wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 17:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Budynek z duszą: Wielki klasztor Braci Mniejszych na Karłowicach [DUZO ZDJĘĆ]
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu budynek kościoła i klasztoru franciszkanów na Karłowicach we Wrocławiu www.wroclaw.pl / Oleksandr Poliakovsky
Na zdjęciu budynek kościoła i klasztoru franciszkanów na Karłowicach we Wrocławiu

Klasztor na Karłowicach franciszkanie zajmują od 125 lat. To ułamek z ponad ośmiuset lat, jakie Zakon Braci Mniejszych funkcjonuje we Wrocławiu. Mimo to gmach przy al. Kasprowicza ma również bogatą przeszłość, interesujących rezydentów i wiele ciekawych miejsc, na co dzień niedostępnych dla wszystkich.

Reklama

Franciszkanie brązowi – tak w kościelnej tradycji nazywa się zakonników z Zakonu Braci Mniejszych, zostali sprowadzeni do Wrocławia z Pragi w 1236 roku przez Henryka Pobożnego.

– Byli w najbliższym otoczeniu księcia Henryka i jego żony Anny, których spowiednikiem został ówczesny przełożony franciszkanów – mówi ojciec Jozafat Roman Gohly, przełożony klasztoru na Karłowicach. – Pierwszą siedzibą franciszkanów był kościół świętych Wincentego i Jakuba, czyli dzisiejsza katedra greckokatolicka przy pl. Nankiera.

Przez kolejne wieki w wyniku zmian politycznych i społecznych (m.in. w związku z Reformacją, wojnami) franciszkańskie konwenty zmieniały adresy. Pobudowali klasztor przy dzisiejszej ul. Bernardyńskiej, zajmowali budynki przy ulicach: Świdnickiej (kościół św. Doroty), św. Antoniego (dzisiejszy kościół św. Mikołaja) i Frycza-Modrzewskiego (dzisiaj miejsce Akademii Sztuk Pięknych) oraz na Ostrowie Tumskim (kościół św. Idziego).

W 1894 roku zakon kupił działkę w podwrocławskiej wsi Carlowitz, gdzie trzy lata później stanęły budynki klasztorne. W tym roku w październiku obchodziliśmy 125-lecie działalności franciszkanów na Karłowicach.
ojciec Jozafat

Ojcowie murarze, bracia stolarze

Neogotycki kompleks został zbudowany na planie litery F. Najpierw stanęła część klasztorna i msze odprawiano w pomieszczeniu dzisiejszego refektarza. Kamień węgielny pod kościół wmurowano wiosną 1900 r., półtora roku później świątynia była gotowa.

– Przy budowie pracowało kilkudziesięciu zakonników. Wśród franciszkanów byli fachowcy wielu specjalności. W Nysie przez lata działały franciszkańskie warsztaty, w których powstała stolarka dla wielu klasztorów.

Podobnie jest z innymi elementami wyposażenia budynków klasztornych, rzeźbami, obrazami. Np. w auli w budynku na Karłowicach oglądać można wielkoformatowe płótna autorstwa Łukasza Mrzygłoda, brata zakonnego, spod którego ręki wychodziły portrety świętych i sceny z życia wspólnoty franciszkańskiej.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Ojciec Jozafat, przełożony klasztoru franciszkanów we Wrocławiu Oleksandr Poliakovsky / www.wroclaw.pl
Ojciec Jozafat, przełożony klasztoru franciszkanów we Wrocławiu

Podczas II wojny światowej gmach nie został zniszczony, bo wbrew założeniom ofensywa Armii Czerwonej na Wrocław szła od południa. Jednak później w czasach komunistycznych franciszkanie na długie lata stracili prawo do władania majątkiem na Karłowicach.

– Pozostawiono nam kościół i niewielką część klasztoru. W pozostałej części miał siedzibę urząd meldunkowy oraz X Liceum Ogólnokształcące. W ogrodzie urządzono boisko, a od strony ulicy postawiono mur między liceum a klasztorem – opowiada przełożony klasztoru.

Franciszkanie odzyskali całość dopiero w latach 90. XX wieku.

Seminarzyści i misjonarze

Dzisiaj w gmachu przy al. Kasprowicza żyje 35 braci, dawniej bywały okresy, kiedy mieszkało tu i 70 zakonników. Wspólnie spotykają się na modlitwach, posiłkach. Ośmiu seminarzystów kształci się na Papieskim Wydziale Teologicznym, wykłady i ćwiczenia mają na Ostrowie Tumskim. Bracia i zakonnicy mają dni wypełnione zajęciami.

Prowadzą charytatywną jadłodajnię, która codziennie wydaje 300-400 porcji zupy osobom niezamożnym. Prowadzą wiele grup modlitewnych i grup duszpasterskich. Wydają miesięcznik „Głos św. Franciszka”. Mają ogród, sad i pasiekę. Realizują codzienne obowiązki wynikające z prowadzenia parafii – wystarczy spojrzeć na grafik wydarzeń w wewnętrznej, klasztornej kaplicy, jak jest gęsto zapisany planowanymi chrztami, ślubami, mszami ze specjalną intencją, spotkaniami modlitewnymi lokalnych wspólnot.

Ojciec Jozafat: – Franciszkanie z naszej prowincji wyjeżdżają także na misje. Przede wszystkim do Togo, Malawi, Boliwii, Kazachstanu, ale także do Niemiec i Włoch. Jeden z naszych współbraci pracuje w Maroku.

Tu Franciszek, w Berlinie filmowcy

Ojciec Jozafat oprowadza po najciekawszych miejscach klasztoru.

  • w bibliotece jest imponująca kolekcja pism Ojców Kościoła w grece i po łacinie;
  • zakrystia kościoła nie imponuje rozmachem, ale oryginalnym wystrojem. Ciekawostką jest spore lustro zamocowane tak, że widać w nim tylko dolną część sylwetki. – To nie wynika z tego, że jesteśmy Zakonem Braci Mniejszych, czyli niewielkiego wzrostu. Ani nie służy do zachwycania się urodą celebransa, ale do kontroli ułożenia szat liturgicznych – śmieje się ojciec Jozafat;
  • w prezbiterium eksponowane są obrazy przedstawiające sceny z życia św. Antoniego. Powstały na zamówienie parafian jeszcze dla klasztoru przy ul. Antoniego w XVIII wieku. Kiedy franciszkanie wyprowadzili się stamtąd, zaginęły. Przez wiele dekad były uważane za zaginione, ale odnalazły się i, po renowacji, są eksponowane w kościele;

  • w ogrodzie – niewielką wieżę ciśnień, która była elementem infrastruktury wodnej klasztoru, która dzisiaj jest Kaplicą Mądrości;
  • figurę św. Franciszka pod krzyżem w centrum dziedzińca przed klasztorem. Autorem rzeźby datowanej na rok 1908 r. jest Albert Werner. – Zaś odlew rzeźby powstał w berlińskiej pracowni Hermanna Noacka. Firma przez wiele lat należała do rodziny jej założyciela i istnieje do dzisiaj. To w tej odlewni powstają statuetki Niedźwiedzi wręczanych laureatom sławnego festiwalu filmowego Berlinare – opowiada ojciec Jozafat.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl