Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Tak długiego i wymagającego remontu zabytkowy Zwierzyniecki nigdy nie przechodził, a nad Odrą wisi od ponad 125 lat. Odnawianie zaczęło się w październiku 2021 i kończy się powoli, głównie przez niesprzyjającą pogodę, jak wielokrotnie tłumaczyli pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Z powodu opadów w marcu i kwietniu konieczna była przerwa w nakładaniu na nieukończone fragmenty łuków powłok ochronnych i farby.
Na szczęście w maju pogoda zrobiła się bardziej stabilna, więc jest szansa, że most będzie gotowy w czerwcu, ale konkretnego terminu wskazać nie sposób. W trzecim tygodniu maja były odbiory części zakończonych prac związanych z zabezpieczaniem konstrukcji przed korozją.
W odbiorach uczestniczy pan inżynier Andrzej Chmielewski, który będąc niekwestionowanym znawcą i specjalistą w tej dziedzinie, zrealizował kompleksowe badania stratygraficzne powłok malarskich przed rozpoczęciem renowacji.Ewa Mazur, ZDiUM
Nowe szaty mostu Zwierzynieckiego
Stopniowo ściągane są plandeki i rusztowania. Gdy znikną wszystkie i remont się zakończy, w oczy najbardziej rzuci się nowa kolorystyka – zielona kratownica i czerwone balustrady, które były w renowacji i rekonstrukcji. Prace przy niektórych balustradach kamiennych i stalowych cały czas trwają.
Niektóre części mostu są pomalowane i zabezpieczone przed korozją, inne dopiero będą. Wykonawcy obserwują prognozy i skorzystają z bezdeszczowych dni. Łuki można malować, gdy nie pada przynajmniej przez 12 godzin przed i co najmniej dobę po.
Po jednej stronie mostu pozostały do ukończenia zabezpieczenia stalowych słupów przy wieżycach, czyli pylonach z czerwonego piaskowca. W tym tygodniu powinny zakończyć się na słupach poprawki malarskie, a w przyszłym - nałożenie ostatniej warstwy malatur.Ewa Mazur, ZDiUM
Zwierzyniecki pokaże także odnowione pylony z czerwonego piaskowca i nowe chodniki ułożone z płyt granitowych. Pod koniec maja zmieniła się organizacja przejścia przez most. Strona, która była otwarta, została zamknięta. Dostępny jest za to chodnik od Wybrzeża Wyspiańskiego.
Zakres remontu obejmował inne zadania np. odbudowę części murów i elementów kamiennych, naprawę komór serwisowych czy przekładanie kabli.
Autograf w kamieniu i tajemnicza ściana
Podczas renowacji Zwierzyniecki pokazał to, co skrywał przez lata, kilkukrotnie zaskakując pracującą na nim ekipę. Jednym z odkryć jest autograf wyryty w kamieniu – 1986, a pod datą linearny szkic mostu. Podpis ten będzie wyeksponowany. Jest umieszczony za filarze balustrad, od strony Wybrzeża Wyspiańskiego.
Pracownicy odkryli także tajemniczą ścianę w komorze technicznej, do której właz jest w chodniku. Przypuszczalnie kiedyś był tam korytarz łączący komory znajdujące się po obu stronach przeprawy. Tajemnicza ściana, podobnie jak autograf, jest zachowana.
Jezdnia i torowisko też do remontu
Remont Zwierzynieckiego, budowanego w latach 1895-1897 według projektu Richarda Plüddemanna i Karla Klimma, wykonują firmy z Wrocławia: Probudowa i Rotomat. Inwestycja kosztuje około 9,3 mln zł. Płaci za nią gmina Wrocław, a nadzór sprawuje ZDiUM.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ w przyszłości trzeba wyremontować płytę pomostową, na której opiera się jezdnia i torowisko. ZDiUM dopiero ogłosił przetarg na projekt, więc załatwienie wszystkich formalności potrwa przynajmniej rok, a być może nawet dwa lata.
Zanim zacznie się kolejny remont, który w przeciwieństwie do obecnego będzie wymagał zamknięcia Zwierzynieckiego dla samochodów i tramwajów, będą dwa nowe mosty prowadzące na Dąbie, Biskupin, Sępolno i Zalesie: jeden nad Odrą, drugi nad Oławą. Oba w ciągu Alei Wielkiej Wyspy, która ma być oddana do użytku w 2023 roku.