wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

13°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 02:45

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Kto i dlaczego powinien sięgać po „słoneczną witaminę”? Wyjaśnia lekarz rodzinny
Kliknij, aby powiększyć
Witamina D w kapsułce / zdjęcie ilustracyjne freepik.com
Witamina D w kapsułce / zdjęcie ilustracyjne

Czy witaminę D w pigułkach powinien łykać każdy z nas? Co oznacza jej niedobór w organizmie? Kto w szczególny sposób powinien o to zadbać? Wyjaśnia to dr Agata Sławin, lekarz rodzinny z podwrocławskiego Kiełczowa. Przeczytajcie!

Reklama

Witamina D to samo zdrowie

Czy w lecie, gdy świeci słońce mam łykać witaminę D i podawać je moim dzieciom? – takie pytanie często pada w moim gabinecie. Odpowiedź brzmi: Tak! Każdy z nas powinien ją suplementować.

Jest nazywana witaminą słońca, a powstaje w sposób naturalny w skórze człowieka pod wpływem promieniowania słonecznego UVB. Ten proces (synteza skórna) pokrywa prawie 90% zaopatrzenia organizmu w tę witaminę. Reszta pochodzi z pokarmów takich jak tłuste ryby (halibut, śledź, łosoś), fasola, mleko, orzechy, jajka, banany, chleb pełnoziarnisty.

Jednak nawet najlepiej zbilansowana dieta nie jest w stanie pokryć naszego dziennego zapotrzebowania na witaminę D. Trzeba by codziennie wypijać kilka litrów mleka, zjadać wiele jaj i mnóstwo ryb, by zastąpić jej słoneczne źródło.

Pozostaje więc synteza skórna – jest ona jednak źródłem niepewnym z wielu powodów, m.in. takiego, że za sprawą naszego położenia geograficznego kąt padania promieni słonecznych umożliwia jej syntezę tylko w okresie od kwietnia do września. Poza tym skuteczność tego procesu zależy od wielkości eksponowanej powierzchni ciała (należałoby odkrywać co najmniej 20 procent ciała i to bez filtrów przeciwsłonecznych SPF) oraz czasu nasłonecznienia (co najmniej kwadrans między godziną 12 a 15).

Ranne lub popołudniowe słońce nie przyczyni się do produkcji witaminy D w skórze. A gdy dodamy do tego jeszcze zmianę naszego stylu życia, czyli coraz mniejszą aktywność fizyczną na zewnątrz budynków na rzecz pracy i treningów w klimatyzowanych pomieszczeniach, to ryzyko niedoborów witaminy D jest bardzo wysokie.
dr Agata Sławin, lekarz rodzinny z Wrocławia

Niedobór witaminy D – do czego może prowadzić?

Badania wskazują, że jej niedobór jest powszechny. Odsetek osób z prawidłowym poziomem tej witaminy zmniejszył się z około 60 procent w latach 1988-1994 do około 30 procent w latach 2001- 2004 u osób rasy białej. 

Te doniesienia potwierdziły się również w populacji pacjentów mojej praktyki lekarza rodzinnego. Na przełomie 2014/2015 roku przebadałam 105 mężczyzn powyżej 50. roku życia. Tylko jeden z nich miał prawidłowy poziom witaminy D, za to aż u 23 procent badanej populacji wykazaliśmy bardzo głęboki niedobór tej substancji!
dr Agata Sławin, lekarz rodzinny z Wrocławia

Niedobory witaminy D są przyczyną wielu dolegliwości. Pierwotnie odkryty zakres jej oddziaływania na układ kostny i mięśniowy przez kolejne lata został poszerzony o nowe obszary:

  • ma wpływ na przebieg i leczenie infekcji dróg oddechowych, w tym grypy. Zmniejsza teżpodatność na zachorowanie za sprawą udziału w procesach immunologicznych, czyli związanych z odpornością organizmu,
  • jej niedobór u dzieci prowadzi do krzywicy, a u dorosłych – do osteoporozy,
  • wpływa na poziomy innych mikroelementów w organizmie, m.in. wapnia i fosforu,
  • badania wskazują na związek poziomu witaminy D z cukrzycą i insulinoopornością,
  • istnieje związek między jej poziomem a chorobami nowotworowymi, w szczególności rakiem prostaty i jelita grubego,
  • jej niedobór sprzyja depresji, zwiększa również ryzyko nawrotu tej choroby.

Jaką ilość witaminy D powinniśmy przyjmować?

Zanim o tym powiemy, trzeba rozróżnić dawki profilaktyczne od leczniczych. Stosowanie profilaktyczne możemy prowadzić samodzielnie, stosując się do aktualnych rekomendacji:

  • 0 – 6. miesiąc życia 400 j.m./dobę
  • 6. –12. miesiąc życia 400-600 j.m./dobę
  • 1. – 10. rok życia 600-1000 j.m./dobę
  • 11. – 75. rok życia 1000-2000 j.m./dobę
  • powyżej 75. roku życia 2000-4000 j.m./dobę
  • kobiety w ciąży i karmiące piersią 2000 j.m./dobę

Należy pamiętać, że podane dawki dla osób dorosłych, które ważą powyżej 75 kg powinny być podwojone i w okresie jesienno-zimowym wynosić 4000 jednostek na dobę (ale nie więcej) – wątpliwości warto zawsze omówić ze swoim lekarzem.

Małe dzieci i osoby starsze powinny suplementować witaminę D przez cały rok. Młodzież i dorośli powinni ją stosować od października do kwietnia, a gdy nie jest zapewniona właściwa synteza skórna, także latem – nawet przez cały rok.

Są jednak szczególne grupy pacjentów (m.in. dzieci urodzone przedwcześnie, osoby otyłe, osoby w niektórymi przewlekłymi chorobami, nowotworami, pracownicy zmian nocnych), które powinny stosować większe dawki. Jakie? To trzeba szczegółowo ustalić ze swoim lekarzem rodzinnym! Natomiast osoby z głębokim niedoborem powinny stosować dawki lecznicze (znacznie wyższe od profilaktycznych) pod ścisłym nadzorem lekarza.
dr Agata Sławin, lekarz rodzinny z Wrocławia

Wiele badań dowodzi, że spośród witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, witamina D jest jedną z najmniej toksycznych. Jest też wygodna w dawkowaniu, bowiem nie wymaga codziennego stosowania. 25-dniowy okres jej półtrwania powoduje, że można ją stosować raz na kilka dni, a nawet tygodni, kumulując dawki dzienne.

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl