Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
- Trasa tramwaju Borowska Szpital
- Gdzie dojedziemy tramwajem Borowska Szpital?
- Tramwaj przez Borowską dla kierowców i pasażerów kolei
- Budowa tramwaju do pętli przy Borowskiej zlikwiduje krańcówkę na Gaju
- Dlaczego nie ma tramwaju przez Borowską do centrum?
- Dlaczego TAT, a nie zwykłe torowisko na Borowskiej?
Chętni na zaprojektowanie nowej linii tramwajowej to: Wrocławskie Biuro Projektów Drosystem, Infra – Centrum Doradztwa, Databout i Sweco Polska. Poza linią tramwajową, która na ul. Borowskiej będzie trasą autobusowo-tramwajową, zaprojektowana ma być droga rowerowa oraz przebudowane skrzyżowania. Biuro będzie mieć na to 20 miesięcy.
Zamówienie dotyczy również pozyskania wszystkich decyzji i pozwoleń niezbędnych do rozpoczęcia budowy. Dlatego, gdy projekt będzie gotowy, miasto może od razu ogłosić przetarg, którego zwycięzca wybuduje linię tramwajową. Jest szansa, że pojedziemy nią w 2028 roku.
Trasa tramwaju Borowska Szpital
Torowisko będzie mieć długość 1,1 km. Jego początek będzie wydłużeniem istniejących torów przy Świeradowskiej. Obecnie jest tam krańcówka i bieg kończą tramwaje jadące na Gaj. Nie ma tam tradycyjnej pętli. Zatem w przyszłości tramwaje nie będą kończyć biegu na wysokości ulicy Orzechowej, gdzie jest Biuro Obsługi Pasażera MPK, tylko pojadą dalej.
Skręcą nieco w prawo i wzdłuż ulicy Działkowej dojadą do Borowskiej. Z Działkowej w Borowską skręcą w lewo, miną Uniwersytet Medyczny, Uniwersytecki Szpital Kliniczny, aby dotrzeć do pętli na wysokości ulicy Kukuczki, blisko nasypu kolejowego.
Gdzie dojedziemy tramwajem Borowska Szpital?
- Do kompleksu medycznego. Przy Borowskiej mieści się Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego. Codziennie dojeżdżają tu setki studentów i wykładowcy. W sąsiedztwie jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza-Radeckiego. To moloch z kilkoma klinikami. Sam personel generuje olbrzymi ruch, a nie zapominajmy o odwiedzających czy pacjentach, którzy przyjeżdżają tylko na wizytę lekarską.
- Na cmentarz św. Maurycego. Jedna z planowych trzech par przystanków na nowej trasie będzie zlokalizowana w okolicach skrzyżowania Borowskiej z Działkową. Na mapie nosi roboczą nazwę Działkowa. Z tego przystanku do cmentarza będzie 300 metrów.
- Na ogródki działkowe. Za szpitalem znajdują się ogródki działkowe Obrońca. Działkowicze będą mieli do przejścia 500 metrów od pętli do swoich ogródków.
Tramwaj przez Borowską dla kierowców i pasażerów kolei
Obok pętli powstanie parking typu park+ride. Kierowcy jadący z południa, z Ołtaszyna, Wojszyc czy podwrocławskich Radomierzyc lub z Biestrzykowa, będą mogli bezpłatnie zostawić swoje samochody i przesiąść się do tramwaju (lub autobusu, jeśli będzie im to bardziej pasować).
PKP Polskie Linie Kolejowe mają zamiar zmodernizować tzw. obwodnicę towarową. Przeniosą linię nr 285 - tę, która komplikuje budowę tramwaju na Jagodno i na Ołtaszyn - na nasyp. Gdy to się stanie, na nasyp zostanie przeniesiony również przystanek kolejowy Wrocław Wojszyce. Dzięki temu przesiadka z pociągu na tramwaj zajmie kilka chwil. Przystanek kolejowy będzie sąsiadował z pętlą tramwajową.
Budowa tramwaju do pętli przy Borowskiej zlikwiduje krańcówkę na Gaju
Na pasażerów ma to pośredni wpływ, ale jest ważne dla całego komunikacyjnego ekosystemu. Na trasach z krańcówkami - czyli na Gaju i na Tarczyński Arena (Królewiecka) - mogą kursować wyłącznie tramwaje dwukierunkowe. MPK posiada 31 takich pojazdów (Škód 19T). To powoduje ograniczenia.
Wydłużenie trasy do Borowskiej, na której końcu będzie pętla, otworzy ten szlak dla około 250 jednokierunkowych wozów, które posiada MPK. Oczywiście pod warunkiem, że na drugim końcu trasy nie będzie krańcówki (na Tarczyński Arena), tylko będzie dojazd do pętli na Maślicach (ta linia tramwajowa już w trakcie projektowania).
MPK będzie mogło elastyczniej podchodzić do wykorzystywania swojego taboru, choć do obsługi nowych linii będzie go potrzebować więcej. To już inny temat, o którym szerzej piszemy tutaj:
Dlaczego nie ma tramwaju przez Borowską do centrum?
Na razie nie ma, ale będzie. Po ogłoszeniu planów wydłużenia torowiska ze Świeradowskiej do szpitala przy Borowskiej, podniosły się krytyczne głosy, że nowa linia powinna biec przez całą Borowską w kierunku centrum, aby połączyć się z infrastrukturą na Glinianej.
Tak też będzie, ale to kolejny etap. Inwestycja została nazwana tramwaj Borowska Centrum. Tory o długości 1,8 km zaczynać się będą od Działkowej i łączyć z tymi przy Glinianej. Zapewni to szybki dojazd do dworca PKP i PKS. Po drodze będą przystanki Borowska (Aquapark), Śliczna oraz ROD Bajki.
Obie inwestycje (Borowska Szpital i Borowska Centrum) sprawią, że prawdopodobnie już w 2030 roku Borowska będzie znakomicie skomunikowana od północy, od strony dworca autobusowego oraz od wschodu, od strony Świeradowskiej i Bardzkiej.
Dlaczego TAT, a nie zwykłe torowisko na Borowskiej?
Od działkowej do pętli projektowana będzie TAT, czyli trasa służąca jednocześnie autobusom i tramwajom. Ma to związek z planami budowy wydzielonego buspasa na ul. Grota-Roweckiego. Jest tam przestrzeń na dobudowania buspasa w kierunku centrum, co uniezależni autobusy od korków i istotnie skróci czas przejazdu.
Wąskim gardłem pozostanie wiadukt nad Borowską, ale tam autobusy będzie wpuszczać sygnalizacja świetlna. Za wiaduktem będzie się zaczynać trasa autobusowo-tramwajowa, o której piszemy, i autobusy będą mogły jechać dalej "bezkorkowo".