wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

25°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 14:35

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Jak przygotować psa i kota na fajerwerki?
Hałas, który powodują fajerwerki, sprawia, że zwierzęta czują ból. fot. Tomasz Hołod
Hałas, który powodują fajerwerki, sprawia, że zwierzęta czują ból.

Wybuchy i błyski nie tylko wywołują w naszych zwierzakach paniczny strach, ale zwyczajnie sprawiają im ból. W jaki sposób złagodzić skutki głośnego świętowania, radzi dr n. wet. Wojciech Hildebrand, właściciel wrocławskiej przychodni weterynaryjnej NeoVet w rozmowie z Maciejem Sasem.

Reklama

Maciej Sas: Fajerwerki, petardy, których tysiące wybuchają w czasie Bożego Narodzenia i Nowego Roku szczególnie psy doprowadzają często do rozstroju emocjonalnego. Podejrzewam, że od kilku dni obserwuje Pan wysyp klientów, którzy przychodzą do gabinetu, pytając: „Panie doktorze, jak uchronić przed tym mojego psa?”.

Dr n. wet. Wojciech Hildebrand: Wbrew pozorom koty też źle znoszą hałas. Tylko że kot się gdzieś zaszyje, schowa i my tego nie widzimy – on jest po prostu potwornie przerażony. No i „najwyżej” odda mocz gdzieś w ukrytym miejscu, może do buta albo na poduszce, a potem się schowa. Koty również bardzo boją się hałasu. Wystarczy przecież włączyć w domu odkurzacz i zobaczyć, że jak się robi głośno, to część kotów po prostu czmycha gdzie pieprz rośnie.

A wybuch jest o wiele głośniejszy...

Oczywiście, a poza tym trzeba mieć na uwadze to, że zakres słyszenia psa i kota jest dużo szerszy niż nasz – my słyszymy tylko część dźwięków, które słyszą nasze zwierzaki. Dlatego dla nich taki hałas może być po prostu bolesny. My czujemy jakiś wstrząs, jakieś uderzenie (w zależności od tego, jakie jest nasilenie dźwięku). Natomiast dla psa i kota to jest o wiele silniejsze.

Czyli to może oznaczać dla nich ból?

To po prostu jest dla nich ból! To je boli, dlatego się boją. Co więcej, później zaczynają kojarzyć również całą aurę, która temu towarzyszy. Czyli jak się robi ciemno i coś zaczyna błyskać, mimo że to jest gdzieś daleko, już panikują. I dlatego psy boją się burzy, bo one już widzą, że nagle robi się ciemno, powietrze jonizuje, masy powietrza się przesuwają. Psy i koty to odczuwają i od razu się boją. Dlatego nie jestem zwolennikiem takiego głośnego świętowania, a więc i fajerwerków gdzie popadnie. Owszem, można to zrobić w jakichś miejscach wydzielonych, ale raczej nie przy zwierzętach. Pewnie, że są takie, które można do takiego hałasu przyzwyczaić, robić różne próby, ale teraz nie ma na to czasu – trzeba zacząć kilka miesięcy wcześniej.

Teraz można coś jeszcze zrobić?

Tak naprawdę pozostaje sięgnąć po środki farmakologiczne, a więc pozostaje nam postępowanie farmakologiczne i behawioralne, czyli włączanie radia, jakieś absorbujące zabawy z psem.

Warto znaleźć jakieś miejsce, w którym pies może się schować?

Tak, ale tu ważna jest jedna uwaga: wszystkim się wydaje, że najlepiej schować psa w najbardziej zamkniętym pomieszczeniu w mieszkaniu, czyli w łazience. To błąd, bo tam są szyby wentylacyjne, które znakomicie przenoszą dźwięki – w takiej łazience często jest głośniej niż w pozostałych pomieszczeniach. Lepiej więc niech się pies schowa gdzieś pod stołem, włączmy telewizor, rozmawiajmy głośno, odwracajmy jego uwagę – może dzięki temu te wybuchy nie okażą się dla niech aż tak straszne.

 Wspomniał Pan o farmakologii – jest jeszcze na to czas przed świętami, przed sylwestrem?

Tak, dysponujemy środkami, które można podawać z określonym wyprzedzeniem, żeby się wysycił organizm.

 Ile dni wcześniej to trzeba zrobić?

Można zacząć je podawać nawet z tydzień wcześniej. Ale są również specyfiki działające jednorazowo przez krótki czas, np. wychodzimy z domu, dajemy psu tabletkę – tak naprawdę to są leki uspokajające działające doraźnie.

To chyba należałoby skonsultować z lekarzem?

Koniecznie, ale przede wszystkim one są dostępne tylko u lekarzy!

Ale obaj dobrze wiemy, że to działa też inaczej...

Zdecydowanie nie polecam kupowania takich środków w internecie, bo czasami są przeciwwskazania do ich używania (niewydolność krążenia, niewydolność nerek, jakieś inne zaburzenia), albo przyjmowane leki i lekarz musi wiedzieć, co z czym wchodzi w reakcję. Może się bowiem zdarzyć jakaś niespodziewana interakcja, która zaszkodziłaby zwierzęciu, np. zamiast uspokoić psa, możemy go pobudzić! Niektórzy myślą sobie: „No to spróbuję trochę tego i tego, bo będzie lepszy efekt". Ale są takie środki, które niejako znoszą swoje działanie i powodują stany wręcz euforyczne, czyli pobudzamy psa zamiast go uspokoić. Naprawdę – takie rzeczy trzeba skonsultować z lekarzem!

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl