wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

13°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 06:15

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Czwartek we wrocławskim zoo wcale nie taki tłusty

Dziś (8 lutego) obchodzimy tłusty czwartek. To dzień, kiedy wielu z nas zajada się pączkami, faworkami i innymi słodkościami. Czy zwierzęta z zoo też dostają z tej okazji jakieś smakołyki? Jakie rarytasy trafiają na ich wybiegi? Przeczytajcie! Przy okazji wrocławskie zoo ma dwa ważne apele.

Reklama

Rarytasy w diecie zwierząt z wrocławskiego zoo? Tak, ale rzadko.

- Co warte podkreślenia, są to rzadkie sytuacje – gdyby nasi podopieczni żywili się wyłącznie smakołykami, nie byłoby to dobre dla ich zdrowia. Dla przykładu małpy nie jedzą codziennie bananów – to mit. Niedźwiedzie nie opychają się z kolei litrami miodu, majonezu i kilogramami orzechów – dostają je w małych ilościach – wyjaśnia Weronika Skupin, rzeczniczka prasowa zoo Wrocław. Czym zajadają się zwierzęta we wrocławskim zoo?

Małpy zajadają się bananami? To mit

Co jedzą małpy? Wiele osób od razu odpowie, że głównie banany. To oczywiście stereotyp. W naturze dieta małp składa się przede wszystkim z liści, a w zoo - z liści, warzyw, zielonki i granulatów. Warto też podkreślić, że wszystkie te produkty mają niską zawartość cukru.

Gdyby małpy dostawały u nas głównie słodkie owoce, mogłyby zwyczajnie chorować i tyć - nadmierna ilość cukru w diecie w realny sposób wpływałaby na skrócenie długości ich życia (mogą zachorować na cukrzycę, tak jak ludzie). Owoce są potrzebne, ale należy je podawać z umiarem. Dla naszych małp to zaledwie urozmaicenie ich diety i szczególny smakołyk, który pochłaniają w ekspresowym tempie. Skrzętnie z tego korzystamy, gdy trzeba podać im lekarstwo - banan jest idealnym miejscem ukrycia tabletki, która bywa gorzka.
Weronika Skupin, rzeczniczka prasowa zoo Wrocław

Jeżeli chodzi o węglowodany, to małpy z wrocławskiego zoo lubią też przekąski w postaci gotowanych ziemniaków oraz ciastka-kulki, przygotowane przez opiekunów ze specjalnego proszku. Gustują też w gumie z akacji (w naturze gumami i żywicami żywią się naczelne z Ameryki Południowej). Małpy bywają też mięsożerne. Przykładem są szympansy, które oprócz mrówek i termitów jedzą także małe ssaki.

Czy misie lubią miód?

Wszyscy pamiętamy z dzieciństwa Kubusia Puchatka, który uwielbiał miodek. Warto jednak podkreślić, że nie jest to główny składnik diety niedźwiedzi.

Najbardziej urozmaiconą dietę w naszym zoo mają wszystkożerne niedźwiedzie brunatne. To drapieżniki, które jednak żywią się pokarmem roślinnym. W naturze i polują na małe zwierzęta, i pożywiają się owadami. Zgryzają korę z gałęzi, jedzą korzonki, młode pędy i kłącza roślin, a czasami sięgają także po owoce i - jeśli je znajdą - orzechy. Obraz niedźwiedzia sięgającego łapą do dziupli drzewa po miód wyprodukowany przez pszczoły nie wziął się znikąd - powiedzenie, że misie lubią miodek, nie jest nieprawdą.
Weronika Skupin, rzeczniczka prasowa zoo Wrocław

Mania, Kora, Myszka i Przemisia – niedźwiedzice brunatne z wrocławskiego zoo dostają miód tylko od święta. Czasem też orzechy i - jako niewielki dodatek - jogurty naturalne oraz majonez.

- Te łakocie pełnią u nas ważną funkcję – doskonale skłaniają niedźwiedzie do przyjmowania lekarstw. Przykładowo lek Przemisi (chorej na padaczkę) rozpuszcza się w tłuszczu, więc by był lepiej przyswajalny, mieszamy go z jogurtem z dodatkiem majonezu - wyjaśnia Weronika Skupin. I zaznacza: - Łyżka majonezu dziennie do jednej porcji jogurtu w zupełności wystarczy.

Co jeszcze lubią nasze niedźwiedzice? Myszka chętnie objada młode pąki z drzew, nie pogardzi też dżdżownicą wykopaną świeżo z ziemi. Przemisia nie zje ogórka i sałaty, ale Mania i Kora już bardzo chętnie. Ulubionym przysmakiem wszystkich naszych niedźwiedzic są natomiast borówki.

Słonie i hipopotamy lubią arbuzy

Hipopotamy, nosorożce, żubry, słonie, żyrafy, czy zebry w sezonie jedzą głównie zielonkę, siano i granulaty. Smakołyki są jednak mile widziane.

Słoń i hipopotam potrafią wsadzić sobie do paszczy dużego arbuza i zjeść go ze smakiem. Żubry wprost uwielbiają słodkie buraczki, które choć stanowią niewielką część ich diety w porównaniu z wielkimi belami siana ładowanego na ich paśnik, to znikają z koryta zawsze jako pierwsze.
Weronika Skupin, rzeczniczka prasowa zoo Wrocław

Z kolei świnie rzeczne z wrocławskiego ogrodu jedzą głównie rośliny, ale dostają także czasami jogurt z płatkami owsianymi. Gustują też w słodkiej marchewce i jabłkach. Największym smakoszem tych ostatnich jest Jambon, samiec świni rzecznej. Wyjada je jako pierwszy, a Petunia i Merida często muszą obejść się smakiem.

Więcej o diecie zwierząt dowiesz się z tekstu: Co jedzą zwierzęta w zoo?

Wrocławskie zoo apeluje 

Przy okazji zoo Wrocław ma dwa ważne apele. Przypomina:

  • by nie karmić zwierząt w zoo. Jest to zakazane, ponieważ bardzo im to szkodzi;
  • chleb, pieczywo, ciastka, kanapki – to nie są smakołyki dla żadnych zwierząt, w tym ptaków dzikich. „Dokarmianie ptaków chlebem to plaga, z którą walczymy” – podkreślają przedstawiciele zoo. 

Źródło: materiały prasowe

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl