To żywiołowe i energiczne dziecko. Nie może się już doczekać, kiedy wybrana przez nas ilustracja trafi na jego ścianę.

W otwarciu wystawy wzięli udział (od prawej): Tomasz Jakub Sysło, Magdalena Kozieł-Nowak, Andrzej Tylkowski, Ewa Beniak-Haremska, Marcin Południak i Robert Romanowicz. Na zdjęciu także dziennikarka radiowej Trójki Katarzyna Stoparczyk, która spotkanie poprowadziła 

Jak podeszli do szczególnego artystycznego wyzwania?

– Specyfiką tego projektu jest to, że nasze prace są umieszczane na suficie – mówi Ewa Beniak-Haremska. – Musimy uruchomić maksymalnie wyobraźnię dziecka, które mając lat kilka, kilkanaście, jest jeszcze na etapie uczenia się i zbierania wielu informacji ze swojego otoczenia. Jeżeli możemy to, co dziecko zna, podać w piękny sposób, we własnej interpretacji, także uczymy je, że i ono może przekraczać swoje bariery wyobrażeniowe i na pewno nie będzie dzięki temu się nudziło – wyjaśnia graficzka i ilustratorka.

– Narysowałem dziesięć, bo nie wiedziałem, który wybrać – opowiada grafik, malarz i designer Tomasz Jakub Sysło. – Ale naważniejsze było to, żeby dzieci sobie powybierały. Spodobała się rakieta, więc jeden z podopiecznych hospcjum po prostu będzie leciał w kosmos. Życzę mu superlotów. 

– Rysunkiem, który wybrałem dla hospicjum, zrobiłem dla moich dzieci,  w czasach gdy bawiły się w piratów – mówi rysownik Andrzej Tylkowski.

– Codziennie maluję dla dzieci, przygotowuję ilustracje i mam ich pełne ściany i szuflady. Przedstawiłem kilkanaście swoich propozycji i wspólnie wybraliśmy dwie – to bałwan zjeżdżający na cadillacu i duże kolorowe lody z uśmiechem – opowiada o swojej pracy dla hospicjum malarz i ilustrator Robert Romanowicz. 

– Te wszystkie ilustracje robimy dla dzieci i ten pokazany na nich świat trafi do ich pokojów – mówi Magdalena Kozieł-Nowak. – Ale nie mniej istotna jest także ta wystawa, podczas której się spotykamy, ponieważ rozmawiamy tu o hospicjum. Tym samym skupiamy uwagę na całych rodzinach tych dzieci. Zwłaszcza jeśli chodzi o rodziców, którzy są z chorobą swoich dzieci dwadzieścia cztery godziny na dobę. Hospicjum jest dla nich wsparciem, pokazując, że nie są sami ze swoimi problemami. I właśnie między innymi dlatego nie zastanawiałam się nad udziałem w projekcie. Po prostu do niego przystąpiłam – podkreśla malarka i ilustratorka. 

Możesz również się przyłączyć

Wystawę można ogladać w Centrum Innowacji Przejście przy ul. Świdnickiej do 27 kwietnia. Projekt „Wypełnij mój świat kolorami” jest również kampanią 1% Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci w tegorocznym okresie rozliczeniowym. Możesz ten 1% darować na rzecz podopiecznych Fundacji.

– Wpłaty z tego tytułu pozwalają dbać o nieuleczalnie chore dzieci w takim zakresie, jakiego nie zapewnia kontrakt zawarty z NFZ. Dzięki nim do rodzin dociera pomoc pielęgniarska, lekarska, rehabilitacyjna, psychologiczna, rodziny otrzymują niezbędny sprzęt i leki. To jest możliwe dzięki wrażliwej pomocy ludzi, którzy rozumieją potrzeby chorych – mówi prezes Fundacji Beata Hernik-Janiszewska. – Wypełnienie PIT-u może wypełnić świat dzieci kolorami – dodaje. 

WROCŁAWSKIE HOSPICJUM DLA DZIECI – KRS 0000 287 982 

również online: www.jedenprocentdladzieci.pl

Zdjęcia: mawi

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl