Trzydniową imprezę zorganizowano z okazji 20. rocznicy Dolnośląskiej Chorągwi Harcerek im. św. Jadwigi Śląskiej. Do Wrocławia przyjechały harcerki i zuchenki z całego Dolnego Śląska. Spotkanie rozpoczęło się w piątek od wspólnego ogniska.
- Były śpiewy i pląsy. Nie piekliśmy ziemniaków, ani kiełbasek, bo było ognisko obrzędowe. Byłyśmy w pełnym umundurowaniu – wyjaśnia Ania, która w harcerstwie jest już od trzech lat.
- Harcerstwo to atrakcyjny sposób na spędzane wolnego czasu. Najfajniejsze są wyjazdy, byłam na obozach w Bieszczadach i w Tatrach. To także okazja na poznanie nowych osób, na prawdziwe przyjaźnie, nie tak jak z portalu społecznościowego – dodaje.
Monika, w harcerstwie od roku: - Nie mam jeszcze żadnej sprawności, ale dużo się uczę na zbiórkach, albo na takich zlotach jak ten wrocławski. No i spotykam się z fajnymi koleżankami.
W sobotę od przedpołudnia dziewczyny w mundurkach, kolorowych chustkach i beretach można było spotkać w centrum Wrocławia. Brały udział w grze terenowej dotyczącej świętej Jadwigi.
- Musimy odszyfrować tekst dotyczący jej życia – opowiadała zastępowa Weronika.
W programie zlotu, który potrwa do niedzieli jest jeszcze ognisko oraz niedzielny apel na pl. Gołębim, który rozpocznie się o godz. 11.
wto