FILTRUJ
Przed nami rewanżowe półfinałowe starcie w PGE Ekstralidze, w którym Betard Sparta Wrocław o wejście do finału powalczy na Stadionie Olimpijskim z Fogo Unią Leszno. Początek wielkich emocji już 12 września, o godzinie 16.30.
Wrocławska ekipa w trwającym sezonie PGE Ekstraligi przez wielu ekspertów uważana jest za głównego faworyta do końcowego triumfu w rozgrywkach. Nic w tym dziwnego, bowiem to właśnie podopieczni Dariusza Śledzia zakończyli fazę zasadniczą na pierwszej pozycji.
Równie wysoką dyspozycję wrocławianie zaprezentowali w pierwszym półfinałowym starciu z mistrzem Fogo Unią Leszno. Od pierwszej serii startów z bardzo dobrej strony prezentowali się Maciej Janowski, Tai Woffinden oraz juniorzy. Na szczęście, po dwóch słabych startach Artioma Łaguty, także i Rosjanin w kolejnych biegach wrócił do formy, aż trzykrotnie dojeżdżając do mety na pierwszej pozycji.
Przed biegami nominowanymi wrocławianie wypracowali sobie 6-punktową przewagę, którą w 14. biegu za sprawą Łaguty i Czugunowa (4:2) powiększyli do 8 „oczek”. W 15. biegu drużyny podzieliły się punktami, dzięki czemu wrocławianie zakończyli spotkanie zwycięstwem 49:41.
W niedzielę, 12 września Spartanie nie powinni jednak roztrwonić tak ciężko wypracowanej zaliczki, tym bardziej, że trójka liderów – Janowski, Woffinden i Łaguta, która w pierwszym pojedynku zdobyła łącznie 31 punktów, przez cały sezon wznosi się na wyżyny swoich umiejętności.
W przypadku awansu do finału Spartanie zmierzą się ze zwycięzcą pary Stal Gorzów – Motor Lublin. Po pierwszym pojedynku tych ekip bliżej rywalizacji z wrocławianami są lublinianie, którzy triumfowali na wyjeździe 49:41.
Żużlowcy Sparty to czterokrotni mistrzowie Polski, jednak ostatni raz ze złotych medali w stolicy Dolnego Śląska cieszono się w… 2006 r. Wszyscy we Wrocławiu liczą na to, że ekipa Dariusza Śledzia w tym roku wreszcie stanie na najwyższym stopniu podium. By tak się stało, trzeba jednak najpierw zdetronizować aktualnych mistrzów Polski.
aleja Ignacego Jana Paderewskiego 35, Wrocław