Jeśli w najbliższych dniach lub w dniu Wszystkich Świętych odwiedzisz groby swoich bliskich na którymś z wrocławskich cmentarzy komunalnych i na nagrobku zobaczysz naklejkę z napisem „grób do likwidacji”, nie wpadaj w panikę. Oznacza to, że po prostu minęło już 20 lat i trzeba zapłacić za grób na kolejne lata. W przeciwnym razie naprawdę zostanie zlikwidowany.
– Nigdy nie likwidujemy grobu od razu po 20 latach. Jesteśmy tolerancyjni. Dajemy ludziom czas, nawet 5-6 lat, aby się do nas zgłosili, bo wiemy, że mogło być różnie. Krewni lub bliscy mogli wyjechać, np. za granicę, albo przez lata nie odwiedzać grobów – wyjaśnia Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu.
Pracownicy ZCK przeprowadzają inwentaryzacje pól z kwaterami na cmentarzach, gdy minęło 20-25 lat. Na tych grobach, które nie są opłacone, przyczepiają naklejki ze wspomnianym ostrzeżeniem. Bywa, że krewni odwiedzający taki grób zrywają te naklejki, choć nic to nie daje, bo każdy taki grób jest w rejestrze ZCK.
W tej chwili na sześciu cmentarzach komunalnych jest kilkanaście tysięcy nieopłaconych grobów. Na samym cmentarzu Grabiszyńskim – jest 4 tysiące takich grobów, a około 100 kwater przeznaczonych jest już do likwidacji. Na cmentarzu Osobowickim jest ich dużo więcej. Najlepsza sytuacja jest na cmentarzu na Kiełczowie, który istnieje od niedawna, i na niewielkim cmentarzu na Jerzmanowie, bo tam ludzie się znają i pilnują. Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku kwater z urnami – jak się okazuje, ludzie nie chcą przedłużać ich dzierżawy.
Szefowa ZCK podkreśla, że teraz jest ostatni moment dla spóźnialskich, aby wnieść opłatę za mogiłę. – Jeśli mimo wiszącego długo ostrzeżenia na nagrobku nikt się nie zgłosi do nas, to po długim weekendzie, czyli po 3 listopada, zlikwidujemy taki grób – ostrzega Zofia Kluszycka. Zdarza się, że krewni przychodzą do siedziby ZCK, dopiero gdy mogiła zostaje zlikwidowana.
– Awanturują się, są mocno zdziwieni, bo niektórzy sądzą, że jeśli się raz zapłaci, to grób jest na zawsze. A tak nie jest. I wbrew pozorom nie są to ludzie z końca Polski czy z zagranicy, tylko mieszkańcy Wrocławia.
Opłata za grób na 20 lat wynosi 650 zł, ale można zapłacić 325 zł za 10 lat.
Eliza Głowicka