Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Prof. Alicja Chybicka, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, podczas czwartkowego wystąpienia na wrocławskim Rynku podkreśliła, że in vitro to z perspektywy naukowej najbardziej sprawdzona procedura medyczna.
- Chcemy pomóc milionom par, które chciałyby zostać rodzicami. Państwo powinno je wspierać – mówiła prof. Chybicka. – To pomoc nie tylko dla tych rodzin, Polska jako kraj także skorzysta, ponieważ – przypomnę – odnotowujemy ujemny przyrost naturalny.
Program In Vitro prowadzony we Wrocławiu zakłada dofinansowanie kosztów jednego cyklu zapłodnienia pozaustrojowego lub adopcji zarodka w wysokości do 5 tysięcy złotych. Z programu może skorzystać para, niezależnie od tego, czy jest w związku formalnym, czy partnerskim.
Aby przystąpić do programu, należy zgłosić się do klinik, które wygrały konkurs na prowadzenie wrocławskiego programu, czyli do klinik InVicta lub InviMed. Z tym że obecnie tylko InVicta przyjmuje wnioski o przystąpienie do programu, w klinice InviMed można zapisać się jedynie na listę rezerwową.
Narastający problem niepłodności
We Wrocławiu problemem niepłodności zgodnie z szacunkami może być dotkniętych nawet 40 tysięcy osób.
Anna Trawińska dodaje: – Przyczyny niepłodności są rożne i leżą zarówno po stronie kobiet, jak i mężczyzn. Kobiety mają najczęściej problemy hormonalne, endokrynologiczne, immunologiczne, związane z wadami budowy narządów rozrodczych lub endometriozą. Jeśli chodzi o mężczyzn, to często okazuje się, że ich nasienie nie spełnia parametrów koniecznych do zapłodnienia komórki jajowej. Przyczyn należy szukać w prowadzonym stylu życia, sposobie odżywiania, a nawet rodzaju wykonywanej pracy.
Jaka jest skuteczność in vitro?
– Każdy przypadek jest indywidulany – mówi Anna Trawińska. – Średnio skuteczność tej procedury sięga do 50 procent przy pierwszej próbie. Inne procedury, np. inseminacja, mają nieco niższą skuteczność.
Zasady programu dofinansowania in vitro
Program miejskiego dofinansowania in vitro obejmuje pary, u których stwierdzono niepłodność lub u których wcześniejsze leczenie oraz naturalne starania nie przyniosły zamierzonych efektów. Skierowany jest do par, które mieszkają we Wrocławiu i tutaj płacą podatki. Warunkami, które trzeba spełnić, są:
- wiek: poniżej 40. roku życia,
- brak ciąży w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Procedura obejmuje pełny pakiet in vitro:
- podstawowe badania, do których obliguje ustawa o leczeniu niepłodności;
- kontrolowaną stymulację jajeczkowania;
- pozaustrojowe zapłodnienie komórki jajowej;
- finalny transfer zarodków.
Decyzję o kwalifikacji pary podejmuje realizator medyczny programu, mając na uwadze ustawowe warunki podjęcia terapii metodą zapłodnienia pozaustrojowego oraz pozostałe kryteria zawarte w programie.
Wrocław wspiera też osoby chore onkologicznie w zabezpieczaniu ich płodności. Istnieje miejski program, który obejmuje mrożenie materiału genetycznego. Potem takie osoby mogą też skorzystać z miejskiego programu dofinansowania in vitro.
Na in vitro pieniądze są i będą
Wrocław od 2019 roku dofinansowuje z budżetu miasta procedury in vitro.
Budżet będzie uchwalony dopiero pod koniec roku. Gdy do tego dojdzie, miasto rozpisze nowy konkurs na realizację programu.
Wrocławianie mają szansę na większą kwotę na in vitro
Na wtorkowej (26 września) konferencji podsumowującej wrocławski program dofinansowania in vitro głos zabrała również Monika Włodarczyk, radna klubu Koalicji Obywatelskiej w sejmiku wojewódzkim. Poinformowała, że 14 września radni sejmiku dolnośląskiego przegłosowali i zagwarantowali milion złotych na dofinansowanie programów in vitro w tych samorządach, które już realizują takie programy, czyli również gminy Wrocław.
– Zagwarantowano również kolejne dwa miliony w wieloletniej prognozie finansowej, a to oznacza, że in vitro na dobre wejdzie do województwa dolnośląskiego, do budżetu naszego regionu – mówi Monika Włodarczyk.
Wrocław przygotował już pismo, w którym występuje do marszałka województwa o pieniądze dla wrocławian chcących skorzystać z procedury in vitro. Miasto liczy na szybką odpowiedź, ponieważ chce zwiększyć przyszłoroczny budżet na ten cel.
