wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 16:16

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. „Chrystus rodzi się! Sławcie go!” Jak grekokatolicy i prawosławni świętują Boże Narodzenie? Rozmawiamy z księdzem Mateuszem Demeniukiem

„Chrystus rodzi się! Sławcie go!” Jak grekokatolicy i prawosławni świętują Boże Narodzenie? Rozmawiamy z księdzem Mateuszem Demeniukiem

Błażej Organisty,

Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu: ikona bożonarodzeniowa leżąca na sianie w cerkwi, na dalszym planie choinka. Archiwum prywatne
Na zdjęciu: ikona bożonarodzeniowa leżąca na sianie w cerkwi, na dalszym planie choinka.

Co trzy dni świąt, to nie dwa. Wierni Kościołów wschodnich, w tym greckokatolickiego i prawosławnego, wśród nich tysiące mieszkańców Wrocławia, świętują narodziny Jezusa od 7 do 9 stycznia. Do cerkwi pójdą w Wigilię o poranku, później przygotują wieczerzę, którą rozpocznie modlitwa, lektura pisma, kolęda i podzielenie prosfory. Co postawią na stołach? O tradycjach domowych i obrządkach kościelnych rozmawiamy z proboszczem Mateuszem Demeniukiem.

Reklama

W piątek – 6 stycznia – Wigilia. Jak ją obchodzicie w cerkwi?

W świątyni odprawiamy z samego rana Godziny Królewskie (Carskie Czasy). Ta liturgia mówi nam, że święta już niedługo. Potem wracamy do domu przygotowywać wieczerzę wigilijną, po której wracamy do cerkwi na Wielkie Powieczerze z Łytią. To nabożeństwo wieczorne, odprawiane przed największymi świętami w roku cerkiewnym, podczas którego błogosławimy chleb, pszenicę, oliwę i wino. Po nim w wielu cerkwiach odprawiana jest Boska Liturgia, taka Pasterka. Niekoniecznie o północy, ale późnym wieczorem. Boska Liturgia kończy się przeważnie koło pierwszej w nocy. Nasze nabożeństwa są dość długie.

Dlaczego święcicie akurat te pokarmy, jaką mają symbolikę?

Chleb na pamiątkę przypowieści o jego rozmnożeniu, wino symbolizuje dobrobyt, oliwa jest związana ze zdrowiem, a pszenica z urodzajem.

Czy już w Wigilię w świątyni rozbrzmiewają kolędy?

Tak, na samym początku Boskiej Liturgii śpiewamy o narodzonym przedwiecznym Bogu – najważniejszą z kolęd. Przestajemy je śpiewać na Ofiarowanie Pańskie, czyli – zgodnie z naszym kalendarzem juliańskim — 15 lutego. Kolędowanie to nieodłączny element świąt.

Śpiewacie też takie jak w kościołach rzymskokatolickich?

Jeżeli chodzi o kolędy, to raczej trzeba mówić o polskich a ukraińskich. W większości są całkowicie inne, ale znajdą się także bardzo zbliżone, jak na przykład „Dzisiaj w Betlejem” lub „Cicha noc”. Melodie są inne, ale tekst podobny.

W cerkwi nie ma szopki. Co zatem adorują wierni?

W centralnym miejscu cerkwi stawiamy ikonę Narodzenia Pańskiego, na której zobrazowana jest jaskinia – grota, w której narodził się Jezus Chrystus. Jest Matka Boża i Józef, pokłon trzech mędrców ze Wschodu i gwiazda. Ikona, jako nierozerwalny element cerkwi, jest nie tylko zobrazowaniem jakiegoś wydarzenia, ale też jego uobecnieniem w życiu Kościoła. Tę konkretną stawiamy w okresie świątecznym. Jest z nami do 19 stycznia, kiedy zastępuje ją ikona przedstawiająca chrzest w Jordanie.

A choinka?

Tak, jest w świątyniach i w domach, chociaż bardziej tradycyjną dekoracją, zgodną ze zwyczajem ukraińskim, jest diduch, czyli snopek pszenicy ustawiany zwykle kłosem do góry. Tym niemniej w wielu cerkwiach i domach jest choinka, z bombkami i światełkami.

Prezenty?

Wręczamy je raczej 19 grudnia, na dzień św. Mikołaja, ale pojawiają się także w Boże Narodzenie. Nie chcemy, by dzieci czuły się pokrzywdzone, poza tym zawsze miło jest komuś coś podarować. Warto wspomnieć jeszcze o jasełkach wschodnich, w których biorą udział nie tylko dzieci. Towarzyszą im rodzice, a czasami są sami dorośli. Jasełka, nazywane wertepem, są z kolędami i wierszykami układanymi każdego roku tak, żeby ich treść nawiązywała do aktualnych wydarzeń.  

Proszę opowiedzieć o kolacji wigilijnej. Jak wygląda w domach grekokatolików?

Przede wszystkim kultywujemy dzielenie się prosforą, która w tradycji bizantyjskiej jest chlebem eucharystycznym. Prosfora to wypiek w formie bułeczki z pieczęcią mówiącą, że Jezus Chrystus zwycięża. Wypieka się ją tylko z mąki, drożdży i wody. Prosfory rozdajemy parafianom w cerkwiach, zwykle w przedświąteczną niedzielę. Podczas wieczerzy wigilijnej, po modlitwie, odczytaniu fragmentu Pisma Świętego i odśpiewaniu pierwszej kolędy, głowa rodziny składa życzenia i dzieli prosforę pośród wszystkich obecnych.

Ciekawe, że pierwszą kolędę śpiewa się przed kolacją.

W domu moich sąsiadów kolędy śpiewa się przed podaniem każdej z dwunastu postnych potraw. Te pieśni składają się czasem z siedmiu, ośmiu zwrotek. Odśpiewują wszystkie, więc wieczerza trwa bardzo długo.

Jakie są potrawy wśród dwunastu?

Maczanka z sosem grzybowym, pierogi z kapustą i grzybami, musi być kompot z suszu, nie może zabraknąć kutii z pszenicy, maku, bakalii i miodu. W jednych domach jest barszcz, w innych zupa grzybowa. Niektóre rodziny prosforę smarują miodem i na wierzch kładą czosnek. W mojej rodzinie jemy gołąbki z farszem grzybowo-ryżowym, natomiast u mojej żony są gołąbki z ziemniakami.

Jecie ryby? Wyczytałem gdzieś, że nie ma karpia, ale są śledzie.  

Potrawy rybne nie są postne, więc teoretycznie nie powinno się ich jeść na wigilię, ale w wielu domach ryby goszczą na stołach.

Po Wigilii jest Boże Narodzenie, ale nie dwudniowe, a trzydniowe. Jak obchodzicie święta w cerkwiach?

Każdego dnia świąt spotykamy się na liturgiach św. Jana Chryzostoma, podczas których czytamy świąteczne ewangelie i kolędujemy. Śpiewamy na przykład: „z nami jest Bóg, zrozumcie narody i ludy i ukorzcie się przed Panem, bo z nami jest Bóg.” To bardzo ważna pieśń modlitewna. Drugiego dnia świąt modlimy się ku czci Matki Bożej, Bogurodzicy, z kolei trzeciego dnia wspominamy św. Stefana, czyli Szczepana, pierwszego męczennika. W przeciwieństwie do Wielkanocy, kiedy zwyczaje w cerkwi są całkowicie inne, głównie ze względu na Triduum Paschalne, Boże Narodzenie jest podobne do całego roku liturgicznego.

Spodziewacie się wielu wiernych? Pytam w kontekście osób, które uciekły do nas przed wojną.

Już ostatnie Święta Wielkanocne pokazały, jak dużo osób tu przyjechało. Odczuliśmy to przy spowiedziach, rozdawaniu komunii świętej. Dwa, trzy razy więcej wiernych niż zwykle, być może nawet dziesięć tysięcy osób. Wtedy byłem wikariuszem w katedrze na placu Nankiera. Wzrost liczby uczestników widać także w innych dolnośląskich parafiach greckokatolickich: w Oławie, Oleśnicy, Jelczu-Laskowicach, Jeleniej Górze, Wałbrzychu, Legnicy, Świdnicy, w Lubinie, Środzie Śląskiej, w Wołowie. W Boże Narodzenie z pewnością także przyjdzie dużo więcej osób. Będą prosić Nowonarodzonego Chrystusa szczególnie o pokój i zwycięstwo w wojnie.

Wśród uchodźców więcej jest osób prawosławnych czy grekokatolików?

Trudno oszacować, ale wydaje mi się, że prawosławnych, ponieważ najbardziej dotknięte wojną są tereny wschodnie i centralne, zamieszkiwane właśnie przez nich. Ale przed wojną i w jej trakcie do Wrocławia przyjechało dużo grekokatolików z zachodniej Ukrainy. Ogólnie można powiedzieć, że wśród grekokatolików żyjących we Wrocławiu dominują Ukraińcy. Wśród prawosławnych są także Białorusini czy Rosjanie.

Obrządki i tradycje bożonarodzeniowe grekokatolików i prawosławnych są podobne?

Bardzo podobne, ponieważ wywodzą się ze wschodniego obrządka bizantyjskiego. Różnice są bardzo małe. Z obserwacji wynika, że wierni Kościoła greckokatolickiego, ci z zachodu, są bardziej religijni i częściej odwiedzają świątynie. Natomiast wierni Kościoła prawosławnego, z centrum i ze wschodu, ograniczają się często do zapalenia świeczki w cerkwi w Wielkanoc i Boże Narodzenie.

A jaka jest fundamentalna różnica w wierze greckokatolickiej a prawosławnej?

My uznajemy zwierzchnictwo papieża, natomiast prawosławni nie. My wyznajemy dogmaty katolickie, natomiast obrządek, nasze prawo i sposób funkcjonowania jest bardzo podobny do prawosławnego. Wynika to z tego, że do szesnastego wieku wszyscy formalnie byliśmy Kościołem prawosławnym. Różnicę stworzyło podpisanie unii z Rzymem, na mocy której uznaliśmy zwierzchnictwo papieża. Od tego czasu żyjemy w jedności z Kościołem rzymskokatolickim, ale wciąż mamy wiele wspólnego z prawosławnym. Łączy nas ten sam wschodni, bizantyjski obrządek.

Wesołych świąt Bożego Narodzenia! W Wielkanoc witamy się tak samo, zawołaniem „Dziś Chrystus zmartwychwstał!”, ale grekokatolicy mają ponoć specjalne powitanie także na Boże Narodzenie.

Tak, mówimy: „Chrystus narodził się” lub „Chrystus rodzi się”. Odpowiadamy: „Sławcie go!”. Nawet osoby świeckie używają tego powiedzenia.

Z księdzem Mateuszem Demeniukiem, proboszczem parafii greckokatolickiej w Opolu, byłym wikariuszem w katedrze wrocławskiej (w latach 2019 – 2022), mieszkańcem Wrocławia i delegatem biskupa wrocławsko-koszalińskiego ds. kontaktu z mediami, rozmawiał Błażej Organisty.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl