wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

23°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:35

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Amerykanin szefem wielkiej inwestycji Intela koło Wrocławia [ROZMOWA]

Spółka Intel ogłosiła, że jej najnowszą fabryką w Europie – Zakładem Integracji i Testowania Półprzewodników, który wybudowany zostanie koło Wrocławia — kierować będzie Greg Anderson. Przeczytaj rozmowę z Gregiem Andersonem o potężnej inwestycji Intela, doświadczeniu zawodowym, hobby i rodzinie.

Reklama

Przypomnijmy, że czerwcu tego roku firma Intel ogłosiła plany budowy nowoczesnego Zakładu Integracji Testowania Półprzewodników w gminie Miękinia koło Wrocławia. Firma planuje zainwestować w zakład do 4,6 miliarda dolarów, co zwiększy moce produkcyjne Intela i pomoże zaspokoić rosnący popyt na zaawansowane półprzewodniki. Budowa zakładu rozpocznie się po zatwierdzeniu przez Komisję Europejską.

Gdy Intel informował o tej kluczowej dla Europy i Polski inwestycji, nie było jeszcze wiadomo, kto dokładnie miałby kierować działaniami operacyjnymi nowego zakładu.

Greg Anderson szefem wielkiej inwestycji Intela w Polsce

Intel właśnie ogłosił, że stanowisko Dyrektora Generalnego Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników obejmie Greg Anderson. Amerykanin ma już za sobą rozmowy z przedstawicielami władz Wrocławia oraz Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej - na zdjęciu poniżej.

— Podczas swojej ponad dwudziestoletniej kariery w Intelu, Greg zdobył szeroką wiedzę na temat procesów i standardów produkcyjnych. Ma udokumentowane doświadczenie w rozwijaniu i nadzorowaniu operacji montażowych i testowych w amerykańskich oddziałach firmy — informuje spółka Intel.

— To właśnie doświadczenie i wiedza niezbędne do realizacji ambitnych Intela w zakresie produkcji półprzewodników sprawiają, że jest idealną osobą do objęcia funkcji Dyrektora Generalnego zakładu, który stanowi jeden z kluczowych elementów budowy przez Intela efektywnego i zrównoważonego łańcucha dostaw produkcji półprzewodników w Europie — dodaje Intel.

Inwestycja Intela promieniuje: w planach badania i kształcenie pracowników. Nowe miejsca pracy

Inwestycja Intela i list intencyjny podpisany przez Politechniką Wrocławską, Ministerstwo Cyfryzacji i gminę Miękinia.

  • Zakład powstania na terenie aglomeracji wrocławskiej w Miękini.
  • To największa zagraniczna inwestycja w Polsce: 4,6 mld USD i 2 000 miejsc pracy.

Greg Anderson - rozmowa o zakładzie Intela koło Wrocławia, doświadczeniu zawodowym, hobby i rodzinie

Opowiedz o sobie – jakie doświadczenia skłoniły Cię do objęcia stanowiska Dyrektora Generalnego Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników koło Wrocławia?

Urodziłem się i wychowałem na farmie pszenicy i soi w Północnej Dakocie. Po studiach inżynierii chemicznej przeprowadziłem się do stanu Waszyngton, aby pracować w sektorze publicznym. Po trzech latach zdecydowałem, że sektor prywatny jest dla mnie lepszy, i przyjąłem posadę u producenta chemikaliów w Portland, w stanie Oregon. 

W 2001 roku dołączyłem do firmy Intel, jako inżynier ds. fotolitografii. Od tamtego momentu zajmowałem różne stanowiska kierownicze po szczeblach inżynierskich – od lidera grupy do kierownika fabryki. Ostatnio uruchomiłem pierwszy zakład Intela zajmujący się na dużą skalę zaawansowanymi opakowaniami.

A jeśli chodzi o mnie i moją rodzinę – uwielbiamy spędzać czas na świeżym powietrzu. Latem lubimy wędrować po Górach Kaskadowych, a zimą razem z dziećmi jeździmy na snowboardzie.

Pełnienie obowiązków Dyrektora Generalnego w Polsce oznacza przeprowadzkę ze Stanów Zjednoczonych do Europy. Musiała to być dla Ciebie poważną decyzja. Co sprawiło, że zdecydowałeś się objąć to stanowisko? I jakie są Twoje dotychczasowe wrażenia dotyczące nowo objętej roli?

Na poziomie osobistym, w trakcie mojej kariery w firmie Intel, byłem zaangażowany w niezliczone rozbudowy i renowacje obiektów –moim długoterminowym celem zawodowym było jednak bycie częścią inwestycji typu greenfield i budowa takiego obiektu od zera. Rola, taka jak ta, którą obejmuję, jest więc czymś, czego pragnąłem od jakiegoś czasu. 

Jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenia, to szczerze mówiąc, jestem pod wrażeniem ogromu entuzjazmu wokół tej inwestycji, jeśli chodzi o to, co przyniesie lokalnej społeczności, ale i samej Polsce. Cieszę się, że mogę ściśle współpracować z osobami bezpośrednio zaangażowanymi w budowę nowego zakładu, z istniejącym już zespołem Intela w Gdańsku oraz z lokalną społecznością. 

Co Twoim zdaniem będzie największym wyzwaniem w kierowaniu Zakładem Integracji i Testowania Półprzewodników firmy Intel?

Pierwszym z wyzwań będzie upewnienie się, że Intel jest w pełni zintegrowany z lokalną społecznością i stał się jej szanowanym oraz cenionym członkiem – to mój główny cel. Gdy to osiągniemy, będzie nam łatwiej. W zarządzaniu zakładem nie chodzi przecież tylko o sam proces produkcyjny –"wafle na wejściu, a gotowe produkty na wyjściu".

Chodzi też o wszystkie inne działania, wynikające z naszych inwestycji i mające wpływ na lokalne społeczności, które zawsze Intel podejmuje – wolontariat, docieranie do społeczności, wspieranie edukacji i upewnianie się, że wnosimy do społeczności więcej, niż bierzemy.

Przykładowo, podczas mojego pobytu w Oregonie byłem bardzo zaangażowany w rekrutację na uniwersytetach i w szkołach wyższych na stanowiska techniczne firmy Intel, współpracując z uczelniami bezpośrednio i promując firmę Intel jako pracodawcę z wyboru. 

Co najbardziej ekscytuje Cię w nowej roli?

Przede wszystkim uważam, że ważne jest zrozumienie, że zakład w rejonie Wrocławia jest kluczowy dla Intela w zakresie budowania kompleksowego łańcucha dostaw w Europie. Ten projekt jest ważny i dla Polski, i dla UE, ponieważ bez zakładu na Dolnym Śląsku, który domyka całą część procesu produkcyjnego, nie można osiągnąć celu strategicznego, jakim jest efektywny i zrównoważony łańcuch dostaw. Cieszę się, że mogę być tego częścią.

Myślę, że to, na co czekam najbardziej, to rola, jaką odegramy na szczeblu lokalnym. Dla mnie osobiście jest to również możliwość przeprowadzki i osiedlenia się w zupełnie nowej społeczności, co wiąże się z ogromem nowych doświadczeń, które będą temu towarzyszyły. Jestem przekonany, że będzie to niezwykle satysfakcjonujące. 

Jak radzisz sobie ze znajomością języka polskiego?

Zostałem już ostrzeżony, że język polski jest szczególnie wymagający. Ale żeby pokazać nasze zaangażowanie – gdy tylko zaproponowano mi pracę, od razu zaczęliśmy z żoną brać lekcje języka polskiego. I muszę przyznać – jest w tym lepsza ode mnie!

Oboje wierzymy, że nauka języka jest kluczowa, aby naprawdę zintegrować się ze społecznością i, co ważne, by odkrywać uroki polskiej kuchni i kultury.

Co Intel będzie robił w nowym zakładzie koło Wrocławia?

Inwestycja firmy Intel w Polsce, w połączeniu z istniejącym zakładem produkcji tzw. wafli krzemowych w Irlandii oraz drugim planowanym zakładem produkcji wafli krzemowych w Magdeburgu (Niemcy), pomoże stworzyć pierwszy tego typu w Europie, kompleksowy i najbardziej zaawansowany technologicznie łańcuch dostaw w dziedzinie produkcji półprzewodnikowych układów scalonych. Będzie to również katalizator dla dodatkowych inwestycji w ekosystem i innowacje w Polsce i całej Unii Europejskiej.

– Polska jest już miejscem działalności firmy Intel, położenie geograficzne kraju pozwoli na efektywną współpracę z zakładami produkcyjnymi firmy w Niemczech i Irlandii. To rozwiązanie jest bardzo konkurencyjne pod względem kosztów w porównaniu do innych lokalizacji produkcyjnych w ujęciu globalnym, oferuje przy tym duży potencjał związany z bazą utalentowanych pracowników, którym będziemy pomagać w rozwoju – mówił w czerwcu Pat Gelsinger, dyrektor generalny firmy Intel.

Źródło: materiały prasowe

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl