wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

24°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:20

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Przydatne informacje
  4. Wrocławianie z pasją
  5. Gadka szmatka

Liściki na karteczkach na korkowej tablicy w przedpokoju, literki z magnesami na lodówce? Każdy sposób na przekazanie domownikom krótkiej wiadomości bez użycia telefonu jest dobry. Ale można też zmobilizować się i zabrać za stworzenie rękodzieła, które będzie miało niejedno zastosowanie. Szmaciana czcionka będzie świetnym sposobem na zostawienie krótkiej domowej informacji, sprawdzi się też jako wspaniała zabawka edukacyjna dla maluchów.

Miękkie literki można uszyć ze skrawków materiałów, „znudzonej” odzieży, kolorowych podkoszulków lub sfilcowanych swetrów. Maszyna do szycia może się przy tym przydać, bo przyspieszy nasze działanie, ale nie jest konieczna, bo takie prace można wykonać z powodzeniem w ręku. Ręczne szycie „na okrętkę” z zastosowaniem igły i kolorowej nitki ułatwia bowiem etapowe wypełnianie liter. Nie trzeba ich mozolnie przewijać na drugą stronę i z rosnącym znużeniem zaszywać krok po kroku („T” lub „L” to pikuś, pomyślcie o konstrukcji litery „A” lub „B” i wyobraźcie sobie, jak trzeba się namęczyć, żeby wykombinować sposób na ich bezkolizyjne wywinięcie i zaszycie!). A poza tym zabawki z widocznym, wręcz podkreślonym kolorem ściegiem na wierzchu mają ewidentny wymiar handmejdowy, są więc bardzo, ale to bardzo trendy!

Najlepiej użyć jak najwięcej rodzajów tkanin, idealnie byłoby, aby każdy element sporządzony był z innego wzoru lub faktury materiału. Będzie weselej. No i można uzyskać w ten sposób sentymentalne pamiątki, na przykład wówczas, gdy do uszycia elementów naszego alfabetu wykorzystamy nienadającą się już do noszenia ukochaną sukienkę. Im więcej różnorodności, tym lepiej – kratki, paski, groszki i kwiatowe desenie nie tylko urozmaicą naszą zabawkę, ale pomogą przedszkolakom w rozpoznawaniu literek i w nauce czytania. Można zacząć od literek składających się jedynie na imię naszego dziecka. Powieszone nad łóżeczkiem będą najlepszym, codziennym materiałem poglądowym. Dziecko oswoi się z ich widokiem, a być może z czasem nabierze ochoty do rozpoznawania poszczególnych znaków głosek. A w nieodległym czasie – do rysowania znajomych kształtów na papierze lub na tablicy.

Wykonanie zabawki, czyli całego szmacianego alfabetu, to nie jakaś benedyktyńska robota. A zresztą deszczowe jesienne wieczory mogą spaść na nas nawet w lecie, a wtedy aż się prosi, aby zabrać się za coś innego niż spacerowanie po tętniącym życiem mieście lub na przykład wekowanie ogórków lub powideł śliwkowych.

Trzeba więc wybrać sobie pierwszą literkę – tym razem wcale nie należy zaczynać od wypowiedzenia „A”, po którym trzeba będzie konsekwentnie zabrać się za „B”. Pierwsze znaki alfabetu to akurat jedne z trudniejszych do uściubienia igłą. Lepiej zacząć od „I” albo „L” lub „T”. Są proste do wycięcia, obszycia i wypchania. Do tego pierwszego może przydać się szablonowy karton z przygotowaną literą, natomiast do tego ostatniego działania potrzebne będzie nadzienie. Najlepszym tworzywem jest syntetyczne włókno, używane do wypełniania poduszek (można zużyć zawartość starej, niepotrzebnej poduchy). W sieci można też trafić na fora „wypychaczek” (wpisz w gogle: „czym wypchać maskotkę”. Naprawdę!). Dziewczyny radzą użycie: pociętych rajstop, których żywot dobiegł końca, waty (to akurat materiał, który nie pozwala na wypranie uszytych tworów), wełny, pociętych tkanin (idealne są stare, sprane podkoszulki, bo to nadal naturalna bawełna, a jej użycie będzie działaniem proekologicznym), ovata – tworzywo wykorzystywane do ocieplania kurtek, poliestrowe włókno, które posłużyło do produkcji poduszek z Ikei (model GOSA SLAN 50x60 cm kosztuje 3,99 zł, więc można bez żalu kupić taką i przeznaczyć na rozprucie), pianki tapicerskiej, ziaren zbóż, pestek owoców (te dwie ostatnie opcje też eliminują pranie), silikonu, a nawet kulek wszelkiego rodzaju, łącznie z nabojami do zabawkowych pistolecików, czy też w desperackim akcie starych „odparowanych” skarpetek, których druga połówka pary przepadła w czarnej dziurze.

Zawartość liter nie jest istotna, ważne, jakie z nich powstaną słowa i treści.

Aby alfabet trzymał się razem i aby nigdy nie zabrakło nam liter do wyrażenia emocji, najlepiej przeznaczyć na uszyty komplet zgrabny woreczek, pudełko lub koszyk. Może okazać się, że wprawieni już w operowaniu igłą i nitką uszyjemy nie tylko futerał na gotową edukacyjną zabawkę, ale i płaszcz jesienny dla dziecka. Oraz garsonkę.

Barbara Chabior

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl