Przychodzę do siostrzeńca w piękne sobotnie popołudnie, chcę go wyciągnąć na boisko do siatkówki, w rękach trzymam piłkę. Domofon. Ja: – Cześć, zagramy w siatkę? On: – Ciociu, o nieee, właśnie wyinstalowałem…
W dobie komputerów nie trzeba już bowiem boiska, piłki, umawiania meczu, ba – nie trzeba nawet przeciwników, żeby zagrać. Wystarczy włączyć komputer. I chociaż lekarze, pedagodzy, rodzice biją na alarm, że dzieciom nie chce się uprawiać sportu, to w wielu domach mecze rozgrywane są niemal codziennie. Co prawda wirtualnie – ale jednak… To nie tylko godziny (często w nocy) spędzone przed ekranem monitora. W grze jest dużo walki jak na prawdziwym boisku, tu także liczy się myślenie taktyczne, graczami rządzą prawdziwe emocje, nie brakuje mniej i bardziej cenzuralnych okrzyków wydobywających się zza monitora.
Świat sportowych gier komputerowych ma swoje pozycje kultowe. I nie ulega wątpliwości, że do takich należy Sensible Soccer.
Historia serii gier Sensible Soccer sięga początków lat dziewięćdziesiątych. Protoplasta serii trafił pod strzechy w 1992 r. i od razu zdobył dużą popularność. Sensible Soccer był jedną z tych gier, która sprawiała, że fani wirtualnych piłek kopanych nie spali po nocach. Ponieważ era powszechnego grania na komputerach PC miała dopiero nadejść, marzyli o Amidze w prezencie pod choinkę – oczywiście z Sensible Soccer w stacji dysków. Wielu fanom gier piłkarskich wciąż kręci się łza w oku na myśl o edycji 95/96, znanej pod nazwą Sensible World of Soccer. To właśnie ona ugruntowała legendarną pozycję serii wśród graczy, zapisując się złotą czcionką w historii gier komputerowych, pozostając najlepszą grą piłkarską do czasów nadejścia serii FIFA. Z nią najczęściej kojarzymy wszystkie przymioty serii – charakterystyczny widok z lotu ptaka, pikselowych zawodników, ogromną jak na tamte czasy bazę zespołów i rozgrywek oraz to, co wówczas decydowało o sukcesie bądź porażce gry, czyli ogromną grywalność. I choć seria mimo prób przegrała bitwę o trójwymiar i musiała ustąpić pola innym grom piłkarskim, dla wielu fanów wciąż pozostaje najważniejszym synonimem piłki nożnej na ekranie. Pamiętali o tym developerzy, którzy wielokrotnie próbowali powtórzyć sukces gry, wypuszczając klony Sensible Soccer pod innymi nazwami. W 2007 r. wyszła też odświeżona edycja Sensible World of Soccer, w którą mogli zagrać posiadacze konsol Xbox. Najbardziej zagorzali fani Sensible World of Soccer pozostali przy pierwowzorze (oczywiście po koniecznych modyfikacjach).
W Berlinie trwają 10. Sensible Days, czyli spotkanie społeczności, która pokochała tę wirtualną odmianę futbolu. Najlepsi gracze na świecie rozgrywają turniej w kategoriach PC, Amiga i Xbox, który wyłoni mistrza świata w każdej z kategorii. Do gry przystąpiła ścisła światowa czołówka, ponad 40 graczy – reprezentantów m.in. Finlandii, Czech, Danii, Niemiec, Węgier czy Turcji... Do walki o tytuł włącza się również 9-osobowa grupa z Polski. Wśród nich Foka, czyli Szymon Mikołajczak z Wrocławia, wicemistrz świata na PC i mistrz świata w Amidze. Choć, jak sam mówi, swoje szanse w tym roku ocenia na ćwierćfinał. – Ostatnio nie miałem zbyt wiele czasu na treningi – zauważa. Co jest zatem takiego w grze, która nie powala grafiką i ma sporą konkurencję na rynku? – Zawodnicy to społeczność, która świetnie się rozumie, mamy podobne hobby, o którym możemy rozmawiać godzinami – mówi nasz mistrz. – W Sensible gram od wielu lat. Potem dowiedziałem się, że istnieje można grać w sieci. Zorganizowałem polską ligę online, pierwsze turnieje we Wrocławiu i tak to się zaczęło. Dla nas mistrzostwa to coś znacznie więcej niż gra. Spotykają się trzydziestokilkulatkowie, często z ustabilizowanym życiem osobistym, i w ciągu kilku dni mogą powrócić do tego, nad czym kiedyś spędzali wiele godzin – śmieje się Szymon. Chociaż w jego opinii duże szanse na zdobycie tytułu mistrza świata w Berlinie ma znacznie młodszy, bo 19-letni Błażej, zawodnik z Bydgoszczy. – Podpatrywał starszego brata i teraz sam jest znakomitym graczem. Dzięki takim zapaleńcom trwa pokoleniowa sztafeta – dodaje Szymon Mikołajaczak. Tegoroczna, jubileuszowa edycja mistrzostw jest wyjątkowa pod kilkoma względami. Po raz pierwszy w historii jest organizowana w Berlinie. Poprzednie edycje odbywały się w znacznie mniejszych miejscowościach. Co jeszcze wyróżnia tegoroczne Sensible Days? Gościem imprezy jest twórca gry, Brytyjczyk John Hare. Dla wielu graczy możliwość porozmawiania z twórcą swojej ulubionej to wielkie wyróżnienie – mówi Szymon Mikołajczak. Trzymamy kciuki za wrocławską ekipę w Berlinie! Patrycja Wojciechowska Michał Sudoł
