wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

18°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 11:25

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Muzeum Narodowe we Wrocławiu dostało spadek z Ameryki. Dyrektor muzeum: Suma robi wrażenie
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu portret prof. Markéty Charlota Götz-Stankiewicz oraz gmach Muzeum Narodowego we Wrocławiu www.wroclaw.pl / archiwum prywatne
Na zdjęciu portret prof. Markéty Charlota Götz-Stankiewicz oraz gmach Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Sporą sumę zapisała w spadku wrocławskiemu Muzeum Narodowemu kanadyjska uczona prof. Markéta Charlota Götz-Stankiewicz. To prawdopodobnie pierwsza taka finansowa donacja na rzecz placówki.

Reklama

O hojnym zapisie finansowym na rzecz wrocławskiego muzeum prof. Piotr Oszczanowski poinformował na profilu placówki. Napisał: „To wyjątkowy rodzaj gestu, to szczególny wyraz wspaniałomyślności i życzliwości dla naszego muzeum. Piękna szczodrobliwość. I pochodząca od pięknej postaci."

Dobrodziejka zza Atlantyku

Prof. Markéta Charlota Götz-Stankiewicz pochodziła z czeskiego Liberca, z niemiecko-żydowskiej rodziny. Götzowie przetrwali Holocaust i w 1948 r. wyemigrowali do Kanady. Prof. Götz-Stankiewicz wykładała na kilku amerykańskich i kanadyjskich uczelniach, była slawistką, zajmowała się także literaturą niemiecką. Jej mąż, Polak – Władysław Józef Stankiewicz był cenionym politologiem i filozofem, wykładowcą Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver. Prof. Markéta Charlota Götz-Stankiewicz zmarła w lutym 2022 r. w Vancouver w wieku 95 lat.

- I wtedy dowiedzieliśmy się, że znaleźliśmy się - jako Muzeum Narodowe we Wrocławiu – wśród spadkobierców pani profesor – mówi prof. Piotr Oszczanowski. – Nie znałem pani profesor. Być może bywał tu jej mąż i znał nasze muzeum, ponieważ po jego śmierci w 2006 roku trafiła do nas część jego księgozbioru.

Umiejętność dzielenia się dobrami

W najnowszej historii Muzeum Narodowego donacja finansowa to gest wyjątkowy. Instytucja bywa obdarowywana, lecz do tej pory w spadku oferowano tylko dzieła sztuki, pojedyncze prace, części kolekcji lub całe zbiory. Donatorami byli sami artyści, kolekcjonerzy lub wykonawcy ich ostatniej woli.

Wśród osób, które przekazały swoje prace lub zbiory wrocławskiej instytucji są np. Magdalena Abakanowicz, Natalia Lach-Lachowcz, Krystyna Cybińska, Elżbieta Kościelak, Fundacja Quing-Long, Eugeniusz Get-Stankiewicz, Mariusz Hermansdorfer, Ewa Kuryluk, Zbigniew Makowski, Halina Pfeffer-Oberlaender i wielu, wielu innych.

Propozycję przekazania nam spadku po artyście lub kolekcjonerze, zawsze traktujemy jako wyraz najwyższego zaufania i uznania. Lecz rozważając taką ofertę, musimy brać pod uwagę, na ile oferowane dzieła sztuki lub przedmioty pasują do naszych kolekcji. Mamy ograniczone możliwości magazynowania dzieł, a przyjęcie każdego przedmiotu to zobowiązanie do jego konserwacji, badań, a wreszcie prezentacji.
Prof. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Szef Muzeum Narodowego we Wrocławiu wskazuje na jeszcze jeden wymiar gestu kanadyjskiej uczonej. Zwraca uwagę, że w Polsce tego rodzaju decyzje to ciągle sytuacje wyjątkowe.

– W muzeach amerykańskich ściany korytarzy prowadzących do galerii ze sztuką są wypełnione marmurowymi tablicami z nazwiskami fundatorów poszczególnych kolekcji. Po prostu liczba dobrodziejów wynika z zamożności społeczeństwa i ze społecznej umiejętności dzielenia się dobrami – mówi prof. Oszczanowski.

Wysokość spadku robi wrażenie

Dyrektor muzeum nie ujawnia, jaka sumę zapisała instytucji prof. Götz-Stankiewicz.

– Nie chcę mówić o szczegółach, aby uniknąć spekulacji, czy to mało, czy dużo. Według mnie ta kwota robi wrażenie i jest wyrazem hojności pani profesor – mówi.

Dobrodziejka z Kanady nie wskazała, jak pieniądze mają zostać spożytkowane. Prof. Oszczanowski chce je przeznaczyć m.in. na wsparcie działań Teatru Czterech w Pawilonie Czterech Kopuł. Wiadomo bowiem, że teatr był zawsze bardzo bliski profesor Götz-Stankiewicz.

Teatr Czterech to grupa fascynatów, miłośników sztuki, którzy działania wystawowe wzbogacają elementami z pogranicza teatru i happeningu.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl