Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Pomysł na „Wrocławiaki” - grafiki przedstawiające ulubione budynki we Wrocławiu - zrodził się już prawie pięć lat temu, podczas gdy wspólnie studiowali architekturę na Politechnice Wrocławskiej.
– Obecnie, gdy studiujemy i pracujemy w różnych krajach, chętnie wracamy myślami do tego wyjątkowego dla nas miasta przy okazji pracy nad kolejnymi grafikami – mówią twórcy projektu.
Zobacz galerię grafik z „Wrocławiakami”. Kliknij w przycisk:
Promują w sieci architekturę Wrocławia
Natalia Torbiarczyk, zwana przez znajomych Krysią, dziś studiuje architekturę na drugim stopniu na Politechnice Wrocławskiej oraz pracuje we wrocławskim biurze architektonicznym. Kuba Chrząstek, jedyny rodowity wrocławianin w ekipie, studiuje (również na drugim stopniu) architekturę na Uniwersytecie Technicznym w Berlinie, Weronika Dardzińska na Uniwersytecie Technicznym w Delft, a Weronika Kozak - na Politechnice w Mediolanie.
Nie tylko ikony wrocławskiej architektury
Ich grafiki możemy oglądać na Instagramie i Facebooku. Oprócz ikon wrocławskiej architektury, takich jak Hala Stulecia, Dworzec Główny czy Teatr Lalek, wśród „Wrocławiaków” znajdziemy nieco mniej znane obiekty, jak budynek Lotosu z ul. Grabiszyńskiej, zwany też Domem Singla lub Domem Samotnych.
Przy okazji możemy się też dowiedzieć, że powstał w latach 1971-1972, był najwyższym wówczas wieżowcem we Wrocławiu i ostatnim elementem projektu osiedla PKWN.
„Pierwotnie budynek miał pełnić rolę domu mieszkalnego z lokalami o niewielkiej powierzchni, który łatwo można by było zaadoptować na hotel. Projekt ten nie został jednak zrealizowany. Dziś wnętrza Lotosu to przede wszystkim małe mieszkania, 182 to kawalerki, a pozostałe 14 to mieszkania dwupokojowe. Ważnym elementem są dwie pierwsze kondygnacje, pełniące rolę usługowo-handlową. Dawniej mieściła się tam kawiarnia Lotos, od której nazwę wziął cały budynek” – czytamy w opisie grafiki na Instagramie.
Z kolei przy Mezonetowcu możemy przeczytać, że nazwa budynku pochodzi od francuskiego słowa „maisonnette”, czyli „domek”, jednak przyjęło się używać tego określenia w odniesieniu do mieszkań dwu- lub więcej piętrowych. „Jest to galeriowiec, w którym znajdują się jedne z pierwszych mieszkań dwukondygnacyjnych w Polsce” – piszą twórcy „Wrocławiaków”, przekazując przy okazji sporą dawkę wiedzy o architekturze miasta.
Pamięć o słynnych architektach Wrocławia
Niedawno minął rok, odkąd postanowili podzielić się swoimi zainteresowaniami (i wspomnieniami) z szerszym gronem odbiorców i założyli konto „Wrocławiaki” na Instagramie i Facebooku. – Choć obydwie platformy stanowią obecnie podstawę naszej działalności, poszukujemy dla „Wrocławiaków” również nowych formatów – przyznają twórcy projektu.
We wrześniu wzięli udział w Nocy Nadodrza we Wrocławiu i zaprezentowali swoje grafiki w restauracji z Pasją. W najbliższym czasie planują rozpocząć sprzedaż grafik w formie plakatów i pocztówek.
