wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

24°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 15:20

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Grób, wcale nie po grób

Jeśli w najbliższych dniach lub w dniu Wszystkich Świętych odwiedzisz groby swoich bliskich na którymś z wrocławskich cmentarzy komunalnych i na nagrobku zobaczysz naklejkę z napisem „grób do likwidacji”, nie wpadaj w panikę. Oznacza to, że po prostu minęło już 20 lat i trzeba zapłacić za grób na kolejne lata. W przeciwnym razie naprawdę zostanie zlikwidowany.

 – Nigdy nie likwidujemy grobu od razu po 20 latach. Jesteśmy tolerancyjni. Dajemy ludziom czas, nawet 5-6 lat, aby się do nas zgłosili, bo wiemy, że mogło być różnie. Krewni lub bliscy mogli wyjechać, np. za granicę, albo przez lata nie odwiedzać grobów –  wyjaśnia Zofia Kluszycka, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych we Wrocławiu.

Pracownicy ZCK przeprowadzają inwentaryzacje pól z kwaterami na cmentarzach, gdy minęło 20-25 lat. Na tych grobach, które nie są opłacone, przyczepiają naklejki ze wspomnianym ostrzeżeniem. Bywa, że krewni odwiedzający taki grób zrywają te naklejki, choć nic to nie daje, bo każdy taki grób jest w rejestrze ZCK.

W tej chwili na sześciu cmentarzach komunalnych jest kilkanaście tysięcy nieopłaconych grobów. Na samym cmentarzu Grabiszyńskim – jest 4 tysiące takich grobów, a około 100 kwater przeznaczonych jest już do likwidacji. Na cmentarzu Osobowickim jest ich dużo więcej. Najlepsza sytuacja jest na cmentarzu na Kiełczowie, który istnieje od niedawna, i na niewielkim cmentarzu na Jerzmanowie, bo tam ludzie się znają i pilnują. Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku kwater z urnami – jak się okazuje, ludzie nie chcą przedłużać ich dzierżawy.  

Szefowa ZCK podkreśla, że teraz jest ostatni moment dla spóźnialskich, aby wnieść opłatę za mogiłę.  – Jeśli mimo wiszącego długo ostrzeżenia na nagrobku nikt się nie zgłosi do nas, to po długim weekendzie, czyli po 3 listopada, zlikwidujemy taki grób – ostrzega Zofia Kluszycka. Zdarza się, że krewni przychodzą do siedziby ZCK, dopiero gdy mogiła zostaje zlikwidowana.  

– Awanturują się, są mocno zdziwieni, bo niektórzy sądzą, że jeśli się raz zapłaci, to grób jest na zawsze. A tak nie jest. I wbrew pozorom nie są to ludzie z końca Polski czy z zagranicy, tylko mieszkańcy Wrocławia.

Opłata za grób na 20 lat wynosi 650 zł, ale można zapłacić 325 zł za 10 lat.

Eliza Głowicka

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl