Tylko w styczniu br. dolnośląscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który wszedł w posiadanie numerów PESEL kilkuset osób.
– Mężczyzna usłyszał blisko 500 zarzutów prób wyłudzenia kredytów, w tym dwóch skutecznych. Zatrzymanemu udało się wziąć kredyty na dane osobowe dwóch osób – mówi st. asp. Łukasz Porębski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. – Ten przypadek pokazuje, że systemy bankowe są znacznie bardziej szczelne niż jeszcze kilka lat temu, ale jednak wciąż się zdarza, że komuś udaje się te systemy oszukać i wyłudzić pieniądze na czyjeś dane osobowe, przede wszystkim na nr PESEL.
Posługiwali się cudzymi dokumentami
Związek Banków Polskich regularnie publikuje statystyki dotyczące podobnych oszustw. W publikacji „InfoDok. Raport o dokumentach za IV kwartał 2024 r.” informuje, że tylko w minionym roku oszuści posługiwali się 4226 razy dokumentami tożsamości innych osób. W tym samym raporcie czytamy, że w województwie dolnośląskim w 2024 roku udaremniono 1256 prób wyłudzenia kredytów na łączną kwotę 25,6 mln zł. Średnie kwoty tych kredytów wynosiły na Dolnym Śląsku w IV kwartale 2024 roku 18,3 tys. zł.
St. asp. Łukasz Porębski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu dodaje, że przy użyciu skradzionych numerów PESEL dochodzi też do innych rodzajów przestępstw.
– Jeśli oszust wejdzie w posiadanie naszego numeru PESEL, nie tylko może wziąć na nasze nazwisko kredyt, ale też wykupić usługę telekomunikacyjną, a nawet kupić nieruchomość – wylicza st. asp. Porębski i podaje przykład. – Policjanci z Dolnego Śląska zatrzymali w ubiegłym roku mężczyznę, który kupił nieruchomość, posługując się numerem PESEL swojego kuzyna.
Nie podawaj swoich danych byle komu
Skąd oszuści mogą mieć czyjeś dane osobowe? Dzieje się tak, gdy ktoś zgubi dokumenty i trafią one w niepowołane ręce, ale to wcale nie jest najczęstszy przypadek. Niestety, jak wynika z policyjnych danych, najczęściej poszkodowane osoby same udostępniają oszustom swoje dane osobowe.
– Gdy seniorzy, którzy padli ofiarą oszustwa, opowiadają policjantom, co się stało, okazuje się, że sami podali swoje dane komuś, kto podawał się za pracownika banku, doradcę finansowego, kogoś z rodziny, a nawet policjanta – mówi st. asp. Łukasz Porębski. – Oszuści zazwyczaj grają na emocjach, a to usypia czujność. Na przykład zachęcają do skorzystania z okazji życia i zarobienia dużych pieniędzy, ale trzeba się szybko zdecydować i podać dane osobowe, aby skorzystać z okazji.
Seniorzy szczególnie narażeni
Związek Banków Polskich na swojej stronie opublikował wyniki badania pt. „Seniorzy w świecie cyfrowych finansów”, które w ubiegłym roku przeprowadził Instytut Badań Pollster. Ankieterzy przepytali 1018 osób. Na pytanie: Czy kiedykolwiek podjęto względem PaniPana próbę wyłudzenia pieniędzy metodą „na wnuczka” lub podobną?
- 15 proc. badanych wskazało odpowiedź: Tak, próbowano ode mnie w ten sposób wyłudzić pieniądze, ale nieskutecznie
- 3 proc. przyznało, że byli ofiarą takiego wyłudzenia i stracili pieniądze.
Uwaga na atrakcyjne fałszywe oferty
Na oszustwa narażeni są ludzie w każdym wieku, także młode osoby. Wśród metod zdobywania danych osobowych, w tym numeru PESEL, a potem także wyłudzania pieniędzy, są bowiem fałszywe oferty pracy. Jedną z osób tak oszukanych jest 22-letnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego. Jak czytamy na stronie internetowej policji, kobieta „na jednym z portali ogłoszeniowych znalazła ofertę pracy na terenie Norwegii. Aby podjąć dobrze płatną pracę, należało pokryć koszty przelotu wynoszące 3 tys. zł. Na podane w ogłoszeniu konto bankowe kobieta wpłaciła należną kwotę, a kontakt z ogłoszeniodawcą urwał się”.
Policja ostrzega: „Fałszywe oferty pracy to coraz częściej spotykana forma oszustwa, która przybiera różne formy. Oszuści publikują atrakcyjne ogłoszenia, w których obiecują wysokie wynagrodzenie i korzystne warunki pracy. Celem takich działań jest:
- wyłudzenie danych osobowych – ofiary proszone są o podanie numeru PESEL, adresu zamieszkania czy danych konta bankowego. Informacje te mogą być później wykorzystane do kradzieży tożsamości;
- wyłudzenie pieniędzy – kandydaci są proszeni o wpłatę zaliczek na szkolenia, materiały, transport lub inne rzekome koszty związane z procesem rekrutacji”.
Podejrzewasz oszustwo? Rozłącz się
Co zrobić, jeśli podejrzewasz, że dzwoni ktoś nieuczciwy, kto chce wyłudzić twoje dane i cię oszukać?– Zawsze trzeba weryfikować, kto do nas dzwoni. Przede wszystkim należy zachować zdrowy rozsądek i jak najszybciej się rozłączyć. Warto zadzwonić do kogoś z rodziny lub znajomych albo na numer alarmowy 112 – mówi st. asp. Łukasz Porębski. – Warto też zadzwonić do swojego banku i sprawdzić, czy ktoś do nas dzwonił i powiedzieć, że ktoś się podszywa pod pracownika banku.
Zastrzeż PESEL, bądź bezpieczny
Najprostszą metodą, by zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami, kiedy ktoś inny bierze kredyt lub kupuje coś, posługując się naszymi danymi osobowymi, jest zastrzeżenie numeru PESEL w aplikacji mObywatel. Z usługi może skorzystać każdy, kto ma PESEL i jest pełnoletni. By to zrobić, nie trzeba podawać żadnego powodu i w razie potrzeby w każdej chwili można to zastrzeżenie cofnąć. PESEL możesz też zastrzec w dowolnym urzędzie gminy.