Lekka zima i brak mrozów cieszy wrocławskie zoo, które może wykorzystać zimowy czas i fakt, że do ogrodu przychodzi mniej zwiedzających, na rozwój i modernizację infrastruktury.
Dzięki temu, że nie ma mrozów i śniegu prace przy budowie Odrarium i Afrykarium idą pełną parą. Część prac, których rozpoczęcie było przewidziane dopiero na wiosnę, jest wykonywanych teraz – mówi Ryszard Topola, rzecznik prasowy ogrodu. Stawiane są np. ściany zewnętrzne basenów Odrarium, trwają roboty na wybiegu pingwinów i punkcie widokowym w Afrykarium.
Rozpoczęto też remont ogrodowych alejek, które mają poprawić komfort zwiedzających. Prace te, zaplanowane na najbliższe tygodnie, utrudniają w pewnym stopniu poruszanie się po zoo. – Dlatego zarząd zoo podjął decyzję o obniżeniu cen biletów w terminie od 17 stycznia do 14 lutego – informuje Ryszard Topola. W tym okresie za wstęp do zoo zapłacimy 10 zł za bilet normalny i 5 zł za bilet ulgowy oraz studencki.
Wejdziemy przez dwie bramy
Zwiedzający mogą wejść do mają również możliwość wejścia, w ramach jednego biletu zakupionego w danym dniu, zarówno bramą główną jak i wejściem służbowym (portiernia), które znajduje się około 50 metrów bliżej mostu Zwierzynieckiego.
Co to oznacza w praktyce? Wchodząc główną bramą możemy odwiedzić pawilon Sahary, Madagaskaru oraz strefę europejską, w której są m.in. niedźwiedzie, rysie. Aby ominąć utrudnienia związane z remontami i pracami budowlanymi wychodzimy z zoo i korzystając z tego samego biletu możemy wrócić na teren ogrodu bramą służbową (tam gdzie portiernia) i kontynuować zwiedzanie.
Taniej dla babci, dziadka i wnuków
Z okazji zbliżającego się Dnia Babci i Dziadka zoo zachęca seniorów do wizyty w zoo wraz z wnukami. Dlatego od 18 do 22 stycznia br. obowiązywać będzie specjalna oferta cenowa – 5 zł od osoby. Z promocji mogą skorzystać wnukowie do 26 roku życia oraz ich dziadkowie.
Warto wybrać się do zoo tym bardziej, że nawet ciepłolubne, egzotyczne zwierzęta, jak słonie, gibbony, żyrafy korzystają często z wybiegów zewnętrznych. Warto też odwiedzić mieszkańców ogrzewanych pawilonów - Małpiarni, Terrarium czy Ptaszarni, do których mniej chętnie zagląda się podczas upalnego lata.
Eliza Głowicka