Park Zachodni to ogromny teren między osiedlami Popowice, Gądów Mały, a od zachodu zamyka go Kozanów. Kiedyś na tym zielonym terenie znajdowały się aż trzy cmentarze, których pozostałości nadal można znaleźć pośród parkowych alejek. Najbardziej charakterystycznym śladem jest jedna z rzeźb - anioł, stojący najbliżej kościoła pw. św. Jadwigi oraz obecnie zamknięty cmentarz żydowski.
Absolwentki z Wrocławia zaprojektowały rewitalizację części Parku Zachodniego przy Popowicach.
PoPo Park - nagrodzony projekt zrewitalizowanego parku przy Porcie Popowice
Powstająca od kilku lat jedna z największych inwestycji mieszkaniowych znajduje się przy zielonych terenach Parku Zachodniego. Przy okazji budowy osiedla, zdecydowano się również zrewitalizować położony najbliżej osiedla miejski park. Zrobiono w nim całkiem sporo, ale wygląda zupełnie naturalnie.
W parku pojawiły się przede wszystkim:
- designerskie drewniane ławki,
- oświetlenie, którego brakowało,
- kosze na śmieci,
- nowe ścieżki,
- nowe drzewa i nasadzenia roślin,
- obsadzenia na skarpach.
Naturalistyczny projekt z chwastami
Podczas prestiżowego, międzynarodowego konkursu, prace oceniano w kilku kategoriach. Kamili Rogaczewskiej z Leaf Project Studio oraz Katarzynie Kobierskiej z pracowni projektowej KA KOBIERSKA przyznano nagrodę w kategorii zrealizowanego projektu PoPo Park przy wrocławskim osiedlu Port Popowice.
- Zależało nam by nasze rodzime gatunki wprowadzić na salony i to w formie naturalistycznej, dzikiej, lecz jednocześnie skrupulatnie zaplanowanej i akceptowanej przez społeczeństwo. Ten ostatni efekt uzyskaliśmy, stosując oprawę z dopracowanego detalu nawierzchni, małej architektury oraz ogólnej kompozycji, estetyki spójnej z resztą osiedla – wyjaśniła Katarzyna Kobierska, współautorka projektu.
Zaprojektowane nasadzenia mogą wydawać się we współczesnej praktyce kontrowersyjne. Jak tłumaczą architektki, rośliny obsadzone na skarpach i w parku są powszechnie uznawane za chwasty i rzadko spotykane w szkółkach roślin. Do obsadzenia wykorzystany został m.in. wrotycz.
Architektkom zależało przede wszystkim by projekt był naturalny, a roślinność sama się regulowała, dlatego w aranżacji wybrały roślinność, która ,,dogada'' się z tym, co w parku już rośnie. Kluczową rolę przy projektowaniu miały również koszty utrzymania parku, który w obecnej formie jest samowystarczalny. Powstał tam bowiem system nawadniania drzew oraz ogrody deszczowe.
Projekt przygotowały członkinie polskiego Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu. Zostały nagrodzone w konkursie International Federation of Landscape Architects 2022 IFLA Europe Student and Young Professionals! Hasłem edycji konkursu w 2022 r. było Boldness & Beaty. W kategorii projektów zrealizowanych zwyciężyła Kamila Rogaczewska i Katarzyna Kobierska, absolwentki architektury krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
