Remont zabytkowych szklarni rozpoczął się w drugiej połowie 2021 r. i trwał do 2022 r. Następnie należało obiekt przygotować do nasadzeń.
Dziś (16 maja) zwiedzającym udostępniono dwie wyremontowane szklarnie z sukulentami z Afryki i Meksyku. Rośliny prezentowane są w nowoczesnych szklarniach zaaranżowanych tak, aby przybliżały charakter naturalnego środowiska roślin.
Niemal jak w naturze
Szklarnie i kaktusiarnia w Ogrodzie Botanicznym zostały zaprojektowanie w drugiej połowie XIX w. Z powodu działań wojennych zostały zniszczone. Odbudowano je w latach 50. XX w. Od tego czasu minęło ponad pół wieku i szklarnie przestały spełniać normy niezbędne do uprawy trudnych w utrzymaniu roślin. Stąd decyzja o ich remoncie.
Obecnie szklarnie są fantastycznie zaprojektowane, energooszczędne oraz z systemem nawadniania i zachowania odpowiedniego klimatu. Zadbaliśmy o system automatycznego otwierania i zamykania wietrzników i utrzymywania wilgotności.prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego
Nie tylko techniczne rozwiązania są warte uwagi. Projektanci szklarni mówią o dwóch wyzwaniach.
– Najtrudniejszym zadaniem było wkomponowanie w zabytkowe XIX-wieczne elementy nowej konstrukcji – przyznaje Andrzej Błaszczak, prezes firmy Utex z Gliwic, wykonawcy projektu szklarni.
Dla architektów ważna też była aranżacja przestrzeni.
Wyzwaniem było odpowiednie, jak najbardziej naturalne zaprezentowanie roślin z Afryki i Meksyku. Zależało nam na zróżnicowaniu wystroju każdej szklarni, tak aby odzwierciedlić klimat i charakter regionu, z którego pochodzą rośliny.Maria Gajda-Kucharz, architekta z APP Arch-Studio z Opola
Dawniej rośliny ustawione były na stołach. W nowych szklarniach przestrzeń zaaranżowano w bardziej naturalny sposób. Ważna jest też kolorystyka dodatkowych elementów – zbliżona do tej, która panuje na pustyni – oraz zdjęcia wydrukowane na szkle.
– To krok milowy w rozwoju Ogrodu Botanicznego. Szklarnie były zawsze obecne, ale te zostały gruntownie przebudowane i unowocześnione, tak że teraz możemy w nich prezentować unikatowe okazy – mówi prof. Robert Olkiewicz, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego.
Fascynujący świat cierni
Sukulenty w Ogrodzie Botanicznym, jak zapewnia prof. Zygmunt Kącki, stanowią obecnie największą tego typu kolekcję w Polsce. Dodatkowo Wrocław wyróżnia się szczególnie bogatym zbiorem gatunków rzadkich i ginących. W dużej mierze było to możliwe dzięki dobrej współpracy z placówkami badawczymi na całym świecie: z Meksyku, Kazachstanu, Tadżykistanu oraz Berlina, Drezna i Dahlem.
Ogrody muszą ze sobą współpracować przede wszystkim po to, aby rozproszyć ryzyko ich zniszczenia. Dzięki temu, jeśli coś stanie się roślinom w jednym ogrodzie, to w drugim ten sam genotyp jest zachowany.prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego
Kolekcja wrocławskich sukulentów będzie stale powiększana, jest na to miejsce i są na to warunki. Kolejnym etapem rozwoju Ogrodu Botanicznego jest otwarcie remontowanej obecnie kaktusiarni.