wroclaw.pl strona główna

Z miasta Cotygodniowy raport inwestycyjny z Wrocławia | 19-25.07

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Lekarze z Wrocławia przeprowadzili pionierską operację
4-letnia Hania, która przeszła we Wrocławiu skomplikowany pionierski zabieg, oraz jej rodzice, Wioletta i Grzegorz Markowiczowie Grzegorz Rajter
4-letnia Hania, która przeszła we Wrocławiu skomplikowany pionierski zabieg, oraz jej rodzice, Wioletta i Grzegorz Markowiczowie

Specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili skomplikowaną, unikalną na skalę światową operację: zrekonstruowali tchawicę 4-letniej Hani przy „wyłączonym” oddechu. Dziewczynka ma się świetnie i niedługo wyjdzie do szpitala.

Reklama

Z tego tekstu dowiesz się:

  • dlaczego operacja tchawicy u 4-letiej dziewczynki była konieczna i wyjątkowa;
  • na czym polegały największe związane z nią trudności; 
  • jak wyglądały przygotowania do tak skomplikowanego zabiegu i ile osób brało udział w przygotowaniach;
  • jakich zabiegów podejmuje się USK.

Hania urodziła się z bardzo rzadką wadą tchawicy

Dziewczynka urodziła się z poważnym zwężeniem tchawicy (a także innymi zmianami anatomicznymi tego narządu), które sprawiały, że nie była w stanie normalnie oddychać.

Przed operacją świst było słychać nawet z drugiego pokoju, więc przez pierwsze dwie, trzy noce po zabiegu nachylaliśmy się nad nią, żeby usłyszeć, czy oddycha. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że nasza córeczka może to robić tak cicho.
Grzegorz Markowicz, tata Hani

Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki fot. Grzegorz Rajter
Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki

Rodzina Markowiczów przyjechała do Wrocławia aż spod Szczecina. Dziewczynka, jej mama, Wioletta Markowicz i tata, czyli pan Grzegorz, spędzili w USK przy Borowskiej 24 dni pełne emocji i stresu. 

Teraz już mogą odetchnąć: dziecko przeszło dziś kontrolną bronchoskopię, wszystko goi się jak należy i lada moment pacjentka wyjdzie ze szpitala. 

– Dziękuję lekarzom, że dali Hani szansę na normalne życie. Dzięki nim będzie mogła oddychać pełną piersią, bez ciągłego zmęczenia spowodowanego problemami z zaczerpnięciem powietrza – mówi pan Grzegorz.

Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki fot. Grzegorz Rajter
Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki

Prof. Patkowski z USK: „Byliśmy jak saperzy”

Operacja była konieczna, bo sytuacja Hani z każdym dniem stawała się trudniejsza. Była także niezwykle skomplikowana i obarczona ogromnym ryzykiem, bo – jak powiedział nam prof. dr hab. Dariusz Patkowski, kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej USK – nie było tu miejsca na błąd. 

Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki USK
Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki

Tchawica Hani była zwężona na odcinku 5 cm, a to bardzo dużo. Podczas jej rekonstrukcji byliśmy jak saperzy: gdy już rozpoczęliśmy zabieg, nie mieliśmy drogi powrotu, bo gdyby coś poszło nie tak, nie moglibyśmy przeszczepić dziecku nowego narządu. Można to zrobić z sercem, wątrobą, nerką, ale nie z tchawicą.
Prof. dr hab. Dariusz Patkowski, kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej USK

Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki fot. Grzegorz Rajter
Konferencja prasowa w USK poświęcona pionierskiej operacji tchawicy u 4-letniej dziewczynki

Główny problem polegał na tym, że na czas zabiegu trzeba było wyłączyć oddychanie (w tym czasie za dziecko oddychała specjalna maszyna i wymagało to otworzenia klatki piersiowej), a chirurdzy mieli niewiele czasu i tylko jedną szansę na zrobienie wszystkiego, co zaplanowali. 

Prof. Patricio Jose Varela Balbontin z Chile i zespół świetnych specjalistów w USK

Wszystkie współpracujące ze sobą zespoły – chirurdzy dziecięcy, kardiochirurdzy i anestezjolodzy – musiały się doskonale zgrać. Przygotowania do zabiegu trwały kilka miesięcy i zaangażowało się w nie kilkadziesiąt osób.

Lekarze dokształcali się w innych ośrodkach, trenowali w świecie wirtualnym i na modelu wydrukowanym w technologii 3D. Połączyli siły także z ekspertami z Chile. Prof. Patricio Jose Varela Balbontin, chirurg dziecięcy, profesor Universidad de Chile, ceniony w świecie specjalista w zakresie wad rozwojowych klatki piersiowej i chirurgii tchawicy u dzieci, przyjechał do Wrocławia, by osobiście uczestniczyć w zabiegu.

To nie pierwsza pionierska operacja w tym szpitalu

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu często przeprowadza się pionierskie zabiegi, np. ostatnio naprawiono pacjentowi serce przez "dziurkę od klucza".

- Przeprowadzamy tu zabiegi, których nie podejmuje się nikt inny. To dlatego, że mamy tu wspaniałych specjalistów z wielu dziedzin, którzy nie tylko mają wyjątkowe umiejętności, ale także wciąż się rozwijają i potrafią ze sobą współpracować. 
Dr Marcin Drozd, dyrektor USK

Dr Marcin Drozd dodaje: – Zabieg, który został przeprowadzony u Hani, to przykład najwyższego poziomu medycyny zespołowej i dowód, że interdyscyplinarność i doświadczenie naszych specjalistów mogą realnie zmieniać rokowania w najtrudniejszych przypadkach.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama