Na rewitalizowanym Wzgórzu Partyzantów odkrycie goni odkrycie. Nie minął tydzień, od kiedy pisaliśmy o niecce starej fontanny (artykuł z filmem), a już słyszymy o kaflach.
Podczas prac w pawilonie perystylowym robotnicy wykopali kilkadziesiąt wyjątkowych elementów. To kafle. Niektóre z nich są w bardzo dobrym stanie. Można dostrzec na nich między innymi orły, lwa czy fragmenty korony.FB Prezydent Wrocławia Jacek Sytryk
Zadania dla archeologów i konserwatora zabytków
Na wzgórzu są pewni, że część kafli pochodzi z pieca. Dowodem jest tabliczka z nazwą producenta.
Jest to jedna z najsłynniejszych firm zajmujących się wytwarzaniem wyrobów ceramicznych na świecie, Villeroy & Boch. Ten koncern kupił po I wojnie światowej zakład w Leśnicy i wszystko wskazuje na to, że właśnie z tego miejsca pochodzą piękne kafle.FB Prezydent Wrocławia Jacek Sytryk
Archeolodzy podejrzewają, że pozostałe tworzyły kiedyś herb Wrocławia. Do tej hipotezy skłania ich data umieszczona pod jednym z orłów – 1760. Nic jednak nie wskazuje na to, że jest to rok produkcji kafli. Co zatem oznacza? Archeolodzy spróbują ustalić.
Z kolei projektant i konserwator zabytków wskażą miejsce i sposób ekspozycji historycznych kafli.
O pozostałych odkryciach na wzgórzu pisaliśmy tutaj, natomiast ten link odsyła do tekstu o rewaloryzacji i historii Wzgórza Partyzantów oraz dawnego bastionu Sakwowego.
Pierwszy etap rewaloryzacji wzgórza powinien zakończyć się w ostatnim kwartale 2023 roku. Całkowita wartość projektu to 26,7 mln zł. Inwestycja realizowana jest ze środków gminy Wrocław i funduszu rządowego Polski Ład.