Modernizacja węzła przesiadkowego Drobnera - Dubois to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w tym rejonie miasta. Do tej pory osoby przesiadające się w tym miejscu musiały krążyć między czterema przystankami: dwoma autobusowymi i dwoma tramwajowymi. W dodatku jeden z tych ostatnich miał niechlubny tytuł najwęższego przystanka w Polsce.
Galeria zdjęć
- Trudno było się na nim minąć osobom wysiadającym ze wsiadającymi. Nie mówiąc o ludziach z wózkami z dziećmi – wtedy, żeby się minąć, to już trzeba było zejść na jezdnię lub torowisko – mówi Mirosława, mieszkająca w pobliżu.
Nowe, wygodne perony
Plan modernizacji węzła zakłada budowę nowych, szerokich peronów - wspólnych dla autobusów i tramwajów.
Nie stracą kierowcy - wciąż będą mieli tyle samo pasów ruchu (po dwa w obie strony). Zyskają rowerzyści, bo w planach są drogi rowerowe spięte ze ścieżkami na Pomorskiej i w dalszej części Dubois.
- Widziałem projekty nowego węzła, sprytnie to wszystko pomyślane. No i widziałem, że robotnicy są już na miejscu, mimo że dzisiaj sobota – mówi starszy mężczyzna, mieszkaniec Nadodrza.
Koszt inwestycji to 42 mln zł z czego 23 mln zł stanowi dofinansowanie z Unii Europejskiej. Zakres prac zakłada także wymianę podziemnych sieci.
Drobnera – Dubois: zmiany w organizacji ruchu
W miejscu obecnego torowiska powstanie tymczasowa jezdnia, którą będą jeździć samochody i autobusy. Będą jednak miały do dyspozycji tylko po jednym pasie w każdym kierunku (obecnie jeżdżą dwupasmową jezdnią). Będzie to w szczycie generować większe korki, dlatego od grudnia warto ten rejon przemierzać z włączoną nawigacją, która wybiera najszybszą trasę z uwzględnieniem natężenia ruchu.