Na swoim profilu na Instagramie
pastelovvy pisze o sobie: "Gracz, kucharz, biolog i ostatnio fotograf. Wielbiciel przyrody ożywionej i nieożywionej. Opiekun zwierząt w zoo". - To wszystko prawda - śmieje się Jakub Gniadek. - Lubię grać w różne gry, lubię gotować, a z wykształcenia jestem biologiem po Uniwersytecie Wrocławskim.
We zoo pracuje od 2020 roku. Zaczynał w Ptaszarni, teraz jest opiekunem małp. O swojej fotograficznej pasji mówi tak:
- To czysta zabawa. Skąd to się u mnie wzięło? Rodzina od strony mamy prowadziła we Wrocławiu zakład fotograficzny, dlatego już jako dzieciak miałem kontakt z fotografią. Bawiłem się negatywami. W ubiegłym roku kupiłem sobie bardziej profesjonalny aparat i zacząłem robić zdjęcia. A że pracuję w zoo, to siłą rzeczy są na nich głównie zwierzęta. Najlepiej wychodzą mi portrety.
Jakub Gniadek
Zobaczcie w galerii zdjęcia Jakuba Gniadka!
Małpy są bardzo fotogeniczne. Ale lubi też zdjęcie popiersia tygrysa i czarno-białe zdjęcie gibona, które zrobił. - Jak na moje amatorskie zdolności, wyszło fajnie - dodaje skromnie. - Marzy mi się jeszcze zdjęcie kotka rudego z naszego zoo, ale do tej pory nie udało mi się go się go złapać w kadrze. To wyzwanie.