Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ceny pierwszych czereśni w maju co roku budzą wiele emocji. W sieci kilka dni temu można było znaleźć zdjęcia importowanych owoców z targu w Warszawie za 100 zł za kilogram. Owoce najczęściej sprowadzane są z Hiszpanii i Grecji.
Warto przypomnieć, że sezon na polskie czereśnie na dobre ruszy dopiero w czerwcu i według zapowiedzi sadowników, ceny będą wysokie. Z czasem będą jednak maleć, potanieją również owoce z importu.
Pierwsze rodzime czereśnie powinny pojawić się na targowiskach już lada dzień, bo w tym roku - ze względu na wysokie temperatury i słoneczną aurę - przyroda nieco przyspieszyła. Niestety w drugiej połowie kwietnia pojawiły się też przymrozki, co również nie pozostanie bez wpływu na ceny.
"Owoce pestkowe dostały najmocniej przez przymrozki. Te pestki, które się już zawiązały, nagle zaczęły gnić i spadać z drzew. Truskawkę możemy uratować, jabłoń, czy gruszę wyregulować, ale czereśnię, wiśnię i śliwę nie. Producenci czereśni są największymi przegranymi - tłumaczyła w rozmowie z portalem o2 Izabela Kaczorowska z portalu Kobieta w sadzie.
– Zawiązki owoców na śliwach brązowe, to samo z wiśniami, brzoskwiniami, jabłoniami, gruszami – mówiła w rozmowie z wroclaw.pl Anna Szlączka, właścicielka sadów Owoce Lutyni. – Nie wiemy jeszcze, czy cokolwiek uda się uratować, ale ten sezon możemy spisać na straty. Liczymy na to, że ocaleją chociaż jabłka na soki.
Po ile czereśnie "majówkowe" we Wrocławiu?
Sprawdziliśmy, ile w tym tygodniu trzeba było zapłacić za te owoce we Wrocławiu. Przykładowo na stoisku przy ul. Krzyckiej kilogram importowanych czereśni kosztował 40 zł. W Hali Targowej za owoce importowane z Węgier trzeba było zapłacić 35 zł, na straganie u zbiegu Wyszyńskiego i Nowowiejskiej - 39 zł, a na Targu przy Ptasiej - 40 zł.
Zobaczcie w naszej galerii przykładowe ceny czereśni i polskich truskawek z wrocławskich warzywniaków i targów.
Po ile polskie truskawki we Wrocławiu?
Rozpoczął się sezon na polskie truskawki i powoli nabiera rozpędu. Według danych rynku hurtowego Bronisze pod Warszawą za kilogram truskawek trzeba zapłacić od 8 do 15 zł za kilogram. Na rynku "Targpiast" we Wrocławiu krajowe owoce pochodzące z tuneli kosztują 10-14 zł/kg - podaje serwis sadyiogrody.pl.
Na targowiskach i straganach we Wrocławiu można kupić owoce szklarniowe, spod folii - jak informuje mnie sprzedawczyni na stoisku przy ul. Krzyckiej, gdzie truskawki kosztowały 19,90 zł za kg. - Bardzo słodkie - dodaje.
Dwa złote więcej kosztowały w warzywniaku przy ul. Porannej na Krzykach. W podobnych cenach można kupić te owoce w Hali Targowej przy ul. Piaskowej (po 19 i 22 zł). Niższe ceny udało nam się znaleźć na stoisku u zbiegu Kuźniczej i Kotlarskiej - 13 zł za kg. W warzywniaku przy Nowowiejskiej kosztowały 17,90 zł, a na Targu przy Ptasiej - 15 zł.
- Na razie nie jest tanio, ale za dwa tygodnie ceny się zmienią. Będzie lepiej - mówi mi sprzedawca z warzywniaka przy Porannej. - Tak jest co roku.
Oszustwa "na truskawki"
W czwartek 16 maja Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) poinformował, że w całej Polsce trwają kontrole świeżych owoców na giełdach hurtowych.
Kontrole IJHARS wykazują, że informacje dot. kraju pochodzenia truskawek, przekazywane konsumentom przez sprzedawców, mogą wprowadzać w błąd.
Polega to na:
- wskazywaniu kraju pochodzenia niezgodnego z faktycznym (np. umieszczaniu na wywieszce informacji, że truskawki pochodzą z Polski, podczas gdy pochodzą z innego państwa),
- umieszczenie mało czytelnej informacji o faktycznym pochodzeniu truskawek spoza Polski i jednoczesnym ustnym informowaniu konsumentów o krajowym pochodzeniu owoców,
- braku pisemnej informacji o pochodzeniu owoców.
Na nieuczciwych sprzedawców IJHARS nakłada kary pieniężne.
Jak odróżnić polskie truskawki od zagranicznych?
Jak tłumaczy portal polskiesuperowoce.pl, szypułka prawdę nam powie.
Polską truskawkę można też rozpoznać po intensywnym zapachu oraz wyglądzie dojrzałych owoców - są błyszczące i jasnoczerwone. Te z importu mają często jaśniejszy kolor przy szypułce, ponieważ zostały zebrane, zanim zdążyły dojrzeć.
A wy gdzie najchętniej kupujecie warzywa i owoce we Wrocławiu?
źródło: polskiesuperowoce.pl, IJHARS
112