Szklarnie i kaktusiarnia w Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu od lat nadawały się do remontu. Kaktusiarnia powstała w drugiej połowie XIX, w latach 50. została odbudowana po wojennych zniszczeniach, lecz dzisiaj nie spełnia już norm niezbędnych do uprawy roślin. Podobnie było ze szklarniami (w tym szklarnią pomocniczą), w których rosły sukulenty Meksyku i Afryki, one także wymagały gruntownej modernizacji.
Kolekcja kaktusów i sukulentów Ogrodu Botanicznego jest jedną z większych i cenniejszych w Polsce. To głównie rośliny z obszarów Ameryk i Afryki. Wiele z nich to gatunki zagrożone, objęte konwencją o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem CITES.
Wśród najstarszych okazów jest ponad 60-letnia opuncja, kolumnowe gatunki z rodzaju Cereus, ginący Cephalocereus senilis (głowa starca) oraz okazy Echinocactus grusonii, która nazywana jest fotelem teściowej.
Przeprowadzka tysięcy kaktusów
Przygotowania do remontu obejmowały m.in. przenosiny kilku tysięcy roślin. Część z nich rośnie w donicach, lecz wiele było w gruncie, te należało zabezpieczyć przed chłodem i nadmierną wilgotnością.
- Rośliny bardzo dobrze zniosły przeprowadzkę – mówi prof. Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego we Wrocławiu.
Prace budowlane są już zaawansowane. – Rozebrano trzy szklarnie główne i szklarnię pomocniczą. Zachowane zostały ich elementy zabytkowe, będą odrestaurowane i wrócą na swoje miejsce – zapowiada dyrektor Ogrodu Botanicznego. – Teraz trwają prace przy wylewaniu fundamentów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pod koniec maja szklarnie będą gotowe do użytku.
Ruszyły roboty budowlane w Ogrodzie Botanicznym, fot. Tomasz Hołod/www.wroclaw.pl
W szklarniach wykorzystane będzie szkło o niskiej przepuszczalności, to ograniczy ubytki ciepła. Zainstalowany zostanie nowy system ogrzewania, dotychczasowy często się psuł i był mało wydajny. W kaktusiarni – poza gruntowną modernizacją konstrukcji, będzie nowe podłoże. I w tym przypadku zachowano zabytkowe elementy budowli. Zresztą remont realizowany jest pod nadzorem specjalistów z biura miejskiego konserwatora zabytków, bo obszar całego Ogrodu Botanicznego jest w rejestrze zabytków.
Prof. Zygmunt Kącki: - Na remont i modernizację szklarni i kaktusiarni wydamy ponad 4 miliony zł, z czego blisko 3,5 miliona zł pochodzi z budżetu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, a reszta z kasy Uniwersytetu Wrocławskiego i Ogrodu Botanicznego.
