Naukowcy z wrocławskich szkół wyższych oraz instytutów Polskiej Akademii Nauk otrzymają w sumie kilkadziesiąt milionów złotych na realizację projektów badawczych. Pieniądze zostały przyznane na podstawie wyników konkursów firmowanych przez Narodowe Centrum Nauki:
- Opus 23: konkursy na projekty badawcze;
- Preludium: konkurs na projekty badawcze dla osób bez stopnia doktora;
- Polonez Bis: na projekty badawcze realizowane przez naukowców przyjeżdżających z zagranicy.
Uczeni Politechniki Wrocławskiej dostali najwięcej
W grudniowym rozdaniu funduszy NCN najwięcej przypadło uczonym związanym z Politechniką Wrocławską (około 18 mln zł) i Uniwersytetem Wrocławskim (około 15,3 mln zł).
Pieniądze na realizację przedsięwzięć przyznano także naukowcom:
- Uniwersytetu Przyrodniczego, ok. 750 tys. zł;
- Uniwersytetu Medycznego, ok. 600 tys. zł;
- Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN, ponad 4,1 mln zł;
- Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnych PAN, ok. 280 tys. zł.
Eksperyment: sprawdźmy, co się dzieje z ciężarną i dzieckiem podczas wypadku
Do udziału w konkursach mogą się zgłaszać specjaliści wszystkich kierunków, trafiają do kilkudziesięciu paneli obejmujących nauki humanistyczne, ścisłe i eksperymentalne.
Wśród beneficjentów jest np. archeolog dr hab. Mirosław Masojś, który w Sudanie i na Saharze Wschodniej będzie badał pozostałości osadnictwa aszelskiego związanego z wymarłymi gatunkami człowieka.
Inny uczony Uniwersytetu Wrocławskiego – Michał Pieniak, przeanalizuje „powiązania pomiędzy węchem a emocjami, które wywodzą się z bezpośrednich połączeń neuronalnych pomiędzy ośrodkami w mózgu odpowiedzialnymi za przetwarzanie bodźców zapachowych i przetwarzanie reakcji emocjonalnych”.
Natomiast Iwona Jatowczyc (Politechnika Wrocławska) dostała dofinansowanie na realizację projektu zatytułowanego „Badanie oddziaływania maszyna-człowiek w warunkach odpowiadających wypadkom komunikacyjnym na podstawie modelu ciężarnej kobiety z uwzględnieniem rozwijającego się płodu”.
Inspiracją dla młodej badaczki był wypadek samochodowy jej rodziców podczas gołoledzi w zimie 1993 r. Matka Jatowczyc była wtedy w siódmym miesiącu ciąży. Dramatycznie wyglądające zdarzenie skończyło się szczęśliwie – dziecku i matce nic się nie stało. Naukowczyni Politechniki planuje na podstawie badań kobiet w ciąży oraz serii eksperymentów przygotować modele, które umożliwią zdobycie wiedzy na temat zjawisk podczas wypadków komunikacyjnych, w których uczestniczą ciężarne.