wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

10°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 17:00

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Patroni 2023: Mikołaj Kopernik. Dziś 550. rocznica urodzin genialnego astronoma i oficjalny początek jego roku
Kliknij, aby powiększyć
Na zdjęciu: Mikołaj Kopernik z rekwizytami astronomicznymi, patrzący w niebo / fragment graficznej reprodukcji obrazu "Kopernik Astronom, czyli rozmowa z Bogiem" / Jan Matejko / 1873 / olej na płótnie Błażej Organisty
Na zdjęciu: Mikołaj Kopernik z rekwizytami astronomicznymi, patrzący w niebo / fragment graficznej reprodukcji obrazu "Kopernik Astronom, czyli rozmowa z Bogiem" / Jan Matejko / 1873 / olej na płótnie

Praca na odległość nie zawsze była ściśle związana z komputerem lub telefonem. Zdalnie pracowali już kilkaset lat temu, czego dowodem jest działalność Mikołaja Kopernika – alegorii człowieka renesansu, którego rewolucyjne dzieło zmieniło świat. Jego pierwodruki są we Wrocławiu i będą pokazywane.

Reklama

Legenda głosi, że do Mikołaja Kopernika, leżącego na łożu śmierci we Fromborku, przybył poseł z Norymbergii. Nie oszczędzał koni. Galopował, żeby zdążyć w ostatnim momencie pokazać astronomowi pierwsze wydanie jego największego dzieła – „De revolutionibus orbium coelestium libri sex” – w którym przedstawił heliocentryczny model Układu Słonecznego.

Potwierdzona jest natomiast historia o uczonym z tego samego miasta, który namówił Kopernika, aby jego praca ukazała się drukiem, co po raz pierwszy stało się w 1543 – w roku śmierci autora i trzynaście lat po tym, jak rozpoczął rękopis.

– Kopernik poświęcił mu kilkadziesiąt lat życia. Nie odważył się jednak opublikować swojej teorii, natomiast pisał o niej w listach, dzięki czemu wieść rozeszła się wśród dość małego środowiska – wspomina Diana Codogni-Łańcucka, dyrektor działu starodruków biblioteki Uniwersytetu Wrocławskiego (BUWr). – Zdawał sobie sprawę, że dokonuje przełomu, ale nie widział jego konsekwencji – dodaje.

Skutek był taki, że praca okazała się jednym z najważniejszych dzieł nowożytnej nauki europejskiej i stanowiła rewolucję w ówczesnej nauce i światopoglądzie (wcześniej sądzono, że w centrum wszechświata jest Ziemia, według teorii geocentrycznej rozpowszechnionej przez Ptolemeusza).

– Mówimy o przewrocie, o rewolucji kopernikańskiej. Zwracam uwagę na pewną grę słów. Łacińskie „de revolutionibus” oznacza „o obrotach”. A rewolucja to przecież obrót. Już sam tytuł zwiastował nadejście nowej epoki na wielu płaszczyznach – zauważa dyrektor z biblioteki.

O obrotach z Lwowa do Wrocławia

Tak się złożyło, że kilka kilkusetletnich druków „O obrotach sfer niebieskich” jest we Wrocławiu. Wydanie pierwsze przyjechało tu po drugiej wojnie światowej ze Lwowa, gdzie w 1844 roku kupił je tam na aukcji Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Na licytację książka trafiła po śmierci pewnego lwowskiego kanonika. Dziś jest w zbiorach biblioteki uniwersyteckiej, która ma jeszcze jeden egzemplarz wydania premierowego. Kolejny jest w Ossolineum.

To oznacza, że Wrocław ma trzy z dwunastu zachowanych w Polsce, ale to nie wszystko, bo jest tu jeszcze kilka późniejszych druków. – Wszystkie przyjechały po wojnie ze Lwowa i są to zbiory ossolińskie – mówi dr Dorota Sidorowicz-Mulak, wicedyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Pierwsze wydanie "O obrotach sfer niebieskich" / zdjęcie z wystawy w bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego</p> Błażej Organisty
Pierwsze wydanie "O obrotach sfer niebieskich" / zdjęcie z wystawy w bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego

Bibliotekarze z Wrocławia mają się czym szczycić, bo pierwodruk, który zmienił świat, chciałby mieć każdy. Zresztą w Ossolineum białych kruków nie brakuje, a i uniwersytet ma się czym pochwalić. W dziale starych druków ma unikaty autorstwa innych pionierów astronomii: Ptolemeusza, Tychona de Brache, Jana Keplera, Jana Heweliusza czy Galileusza, a wśród nich: „Systema cosmicum” Galileusza z 1663 roku, „Astronomiae instaurantae mechanica” de Brache z 1602 roku i „Machinae coelestis pars prior…” Heweliusza z drugiej połowy XVII stulecia.

– Jest także bardzo piękny inkunabuł, czyli druk pochodzący z pierwszej epoki historii drukarstwa, z pierwszą mapą Ziemi w tej części Europy, czyli na północ od Alp. Pochodzi jeszcze sprzed ery kopernikańskiej – wyróżnia Diana Codogni-Łańcucka. – Naprawdę stanowimy potęgę, jeżeli chodzi o zbiory – oznajmia.

Starodruki astronomiczne to zapisy mądrych teorii i wzniosłych idei, a także kolorowe mapy, dekoracyjne obrazy nieba i portrety autorów. Słowa i obrazy mówią nie tylko o konstelacjach gwiazd. Rzucają także światło na osoby w nie zapatrzone. – Widzimy przepiękne wyobrażenie Jana Heweliusza, astronoma z Gdańska, który był także mistrzem browarnictwa i radcą miejskim. Obserwował niebo ze swoją żoną Elżbietą. Para małżeńska jest pokazana właśnie w czasie tej czynności – wskazuje Diana Codogni-Łańcucka.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Diana Codogni-Łańcucka i dzieło Jana Heweliusza</p> Błażej Organisty
Diana Codogni-Łańcucka i dzieło Jana Heweliusza

2023 pod znakiem Kopernika

Te i inne starodruki, w tym autorstwa astronomów śląskich – Zachariasza Bornmanna oraz Jakoba Bartscha – wystawione były przed feriami zimowymi w BUWr. Obejrzało je kilka setek uczniów podczas wydarzenia zapowiadającego początek obchodów roku Kopernika, który oficjalnie rozpoczyna się 19 lutego – w dniu 550. rocznicy urodzin człowieka, który wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię. Głównej części wystawy już nie ma, ale na trzecim piętrze pozostały plansze, które można oglądać i czytać w godzinach otwarcia biblioteki, stojącej nad Odrą i przy moście Pokoju.

W roku Kopernika we Wrocławiu możemy spodziewać się innych wystaw, jak również wykładów z pokazami, prezentacji dzieł astronomicznych, a nawet publicznego czytania „O obrotach sfer niebieskich”. Na szczegóły i terminy jeszcze za wcześnie. – Program będzie sukcesywnie ogłaszany. Chcemy państwa zaskakiwać – zapowiedziała Dorota Sidorowicz-Mulak, wicedyrektor Ossolineum.

Wydarzenia, których kulminacja wypadnie jesienią, zorganizuje także biblioteka oraz Wydział Fizyki i Astronomii UWr, który notabene jako jedyny w Polsce wykłada heliofizykę. – Ten rok jest pretekstem, abyśmy lepiej poznali Mikołaja Kopernika – mówił dziekan, prof. Michał Tomczak – i to bezpośrednio, czyli przez książkę. Nosimy się z zamiarem wydruku broszury z jej najważniejszą częścią, kosmologiczną, która wbrew pozorom nie jest nieprzystępną lekturą – przekonywał.

Wicedyrektor Ossolineum zapowiedziała z kolei, że zakład w tym roku pokaże wydanie z 1543 roku. Będzie je można zobaczyć wyłącznie na zorganizowanych pokazach. – Jak wiadomo dzieło Mikołaja Kopernika jest jednym z najbardziej pożądanych na rynku antykwarycznym, natomiast zawsze można je obejrzeć w Dolnośląskiej Bibliotece Cyfrowej, gdzie jest zeskanowane – przypomniała Dorota Sidorowicz-Mulak.

Program wydarzeń wrocławskich powinien stopniowo pojawiać się na stronach uniwersytetu, biblioteki BUWr i Ossolineum.

Związki Kopernika z Wrocławiem

Mikołaj Kopernik urodził się w Toruniu, ale wśród badaczy są przypuszczenia, że jego rodzina pochodziła z okolic dolnośląskiego dziś Lubania. Mówi się, że astronom mieszkał kiedyś przy ulicy Katedralnej, ale to raczej nieprawda. Czy kiedykolwiek był we Wrocławiu? – Tego nie wiemy – odpowiada wicedyrektorka Ossolineum. – Badania nie potwierdziły, że był – stwierdza.

Na pewno był kanonikiem kapituły i scholastykiem wrocławskiej kolegiaty Świętego Krzyża i Świętego Bartłomieja na Ostrowie Tumskim, za co pobierał pensję. A zatem już w renesansie można było pracować na odległość. – To była norma w ówczesnych czasach – wyjaśnia Diana Codogni-Łańcucka. – Bardzo często nawet najwyżsi urzędnicy kościelni niekoniecznie jeździli do miejsc, z których czerpali profity – dodaje.

Szukając dalekich i współczesnych relacji kopernikańsko-wrocławskich można wymienić lotnisko oraz młodzieżowy dom kultury im. Kopernika i pomnik patrzący na Wzgórze Partyzantów. – Ktoś mógłby rozpocząć badania, które zweryfikowałyby hipotezę o pochodzeniu jego rodziny. Być może to ze Śląska przeprowadzili się do Torunia – przypuszcza Dorota Sidorowicz-Mulak. – Olbrzymim związkiem jest to, że mamy we wrocławskich zbiorach te bezcenne księgi – podkreśla.

Kopernik – astronom, Kopernik – kanonik. Nie wypada kończyć wymieniania, wszak to prawdziwy człowiek renesansu: prawnik, urzędnik, dyplomata, lekarz i doktor prawa kanonicznego. Zajmował się również matematyką i strategią wojskową. Pisał o teorii pieniądza, na przykład w traktacie o psuciu monety i wypieraniu lepszego pieniądza przez gorszy. Do dziś na studiach ekonomicznych uczą o prawie Kopernika-Greshama. Sam Kopernik studiował w Krakowie, Padwie, Bolonii i Ferrarze.

– Zajmował się architekturą inżynieryjną, pisał też o umocnieniach budowli, w znanych listach z Olsztyna do króla Zygmunta. O tym mówi się rzadziej niż o dorobku astronomicznym, ale Kopernik był czynny na bardzo wielu płaszczyznach, ze znakomitym skutkiem – dostrzega Diana Codogni-Łańcucka.

Kopernik wszechstronnym uczonym był, ale jego serce i rozum najbardziej skradła astronomia.

Spośród licznych i rozmaitych nauk i sztuk zasilających umysł ludzki, zdaniem moim, te nade wszystko zasługują, ażeby im się poświęcić i oddać z całą usilnością, które mają za przedmiot rzeczy najpiękniejsze i najgodniejsze poznania. Takimi są nauki, których przedmiotem są cudowne obroty świata, bieg planet, ich wielkości i odległości, ich wschody i zachody oraz przyczyny innych zjawisk na niebie dostrzegalnych, które ostatecznie całą budowę świata wyjaśniają. Cóż bowiem piękniejszego nad niebo, ponad to zbiorowisko wszystkich piękności...
M. Kopernik, O obrotach sfer niebieskich, przekład: L. A. Birkenmajer

Rozmowa astronoma z Bogiem

Tak napisał długowłosy astronom o ascetycznej twarzy i wyrazistych rysach. Takiego pokazywali go malarze. Z wieku XVI pozostały trzy obrazy, namalowane po śmierci Kopernika. Dwa powstały na podstawie obserwacji modela, ale nie ma co do tego pewności.

Zachowane z tamtych czasów wizerunki toruńskiego astronoma stały się ikonograficznymi, więc były inspiracją lub wzorem dla innych, w tym dla Jana Matejki, który także objął patronat nad rokiem 2023. Malarz, znany przede wszystkim z rozbudowanych kompozycji z wieloma postaciami, przedstawił Kopernika w kameralnej, poniekąd intymniej scenie, czym zaskoczył wszystkich.

Oto centralnie umieszczona na płótnie postać w emocjonalnym geście i z zastygłą twarzą. Oczy zwrócone ku górze, w dłoni cyrkiel, wokół arkusze papieru, księgi, przyrządy astronomiczne (Matejko wypożyczył rekwizyty z Uniwersytetu Jagiellońskiego) i heliocentryczny model Układu Słonecznego. W tle nocne niebo z gwiazdami i katedra we Fromborku. Dużą rolę ogrywa światło padające na bohatera, zwłaszcza w kontekście tytułu obrazu – „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem”. Jarosław Krawczyk w książce „Matejko i historia” przypuszcza, że dla Matejki był on przykładem uczonego-humanisty, który umiał pogodzić rozum z wiarą.

Matejko skończył obraz 400 lat po narodzinach Kopernika. Modelem był kolega malarza. Przedstawioną na obrazie scenę powielono na drzeworytach i rozdano uczniom w Krakowie. Mistrz samodzielnie wystawił oryginał, a dochód z biletów przekazał na cele dobroczynne. Później jego dzieło zostało zakupione za pieniądze ze składek publicznych, a następnie przekazane Uniwersytetowi Jagiellońskiemu, gdzie znajduje się do dziś. Za czasów studiów Kopernika słynna uczelnia nazywała się Akademią Krakowską.

Nicolaus Copernicus w niebie, obserwowanym przez siebie z zamiłowaniem przez dużą część 70-letniego życia, rozmawia z Bogiem od 21 maja 1543 roku. Geniusz renesansu zmarł we Fromborku na Warmii.

PS. Mikołaj Kopernik i Jan Matejko, a także Wisława Szymborska, na patronów roku wybrani zostali przez senatorów. Kolejnych wyznaczyli posłowie. 2023 to także rok: Wojciecha Korfantego, Pawła Edmunda Strzeleckiego, Aleksandra Fredry, Aleksandry Piłsudskiej, Maurycego Mochnackiego, Jadwigi Zamoyskiej i Jerzego Nowosielskiego. Mikołaj Kopernik otwiera cykl tekstów „Patroni 2023”.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl