wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Pająk Nosferatu już w Polsce, ale czy jest groźny? Wyjaśniamy

Pająk Nosferatu robi ostatnio w mediach zawrotną karierę, choć prasę ma raczej kiepską: pisze się o nim, że potrafi przegryźć ludzką skórę, rozpanoszył się już w całych Niemczech i lada chwila będzie w Polsce (choć tak naprawdę już go tu widziano). Czy jest się czego bać? Zapytaliśmy o to dr Magdalenę Felską z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Reklama

Pająk Nosferatu: czy jest jadowity?

Zoropsis spinimana – bo tak się oficjalnie nazywa pająk Nosferatu – naprawdę może przerazić: jest wielki (masywny głowotułów i odwłok samic może mieć do 2 cm długości, a do tego trzeba doliczyć długie, masywne odnóża co daje razem kilka ładnych centymetrów średnicy.

Pająk Nosferatu Shutterstock
Pająk Nosferatu

Do tego jest trochę włochaty, jadowity (więcej o tym napiszemy niżej) i ma nazwę, która kojarzy się z wampirem, słynnym hrabią Draculą z filmu „Nosferatu - symfonia grozy” z 1922 roku. A jednak nie mamy powodu do obaw.

Co łączy pająka Nosferatu z hrabią Drakulą? 

Zacznijmy od nazwy. Pająk Nosferatu nie wysysa krwi jak filmowy Dracula, a to, że tak się go nazywa, zawdzięcza charakterystycznemu ciemnemu wzorowi na żółtobrązowym głowotułowiu. I tyle. Nie przegryza tętnicy, nie wysysa krwi, może nas ugryźć, ale zrobi to jedynie wtedy, gdy będziemy go niepokoić. 

A co z jadem?

Pająk Nosferatu rzeczywiście jest jadowity, ale to dotyczy 98 proc. pająków. Jego jad nie jest groźny dla człowieka, jego moc porównuje się do mocy jadu os, pszczół czy szerszeni. Wśród żyjących na świecie pająków są dużo groźniejsze gatunki. W Polsce raczej ich nie ma, chyba że dotrą do nas np. z transportem bananów, jak np. wałęsak brazylijski.
Dr Magdalena Felska z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu

Czy Nosferatu jest groźny dla człowieka? 

Nie ma doniesień o tym, by pająk Nosferatu komukolwiek zrobił kiedyś jakąś krzywdę, choć oczywiście to kwestia indywidualna: teoretycznie osoby uczulone na jego jad mogą zareagować nawet wstrząsem anafilaktycznym. Tyle że dotąd to się nie zdarzyło.

„Brak w literaturze zweryfikowanych informacji o ukąszeniach tego pająka powodujących jakiekolwiek poważne problemy medyczne – piszą Grzegorz Gierlasiński i Mateusz Wrzoł, poznańscy naukowcy, autorzy artykułu na jego temat. – Niemniej gatunek ten może ugryźć człowieka, zwykle gdy próbuje się go złapać lub przemieścić używając rąk. Ugryzienie nie jest zbyt bolesne, a sporadycznie występujący miejscowy obrzęk znika w ciągu kilku godzin” 

Czy pająk Nosferatu dotrze do Polski? 

No cóż, już tu jest, choć z pewnością nie w takiej skali jak w Niemczech. Jego obecność odnotowano np. w markecie budowlanym w Bielsku Białej, o czym napisali wspomnieni wyżej naukowcy. Ukrył się tam na wózku z roślinami.

Nie przędzie, poluje, lubi nasze domy

Co jeszcze warto o nim wiedzieć?

Nosferatu nie przędzie sieci, lecz aktywnie poluje na swoje ofiary. Jednak  spokojnie: chodzi o owady, nie o nas, nie jesteśmy w jego menu. 

Lubi ciepło, więc upodobał sobie budynki – to gatunek synantropijny, a więc taki, który doskonale się przystosował do życia w przekształconym przez nas świecie.

Rzeczywiście coraz bardziej rozprzestrzenia się w Europie. Nie jest jednak uznawany za gatunek inwazyjny, bo występował na naszym kontynencie już wcześniej, tyle że trzymał się raczej rejonów Morza Śródziemnego. Teraz, w czasach globalnego ocieplenia, może sobie dać radę także w innych rejonach.

Jak piszą Gierlasiński i Wrzoł, w jego rozprzestrzenianiu się po świecie dużą rolę odgrywa transport lądowy (Acta entomologica silesiana, maj 2023).

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama